Aż chciałoby się powiedzieć, że jaki kraj, taka Angelina Jolie. Amerykańska aktorka, uznawana przez wielu za ikonę piękna, ma sporo swoich naśladowczyń, ale tylko niektóre w rzeczywistości ją przypominają. Lansowana przez media „polska Angelina”, czyli Agnieszka Orzechowska, to idealny przykład niezrozumienia tematu.
Podobnych międzynarodowych Angelin było już całkiem sporo, ale żadna nie zrobiła na nas takiego wrażenia, jak Lina Sanz. Hiszpanka jest tak podobna do znanej na całym świecie gwiazdy, że wygląda niemal jak jej siostra bliźniaczka. Takie same usta, kości policzkowe, włosy, a nawet nos… Jest niesamowita!
Przyjrzyjcie się jej zdjęciom i same oceńcie to niewiarygodne podobieństwo. Nas ciekawi tylko jedno: ile razy Lina byłą proszona o autograf?
Lina Sanz
Lina Sanz
Lina Sanz
Lina Sanz
Lina Sanz
Lina Sanz