Anella nie mogłaby przejść ulicą niezauważona. Jej nogi do nieba, długie blond włosy, duży biust i pełne usta sprawiają, że wygląda jak postać stworzona przez firmę Mattel. Ona sama zresztą nazywa siebie „real Barbie” i nie ma w tym ani grama przesady.
Choć na świecie co pewien czas robi się głośno o żywych lalkach, w Polsce nie jest to jednak normą. Można więc uznać, że Anella przeciera temu trendowi szlaki. Nie wszystkim musi się to podobać, ale czy „real Barbie” kogoś krzywdzi? Nie. W dodatku ma sporo do powiedzenia swoim hejterom:
TYLKO U NAS: Anella OSTRO odpowiada na komentarze hejterów
Niedawno żywa lalka z Polski wrzuciła na swój Instagram zdjęcie, na którym jej usta wydają się jeszcze większe niż ostatnio. Jak myślicie, to kwestia makijażu i różowej szminki czy Anella znów je powiększyła?