Sztuka rządzi się swoimi prawami. W żadnej innej dziedzinie życia nie ma miejsca na skandale, które u jednych ludzi wzbudzają podziw, a u innych totalny szok i akceptację zarazem. Artyści przyzwyczaili nas zresztą do tego, że swoimi dziełami chcą odbiorcom dać do myślenia.
Z takiego założenia wyszła również Iiu Susiraja, artystka pochodząca z Finlandii. Kobieta przygotowała serię autoportretów, którym daleko do zwyczajności. Do zdjęć pozuje z rajstopami na biuście, wiankiem parówek na głowie czy z rybą przytwierdzoną do nosa…
Jak myślicie, co chciała w ten sposób przekazać? Jesteśmy ciekawe Waszych interpretacji :)