Też czasem masz takie wrażenie, że projektanci mody celowo projektują udziwnione ubrania i dodatki? W ten sposób chcą udowodnić, że są w stanie sprzedać i wypromować wszystko, nawet to, co początkowo zamiast okrzyków zachwytu, wywołuje salwy śmiechu.
Tak było m.in. ze słynnymi ugly shoes o sportowym kroju, gigantycznymi opaskami na włosy, czy mini-torebeczkami, które złośliwi nazywają „opakowaniami na tampon”, bo są tak malutkie, że nie zmieszczą ani portfela, ani telefonu. Mimo że żadna z tych rzeczy nie jest ani ładna, ani tym bardziej praktyczna, noszą je ludzie z całego świata – nie tylko gwiazdy i celebrytki, ale także influencerki, początkujący blogerzy i… zwykli ludzie, którzy chcą być modni.
Zobacz także: Torebki MICHAELA KORSA pojawią się w Lidlu! Wiemy, od kiedy i ile będą kosztować
A skoro już o pasji do mody mowa, dzisiaj chcemy wam przedstawić blogerkę i fotografkę z niezwykłym wyczuciem stylu. Hanna Stefansson wybiera z najnowszych trendów to, co pasuje do jej osobowości i z niesamowitą łatwością potrafi miksować ze sobą ubrania oraz dodatki, które pozornie do siebie nie pasują. Nie boi się np. zestawić tęczowych legginsów z olbrzymią skórzaną kurtką o męskim kroju albo brokatowej spódnicy z wędkarską koszulą. Hanna najbardziej lubi jednak wzbogacać swoje stylizacje o oryginalne buty.
Widać, że są to ekskluzywne modele drogich marek, które pasują do stylu influencerki. Podobają ci się, czy nigdy byś takich nie założyła?
Zobacz także: Ubrania, które optycznie zmniejszają brzuch. Będziesz wyglądała na szczuplejszą