Historią tej kobiety poruszona jest cała Ameryka. 45-letnia Jodi Jaecks zachorowała kilka lat temu na raka piersi. Przed śmiercią uratowała ją dwustronna mastektomia.
Radykalna terapia nowotworowa pozbawiła Jodi jednego z największych atrybutów kobiecości. Mieszkanka Seattle opuściła szpital z zupełnie płaskim torsem, na którym widnieją teraz jedynie dwie, cienkie blizny.
Kobieta nie zdecydowała się na rekonstrukcję piersi. Zaakceptowała po prostu swój nowy wygląd i zapragnęła jak najszybciej wrócić do dawnego zdrowia. Aby poprawić kondycję fizyczną i wzmocnić nieco swoją odporność, zapisała się na basen. Zupełnie nie spodziewała się jednak, że spotka ją tutaj takie poniżenie...
Fot. thestranger.com
Otóż pracownicy miejskiej pływalni w Seattle kompletnie nie chcieli przyjąć do wiadomości, że kobieta pozbawiona biustu może pływać topless. Jodi nie widziała w tym jednak niczego złego – Przecież moja klatka piersiowa jest teraz zupełnie płaska, tak jak u mężczyzn. Poza tym, noszenie górnej części stroju kąpielowego sprawia mi ból – tłumaczy poszkodowana.
Wyjaśnienia te przez długi czas nie przynosiły żadnego skutku. Władze basenu ustąpiły dopiero wtedy, gdy całą sprawą zainteresowali się dziennikarze.
Zobacz także:
Ludzie-giganci: Wiele osób patrzy na nich jak na okropne dziwadła (TO STRASZNE!)
Gdzie się nie pojawią, wzbudzają ogromną sensację.
Manga i anime są największą pasją Amerykanki.