Wychowują dziecko BEZPŁCIOWO! Nikt nie wie, czy to chłopiec, czy dziewczynka!

Nietypowym rodzicom przyświeca idea równouprawnienia płci.
Wychowują dziecko BEZPŁCIOWO! Nikt nie wie, czy to chłopiec, czy dziewczynka!
25.05.2011

Pochodzący z Toronto państwo Witterick to dosyć nietypowi rodzice. Para postanowiła bowiem wychowywać swoje najmłodsze dziecko bezpłciowo. I chociaż ich potomek ma już dwa i pół roku, to jednak prawie nikt nie wie, czy jest chłopcem czy dziewczynką. Płci dziecka rodzice nie zdradzili nawet swoim najbliższym przyjaciołom.

Nietypowa para uważa bowiem, że zgodnie z feministyczną filozofią, płeć dziecka jest wytworem społeczeństwa, a oni pragną, aby ich potomek nie był uzależniony od jakichkolwiek sztucznych reguł. Pragną, aby był wolny i sam mógł zdecydować o tym, kim jest.

W ramach równouprawnienia płci rodzice ubierają dziecko zarówno w męskie, jak i w damskie ubrania. Pozwalają mu bawić się zabawkami przeznaczonymi dla obu płci. Poza tym czytają maleństwu książki, w których nie występują heteroseksualni rodzice. Z lektur dziecko dowiadują się, że możliwy jest także inny model rodziny, niż standardowy "mama, tata i dziecko".

Co ciekawe, dwójka starszych dzieci państwa Witterick również wychowywana była w podobny sposób. Teraz, gdy Jazz i Kio są już nieco starsi, sami decydują o tym, czy ubierać się jak chłopak czy raczej wyglądać jak dziewczynka, czy obciąć włosy, czy może nosić długie kobiece warkocze. Poza tym, nietypowi rodzice pozwalają swoim dzieciom zdecydować, o tym czy chcą oni chodzić do szkoły czy nie. Jazz jest na przykład na tyle dorosły, że mógłby już rozpocząć edukację. Zdecydował on jednak, że jeszcze pozostanie w domu, na co bez żadnego sprzeciwu przystali jego rodzice.

Co sądzicie o takiej oryginalnej metodzie wychowywania dzieci?

Alicja Piechowicz

Zobacz także:

Kolejna REKORDZISTKA: Zgadnijcie, ile Maria Gomes Valentim z Brazylii ma lat!

Przemiła pani ze zdjęcia za dwa miesiące skończy...

Ona schudła 76 kilogramów, żeby zmieścić się w swoją suknię ślubną!

Beth Wheeler w dniu zaręczyn ważyła 140 kilogramów, jednak za punkt honoru postawiła sobie, że do dnia swojego ślubu schudnie o połowę.

Polecane wideo

Komentarze (85)
Ocena: 5 / 5
WOW (Ocena: 5) 02.12.2013 19:56
Jestem za i żebym ja miała taki duży wpływ na moją edukację i życie. Ja chce takich rodziców !!1 ;D
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 05.06.2011 21:19
za robotę by się wzięli, ludzie to już nie mają co wymyślać
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 01.06.2011 16:45
wychowanie bez stresowe.. nawet stres zwiazany z tym ze jest chlopakiem badz dziewczyna... zobaczymy co z tego wyniknie ...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 30.05.2011 20:21
Ja jestem dziewczyną, ale wolałabym być chłopakiem. Moja mama niby chce, żebym była bardziej jak baba, ale ja tam wolę po swojemu- na podstawie mojego zachowania ciężko byłoby rozróżnić moją płeć. Ale wyglądem to typowa dziewczynka z loczkami
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 30.05.2011 13:51
Z moja córką do klasy chodzi chłopiec z grubym warkoczem. Od niemowlęcia nie lubił się strzyc. Jednak jest wychowywany jak chłopiec. Z czasem mu przejdzie i się ostrzyże. To mogę zrozumieć, ale żeby dziecko nie znało swojej płci. To chore, to paranoja.
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie