Czy sztuczność wcale nie musi być kiczowata, a może być stylowa? Ona twierdzi, że tak. Poznajcie kolejną żywą lalkę Barbie, która twierdzi, że ma o wiele więcej klasy, niż jej koleżanki po fachu. Chociaż upodabnia się do plastikowej zabawki - wciąż chce wyglądać zmysłowo i elegancko. Z jakim skutkiem?
Luna Selini stroni od jaskrawego makijażu i różowych ubrań. O wiele lepiej czuje się w bieli i szarościach, a make-up, choć nakładany grubymi warstwami, wydaje się bardzo lekki. Od oryginału zaczerpnęła mocno rozjaśnione włosy, nienaturalnie długie rzęsy i ekstremalnie powiększone usta. Tak dużych warg nie ma nawet ślicznotka z fabryki Mattel.
Z dnia na dzień przybywa jej zagorzałych fanów, jak i zaciekłych przeciwników. Nie ulega jednak wątpliwości, że dziewczyna może się podobać. Tobie też?
Zobacz również: To chyba NAJPIĘKNIEJSZA PARA na świecie. Wyglądają jak Ken i Barbie! (Oboje są idealni)
źródło: Instagram (instagram.com/lunaverti)
Luna Selini
źródło: Instagram (instagram.com/lunaverti)
Luna Selini
źródło: Instagram (instagram.com/lunaverti)
Luna Selini
źródło: Instagram (instagram.com/lunaverti)
Luna Selini
źródło: Instagram (instagram.com/lunaverti)
Luna Selini
źródło: Instagram (instagram.com/lunaverti)
Luna Selini
źródło: Instagram (instagram.com/lunaverti)
Luna Selini
źródło: Instagram (instagram.com/lunaverti)
Luna Selini
Zobacz również: Ta dziewczyna została lalką Barbie bez operacji plastycznych!