Lauren Libbert to kobieta, o której stało się głośno w Wielkiej Brytanii za sprawą udziału w jednym z programów. Uczestniczka opowiedziała, że bierze kąpiele razem ze swoimi synami. Nie byłoby w tym może nic dziwnego, gdyby byli młodsi, ale jeden ma 10, a drugi 11 lat. Chłopcy są w takim wieku, że cielesność budzi w nich ciekawość. Czy matka nie wyrządzi im krzywdy wspólnymi kąpielami?
Zobacz także: Ojciec chciał sprzedać pedofilom 4-letnią córkę. Umówił ją na 70 spotkań
Ludzie byli w szoku, gdy usłyszeli jej wyznanie. Mało tego, okazało się, że do kąpieli dochodzi regularnie, a matka chłopców uważa to za coś normalnego i zachęca do podobnych praktyk innych ludzi. Jedna z osób, również biorąca udział w programie, dała do zrozumienia, że kąpiele z matką mogą źle wpłynąć na rozwój chłopaków. Kobiety nie przekonały te słowa, chociaż wiedziała, że wypowiada je specjalista.
„No cóż, bardzo ciekawie się tego słucha, ale się nie zgodzę. Mój starszy syn ma 11 lat i nie widzę w nim żadnych zaburzeń. Jeśli ma jakieś pytania odnośnie seksualności i tego, jak wyglądamy, na wszystko mu odpowiadam. Jeśli oni zdecydują, że nie chcą być przy mnie nago, ja to uszanuję” – powiedziała Lauren. „Jeśli moi synowie czerpią z tego przyjemność, nie mam zamiaru zaprzestać kąpieli. Robimy tak od lat i jest to nasz rytuał. Mamy bardzo małą łazienkę, ale to nie przeszkadza nam cieszyć się kąpielą. I mamy czas na to, aby porozmawiać, zdarza się też tak, że czytamy gazety. Moi chłopcy nie mają problemu z tym, że jestem naga, czy że oni są nadzy” – tłumaczy swoje stanowisko w sprawie.
A wy co o tym myślicie? Czy uważacie, że chłopcy mogą mieć w przyszłości problemy?
Źródło: popularne.pl