„Mam założyć sukienkę druhny na ślub. Problem w tym, że czuję się mężczyzną”

W amerykańskiej tradycji ślubnej rodzina, przyjaciele i inni goście weselni dzielą się na dwie “drużyny” - pana młodego oraz panny młodej. Wokół nich gromadzą się dwie świty - jedna składa się z drużbów, a druga z druhen. Wiele panien młodych ma wizję, że jej druhny mają mieć na sobie identyczne sukienki, najlepiej takie, które będą idealnie pasować do “kolorów przewodnich” wesela. Czasami takie podejście prowadzi do sytuacji konfliktowych. 

Zobacz również: Panna młoda jest wściekła na jedną z druhen. Uważa, że tym zachowaniem zrujnowała jej sesję ślubną

Także autor poniższej historii znalazł się w konflikcie z panną młodą, którą jest jego własna matka. Kobieta nalega, żeby jej córka stanowiła część jej ślubnej świty i pełniła rolę druhny. Problem polega na tym, że bohaterka tej historii czuje się mężczyzną. W związku ze zbliżającym się ślubem postanowił wreszcie wyznać matce prawdę. Niestety jej reakcja okazała się bardzo przykrą niespodzianką. 

(Narzeczony mojej matki, przyp. red.) chce, żeby mój brat został jego drużbą, a moja siostra i ja mamy być druhnami mojej matki. Jedyny problem polega na tym, że jestem mężczyzną. Najpierw powiedziałem o tym mojej ciotce, bo jest wspaniałą osobą i bardzo mnie wspiera. Planowałem powiedzieć o wszystkim mojej matce. Zaprosiła mnie do swojego domu i zaczęła pokazywać sukienki, które miałbym założyć na jej ślub. Czułem się bardzo niekomfortowo. Były bardzo ładne, ale kiedy ostatni raz miałem na sobie sukienkę, przez cały czas próbowałem powstrzymać nadchodzący atak paniki, nie zwymiotować i unikać ludzi. W końcu zacząłem mówić - zacząłem od wyjaśnienia mojej matce czym jest transseksualizm. 

Matka: Wiem, kim są osoby transseksualne. Co to ma wspólnego z moim ślubem? 

Ja: No więc... ja jestem transseksualny i... 

Matka: Co? 

Ja: No tak. I... 

Matka: W związku z tym jaką funkcję będziesz pełnić na ślubie? 

Ja: Co? 

Matka: Nie możesz stać po stronie Jeffa (to nie jest prawdziwe imię jej narzeczonego), jesteś moją córką! 

Fot. iStock

Autor wątku dodał, że jego matka wciąż pokazywała mu różne sukienki dla druhen, które miałby założyć na swój ślub. Teraz nie ma pojęcia, jak się zachować. Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy, w których internauci wyrażali współczucie wobec braku empatii i zrozumienia ze strony matki autora wątku. Niektóre osoby dzieliły się podobnymi doświadczeniami w tym temacie. 

Transfobiczni rodzice są najgorsi. Rodzice, którzy nie potrafią zaakceptować, że ich dzieci nie są idealne, nigdy nie powinni zostawać rodzicami. 

Też jestem transpłciowym mężczyzną. Trzymaj się, bracie. Może zaproponuj, że mógłbyś podać im obrączki podczas ślubu, skoro twoja matka nie zgadza się na to, żebyś w trakcie ceremonii stał po stronie pana młodego, a wciąż nalega na to, żebyś pełnił na ślubie jakąś rolę? 

Najlepsza rada, jaką mogę ci zaoferować, to żebyś nie pozwolił na to, aby oni zmusili cię do czegoś, czego nie chcesz robić, bez względu na wszystko. Też jestem transpłciowym mężczyzną, a moja mama też parę lat temu ponownie wyszła za mąż. Wtedy jeszcze nie powiedziałem jej prawdy. Musiałem założyć sukienkę na ślub i to był jeden z najgorszych dni w moim życiu. Postaw na swoim. Lepiej jest pokonywać trudności, walcząc o swoje niż się poddać i czuć się niekomfortowo przy rodzinie i znajomych. 

Jako matka chciałabym móc cię teraz przytulić. Kiedy moje dzieci robiły coś złego zawsze powtarzałam im, że je kocham, ale nie podoba mi się to, co robią (aczkolwiek to nigdy nie dotyczyło ich seksualności). Mój najstarszy syn jest biseksualny i nie mam z tym najmniejszego problemu. 

Trzymaj się! Nie rób niczego, co sprawia, że czujesz się niekomfortowo. Postaw na swoim. 

Myślicie, że autorowi wątku i jego matce uda się dojść do jakiegoś porozumienia w tej kwestii? 

Zobacz również: Urodzeni w złym ciele: Młodzi transseksualiści pokazują swoją przemianę!