Historie Życiem Pisane: Straciłam dziewictwo za wcześnie (2)

Basia marzyła o pierwszym razie z ukochanym mężem. Z jej planów nic jednak nie zostało, gdy rano obudziła się odurzona alkoholem i narkotykami.
Historie Życiem Pisane: Straciłam dziewictwo za wcześnie (2)
19.03.2010

Utrata dziewictwa, to ważny moment w życiu każdego młodego człowieka. Psychologowie podkreślają, że okoliczności, w jakich dochodzi do pierwszego zbliżenia oraz wybór odpowiedniego partnera, są niezwykle istotne. Niestety, z najnowszych badań wynika, że nastolatki decyzję o podjęciu współżycia podejmują pochopnie i… bardzo wcześnie.  Najlepszym tego dowodem jest historia Marty i Basi…

Basia, 22 l. Marzyła o pierwszym razie z ukochanym mężem. Z jej planów nic jednak nie zostało, gdy rano obudziła się odurzona alkoholem i narkotykami.

- Pamiętam, jakby to było wczoraj, moją pierwszą „dorosłą” rozmowę z mamą. Miałam wtedy siedem lat i po podsłuchaniu jakiejś telefonicznej rozmowy, którą prowadziła z koleżanką, zapytałam jej, co to jest „dziewictwo”. Odpowiedziała mi, że to coś pięknego, co każda dziewczyna powinna chronić dla mężczyzny, z którym zechce spędzić życie. Od tej chwili uważałam cnotę za świętość. – wspomina Basia, dziś 22-letnia studentka, internetowa propagatorka Ruchu Czystych Serc.

Była w szóstej klasie, gdy koleżanki zaczęły interesować się „tymi sprawami”. Chichoty, ploteczki, relacje z pierwszych pocałunków nie były jednak jej udziałem. Ona wolała czytać książki, niż umawiać się na pierwsze randki z kolegami z klasy. Bynajmniej nie czuła, że coś jej umyka, dobrze wiedziała, że na wszystko przyjdzie czas. Umiłowanie do skromności pielęgnowała w niej mama – kobieta od lat wierna mężowi, jedynemu partnerowi, gorliwa katoliczka. W ich domu nigdy nie stroniło się od tematu seksu, ale i nie wywlekało się go nad kotletem podczas rodzinnego obiadu.

- Obserwowałam, jak mój starzy brat układa sobie życie z narzeczoną, jak biorą ślub. Ze wzruszeniem śledziłam pierwsze dni życia ich dziecka. Też marzyłam o takiej przyszłości. Wiele razy wyobrażałam sobie swoją noc poślubną, swojego cudownego męża i moment utraty dziewictwa. Miał być piękną chwilą, a okazał się brutalnym czynem pod wpływem alkoholu.

To była jej pierwsza osiemnastka. Została zaproszona przez koleżankę ze starszej klasy. Miała 16 lat i niewielkie doświadczenie w relacjach damsko-męskich. Owszem, poszła na kilka randek do kina czy na kawę, ale nie dopuściła żadnego z chłopców bliżej. Niemałym szokiem było więc dla niej imprezowe zamieszanie, głośna muzyka, lejący się strumieniami alkohol i kilkadziesiąt wstawionych rówieśników obściskujących się w tańcu na zatłoczonym parkiecie.

– Chciałam stamtąd uciec, ale było mi głupio, że jestem taka nieprzystosowana. Zostałam więc i udawałam, że dobrze się bawię. Przykleiłam do ust sztuczny uśmiech, i stojąc w kącie podjadałam paluszki. W pewnym momencie podszedł do mnie jakiś chłopak i zaczął zagadywać. Nie umiałam flirtować, pewnie trochę się błaźniłam. Ale on się nie zniechęcił, wprost przeciwnie. Na moment zniknął mi z oczu, by po chwili wrócić z drinkami. Nie chciałam tego pić, ale nie umiałam odmówić. Ostatnią rzeczą jaką pamiętam z tamtej nocy jest odbicie mojej twarzy w lustrze. To nie byłam ja, to była jakaś inna dziewczyna, odważna i łatwa.

Basia obudziła się rano w cudzym mieszkaniu. Kompletnie skołowana i bardzo osłabiona. Zmęczenie jednak było niczym w porównaniu z nieświadomością. Nie miała pojęcia, co działo się w nocy, ale spodziewała się najgorszego. – Gdy z łazienki wyszedł tamten chłopak z imprezy, zadałam mu masę pytań. Na żadne nie chciał odpowiedzieć, a ja nic nie pamiętałam. W domu zastałam zestresowanych rodziców, bali się o mnie, nie wiedzieli co się dzieje. A ja tak dziwnie się czułam. Teraz już wiem, że ktoś podał mi pigułkę gwałtu.

Następnego dnia przedpołudniem zjawiła się u ginekologa. Chciała, żeby powiedział jej, czy ktoś z nią współżył. Długo płakała, usłyszawszy że nie jest już dziewicą. Czuła, że ktoś ją wykorzystał i zabrał marzenia. – Płakałam całą noc, ale nie powiedziałam nic mamie. Wypytywała mnie, co się dzieje, czy to ma związek z imprezą, ale okłamałam ją, że po prostu nieszczęśliwie się zakochałam. Uwierzyła. A ja na parę lat zostałam odarta z godności.

Dziś Basia na każdym kroku stara się pielęgnować w młodszych koleżankach szacunek do dziewictwa. Oburza ją moda na seksualną rozwiązłość i wolność obyczajów. Żałuje wydarzeń z przeszłości, wiedząc jednocześnie, że czasu nie cofnie. – Wiem, że utraciłam coś bardzo ważnego. Chciałam celebrować tę chwilę, ale przez własną głupotę, nie było mi to dane. Z całego serca wierzę jednak, że spotkam mężczyznę, z którym przeżyję swój drugi pierwszy raz. Po wymarzonym ślubie.

Lilka Tylman

Kolejne artykuły z cyklu Historie Życiem Pisane już za tydzień! Część pierwsza zawsze w czwartek, część druga w piątek. Zajrzyjcie koniecznie!

W zeszłym tygodniu w cyklu  historie Życiem Pisane mogłyście poznać historie  kobiet, które w jednej chwili straciły wszystko, co posiadały.

Historie Życiem Pisane: Straciłam dorobek życia (1)

Historie Życiem Pisane: Straciłam dorobek życia (2)

Komentarze (153)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 11.03.2013 16:56
Osobiście uważam, że seks to nie miłość. Miłość, to uczucia, te które skrywa serce. Mówię to ja, dziewczyna, która: swoje dziewictwo straciła w wieku prawie 15lat, która miała w swoim życiu tylko jednego faceta, której sie zbyt wiele wydawało, i która ostatecznie, zaszła z nim w ciążę po 2latach znajomości. Aktualnie wychowuje 10miesięcznego synka samotnie, i podobnie jak Basia chciałabym przeżyć swój DRUGI PIERWSZY raz z mężem. Mężczyzna, którego autentycznie bede kochać. Prawdziwą miłością. Nie jedynie jakaś jej mistyfikacją. Współczuję dziewczynie. Ja, bynajmniej byłam świadoma. Jej nie dano szansy wyboru.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 16.08.2012 07:36
Ja nigdy nie robiłam z tego wielkiego hallo ale, też nie puszczam się na lewo i prawo. Dziewictwo straciłam w wieku 16 lat, podziwiam ją, że w tych czasach miała takie aspiracje, gdzie w świecie tyle pokus. Osoby które mówią, że gwałt to wina dziewczyny powini się leczyć! Strój też nie ma nic wspólnego z tym. Każdy chodzi jak chce. Mi też wmawiali że dziewictwo to coś wspaniałego, zrobiłam to bo chciałam a ona nie dostała tego wyboru.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 23.05.2012 19:11
pfi
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 08.03.2012 15:40
heloooooo 16 lat ja skonczylam 14 lat 4 miesiace temu a dziewictwo stracilam 2 miesiace po ukonczeniu 13 lat aha po slubie sex to tylko z jakas ciota sex w zwiazku nie jest najwazniejszy ale jest wazny :) powodzenie stara panno heh
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 31.03.2010 20:58
Dołączysz do klubu samotnych nie dziewic. Nikt cię nie zechce jak jak mu niedasz przed ślubem bo po ślubie się rozczaruje i będzie rozwód i zawód
odpowiedz

Polecane dla Ciebie