Jakiś czas temu wszystkie media rozpisywały się Richardzie Sandraku. W wieku kilku lat miał tak wyrzeźbione mięśnie (i kaloryfer na brzuchu!), że było o nim naprawdę głośno. Uchodził za najsilniejsze dziecko na świecie i zyskał nawet przydomek… mały Herkules.
O umięśnionym Richardzie pisałyśmy w tym artykule:
Biorąc pod uwagę fakt, że jako kilkulatek miał imponującą muskulaturę, mogłoby się wydawać, że zamiłowanie do kulturystyki pozostanie mu na zawsze. Stało się jednak inaczej. Dzisiaj Sandrak jest dorosłym mężczyzną, a po sześciopaku nie został już nawet ślad.
- Miałem traumatyczne dzieciństwo – wyznaje mieszkaniec Ukrainy. – Razem z mamą musieliśmy odejść od mojego ojca. Najpierw groził mojej trenerce, że ją zabije, a potem napadł na moją matkę Aresztowano go. To zniechęciło mnie do kulturystyki. Nie chciałem już dłużej się tym zajmować – dodaje 24-letni dziś Richard.
Mężczyzna pracuje obecnie jako kaskader. Czy kiedykolwiek wróci do kulturystyki?
- Ten rozdział jest już zamknięty. Teraz mam inne marzenia. Chciałbym zostać naukowcem i pracować dla NASA – wyjawia Sandrak.
Zobaczcie jego aktualne zdjęcia. Zmienił się nie do poznania, prawda?
Fot. Instagram.com (https://www.instagram.com/richardsandrak/)
Fot. Instagram.com (https://www.instagram.com/richardsandrak/)
Fot. Instagram.com (https://www.instagram.com/richardsandrak/)
Fot. Instagram.com (https://www.instagram.com/richardsandrak/)
Fot. Prt screen YouTube (https://www.youtube.com/watch?v=ekqrK4rxJlk)
Fot. Prt screen YouTube (https://www.youtube.com/watch?v=ekqrK4rxJlk)
Fot. Prt screen YouTube (https://www.youtube.com/watch?v=ekqrK4rxJlk)
Fot. Prt screen YouTube (https://www.youtube.com/watch?v=ekqrK4rxJlk)
Fot. Prt screen YouTube (https://www.youtube.com/watch?v=ekqrK4rxJlk)