Polscy jasnowidze i wróżbici

Osoby zajmujące się parapsychologią nie próbowały dowieść, czy duchy istnieją, tylko gdzie, kiedy i komu się objawiają.
Polscy jasnowidze i wróżbici
26.10.2012

W Polsce nie brakuje osób, które wierzą w zjawiska nadprzyrodzone. Z badań przeprowadzonych przed Reader’s Digest wynika, że wiarę w duchy deklaruje ponad 60 proc. Polaków. Nie odrzucamy również istnienia reinkarnacji, diabła czy występowania cudów. Czytamy horoskopy, wierzymy w znaki zodiaku, nosimy talizmany. Co ciekawe, to kobiety częściej skłonne są uwierzyć w ducha, mężczyźni natomiast przyznają się do wiary w to, że… nie jesteśmy sami we wszechświecie. Przed nadchodzącym Halloween i dniem Wszystkich Świętych warto dowiedzieć się więcej o polskich jasnowidzach. Kim byli i jakie tajemnice udało im się odkryć?

Jan Guzik

To jeden z najbardziej znanych polskich mediów. Żył w latach 1873-1928, a jego sława obiegła całą ówczesną Europę. W młodości terminował w garbarni, gdzie podobno pierwszy raz ujawniły się jego niezwykłe właściwości. Gdy się denerwował, ciężkie przedmioty same przesuwały się po sali, dźwięczało żelazo, a szkło pękało. Jan Guzik szybko został wprowadzony w kręgi spirytystów i wkrótce stał się gwiazdą seansów. Mówiło się, że w jego obecności zjawy nieobecnych materializowały się z niezwykłą łatwością. Grały zamknięte fortepiany i instrumenty muzyczne umieszczone w pudłach. Niewidzialne dłonie rzucały na stół świeże kwiaty, pióra i ołówki zapisywały całe stronice pismem dawno zmarłych krewnych uczestników seansu. Nawet car Mikołaj II na prośbę swej żony urządził w 1911 roku w Carskim Siole seans z udziałem Jana Guzika. Niekiedy jasnowidza posądzano jednak o oszustwa, a podczas jednego z seansów zdemaskowano jego wymyślną sztuczkę.

duchy

Franek Kluski (Teofil Modrzejewski)

Zyskał przydomek „księcia mediów”. Był warszawskim reporterem prasowym. Jako widz uczestniczył w niezliczonych seansach – w końcu, aby przekonać się, czy materializacja duchów jest możliwa, zaczął urządzać własne seanse. I osiągnął niezwykłe rezultaty. Niezależni świadkowie wychodzili z jego pokazów przekonani o nadnaturalnych zdolnościach Kluskiego, głosząc, że materializuje on zarówno duchy ludzi, jak i zwierząt. W pogoni za dowodami prawdy opracował specjalną technikę sporządzania woskowych odlewów dłoni duchów. Najdziwniejsze wydarzenia w karierze Kluskiego miały miejsce w latach 1919-1920, kiedy materializował olbrzymią, włochatą małpę, nazwaną pitekantropem. Zachowała się nawet fotografia z tego wydarzenia. Mimo skrupulatnych badań, nigdy nie zdobyto niezbitych dowodów, że materializacje Kluskiego oraz fotografie astralne były oszustwem.

Józef Mustafa Marcinkowski

Ten żyjący w latach 1912-1985 mężczyzna zwany był „wróżem Warszawy”. To najsłynniejszy przepowiadacz przyszłości doby powojennej. Marcinkowski – przybysz z Kresów, mający domieszkę krwi tatarskiej – osiedlił się w Warszawie jeszcze przed wojną. Zajmował się przede wszystkim kartomancją, czyli wróżeniem z kart, a jego zdumiewająco trafne przepowiednie ponoć pomogły w trudnych sytuacjach wielu ludziom. Podczas wojny nieraz ratowały życie. Po wojnie wróżbiarstwo było jednak raczej hobby niż zawodem Marcinkowskiego. Na co dzień pracował w administracji państwowej. Pod koniec życia napisał książkę „Pamiętnik jasnowidza”, która była bestsellerem na początku lat 80.

duchy

Stefan Ossowiecki

Polski jasnowidz cieszący się europejską sławą, z zawodu inżynier chemik. Jego niezwykle zdolności budziły powszechne zainteresowanie w latach międzywojennych. Odczytywał listy w zamkniętych kopertach, widział aury wokół ludzi, a z ich koloru określał stan psychofizyczny człowieka. Ossowiecki zdumiewał sobie współczesnych odczytywaniem przeszłości przedmiotów, a jego duchowy wzrok sięgał nawet w czasy oddalone od naszego stulecia o kilka tysięcy lat. Miał wiele trafnych przepowiedni związanych z dramatycznymi wydarzeniami (morderstwa, katastrofy itp.). Potrafił również przenosić swoje ciało astralne w dowolne miejsce i za jego pośrednictwem aportować przedmioty, przenosząc je w stanie niezmienionym. Napisał autobiografię „Świat mego ducha i wizje przyszłości”.

Hrabianka Romana Stecka

Występująca pod pseudonimem Myrtha Noel była jedną z najbardziej znanych jasnowidzów swej epoki. Wróżyła z dłoni, kart, stawiała tarota, brała udział w seansach spirytystycznych. Jako młoda dziewczyna, po stracie rodzinnego majątku, zaczęła rozwijać intuicyjne zdolności, stając się niezmiernie popularną w sferach arystokracji wróżką. Większość jej przepowiedni sprawdziła się w najdrobniejszych szczegółach – do jej klientek należały m.in. utalentowane literacko córki Wojciecha Kossaka Maria Pawlikowska-Jasnorzewska i Magdalena Samozwaniec. Słynne były jej przepowiednie polityczne, o których rozpisywała się ówczesna prasa. Podobno przewidziała na trzy miesiące naprzód tragiczną śmierć prezydenta Gabriela Narutowicza, a pół roku wcześniej przewrót majowy marszałka Józefa Piłsudskiego.

duchy

Jan Twardowski

Czarnoksiężnik, wróżbita i mag z wielu opowieści sięgających czasów renesansu. Był alchemikiem i spirytystą. Tradycja przypisuje mu przywołanie ducha Barbary Radziwiłłówny, którą Twardowski jako piękną zjawę miał ukazać oczom stęsknionego za zmarłą żoną Zygmunta Augusta. W rzeczywistości, jak mówi historyczna anegdota, seans taki się odbył, ale rolę rzekomego ducha odegrała panna Barbara Giżanka, piękna i podobna do zmarłej królowej mieszczka warszawska, wprowadzona do komnaty tajnymi drzwiami przez pokojowca Jerzego Mniszcha. Pani Barbara ukazała się ponoć na moment wśród dymu kadzideł i przyćmionych świateł, by potem zniknąć za kotarą. Postać Jana Twardowskiego występuje w wielu utworach literackich, stał się on także bohaterem opery oraz baletu.

W tym tekście opisujemy najbardziej nawiedzone miejsca na mapie Polski.

Ewa Podsiadły-Natorska

opracowane na podstawie: „Leksykon duchów” Petera Haininga. Autorka polskich haseł – Bogna Wernichowska

Zobacz także:

Najsłynniejsze zdjęcia duchów!

Te fotografie robią wrażenie.

Sztuka czytania z dłoni

Chiromancja może przydać się każdemu.

Komentarze (24)
Ocena: 5 / 5
Victoria (Ocena: 5) 05.01.2023 02:54
W latach siedemdziesiątych byłam u pana Marcinkowskiego który przepowiedział mi przyszłość na jakieś 10-15 lat do tej pory podziwiam ten fakt ponieważ mówiąc szczerze na początku nie wierzyłam i byłam bardzo sceptyczna teraz żałuje ze byłam tylko jeden raz
odpowiedz
keira (Ocena: 5) 08.03.2017 19:47
Jest ich naprawdę wielu, ale kogo byście nie wybraly - zawsze warto wcześniej zasięgnąć opinii z kilku źródeł! W tym miejscu chcę zakomunikować, ze nie kazdemu można zaufać w dzisiejszych czasach! Więcej: eva-hl.pl
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 28.10.2012 09:36
A wróżbita Maciej z arkany magi ?????
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 27.10.2012 16:43
Zajmuje sie "magia" juz od wielu lat i to nie jest zaden dar od szatana. Jest to cos, co mam od dziecka, jest to naturalne, nigdy nie zawieralm zadnego paktu z diablem albo skladam ofiar z dzieci, jak wielu tu sugeruje. Zaczelam widziec aury, cokolwiek chcialam sie spelnialo, potem zaczelam zajmowac sie energia, i potem juz to poszlo. Nie jestem jasnowidzaca (jesli juz, to czuje co sie stanie ale nie dokladnie) i nie zajmuje sie duchami - kiedys raz sie w to pobawilam i nigdy wiecej. Magia jest zalezna od woli i intencji, nie jest zla sama w sobie. Jesli chcesz pomagac a nie krzywdzic, to nie ma w tym nic zlego.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 27.10.2012 16:34
Akurat aury to nic trudnego :)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 27.10.2012 15:03
pierwszy raz jakis sensowny artykul a nie tylko bzdety o makijażach i ciuchach :D
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 26.10.2012 22:57
pierdzielenie, wrozbita maciej to jest cos haha xD
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 26.10.2012 17:09
coś w tym musi być. np moja mama- nie wierzy nawet we wróżki ani nic podobnego, ale ma coś takiego dziwnego w sobie, że... ostrzega mnie przed kanarami :D brzmi głupio, ale zawsze się jej sprawdza, jeszcze jak byłam licealistką i jezdziłam do szkoł autobusami. kiedy przysniły jej się pieniadze, zawsze kazała mi uwazac na kanara, choc zazwyczj miałam bilet miesięczny. ale przeraziła mnie, kiedy raz kazała mi kasować bilet, bo będą kanary, no więc jak zwykle skasowałam, a na drugi dzien mowi|: pilnuj się zebys kasowała przynajmniej cały tydzien bo znow mi się śniły pieniądze, jeszcze kilka razy powtórzyła zanim wyszłam. myślę sobie, opętana no i wchodzę do autobusu, a tam kontrola, kopara mi opadła, w drodze powrotnej znow i jeszcze raz w tym tyg.... niby nic, ale ostatnio jechałam jeden przystanek więc nie skasowalam biletu a tu kontrola biletowa, mama powidziała, ze sniły jej się pieniądze, ale nie pomyslala, ze będę gdzies jechac . a kiedys jeszcze przysnił się jej zmarły tata mówiący" gdzie masz obrączkę?" mama wstaje, patrzy na palec- zgubiła! coś z tymi mocami chyba jednak jest...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 26.10.2012 15:04
Złe moce pochodzą od szatana. Dzięki chodzeniu do wróżek otwieramy furtkę złemu. A potem depresje, nieszczęścia, samobójstwa i inne choroby.
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 26.10.2012 14:49
Czasami jasnowidzów oskarża się o szaleństwo, trochę opowieści z pierwszej ręki o chorobach psychicznych można poczytać na blogspocie: elizen
odpowiedz
Polecane dla Ciebie