Droga Redakcjo, kochane Czytelniczki!
Postanowiłam do Was napisać z prośbą o poradę. Czuję, że jeżeli czegoś nie zrobię, stracę kontakt z moim mężem i już nigdy nie uda nam się naprawić tego, co ostatnio się popsuło. W zasadzie problem nawarstwia się od 2 lat, ale w te wakacje zdałam sobie sprawę, że muszę coś zrobić, ratować swój związek.
Wszystko przez to, że mojemu (jakby nie patrzeć młodemu, bo 32-letniemu) mężowi zaczęły na potęgę wypadać włosy. To był od zawsze przystojny facet, a jednym z jego największych atutów, obok wielkich, brązowych oczu, była gęsta czupryna. Michał miał oczywiście poczucie, że jest przystojny – nie był narcyzem, ale wierzył w siebie, znał swoją wartość. Dzisiaj jest zupełnie inaczej - odkąd Michał stracił ponad połowę włosów, zupełnie zamknął się w sobie, czuje się nieatrakcyjny, zaniedbany. W ogóle go nie poznaję!
Na początku nawet żartowaliśmy sobie, gdy odkrył, że gubi włosy. Nie było aż tak dużej różnicy, bo naprawdę miał imponującą czuprynę (którą uwielbiałam targać i tarmosić… :) i nawet, gdy stracił trochę kosmyków, nie było na pierwszy rzut oka widać ubytków. Jednak po niemal dwóch latach Michał jest prawie łysy! Najpierw miał tylko zakola, a teraz traci włosy z czubka głowy.
Ja już się nawet przyzwyczaiłam do tego, że mój ślubny łysieje, ale zwyczajnie martwię się o niego! Od pewnego czasu Michał zamknął się w sobie, nie chce wychodzić na spotkania ze znajomymi, jest przygaszony i smutny. Żal mi go, bo ta frustracja musi siedzieć w nim bardzo bardzo głęboko, skoro rozważa nawet zmianę pracy. W tej dotychczasowej spotyka się na co dzień z klientami, a odkąd ma tak drastycznie zaniżone poczucie własnej wartości, stracił charyzmę i zapał do pracy, osiąga gorsze wyniki.
Nie mówiąc już o tym, że coraz mniej układa się nam w małżeństwie. Wiadomo, że im bardziej człowiek jest przekonany o swojej atrakcyjności, tym bardziej atrakcyjny wydaje się dla otoczenia. A mój mąż jest tak zakompleksiony, że wstydzi się nawet przede mną. Coraz rzadziej się kochamy, a fakt, że jest taki niepewny siebie zupełnie mnie do niego zniechęca. Doszło do tego, że nie mam ochoty chodzić z nim do łóżka, bo mnie nie pociąga!
Papilotki, co powinnam zrobić w tej sytuacji? Kocham Michała i chciałabym mu pomóc, ale zupełnie nie wiem jak! Może powinniśmy pójść do psychologa, a może są jakieś preparaty zwalczające łysienie u mężczyzn? Wiem, że jeżeli nie zareaguję, Michał zupełnie się załamie, a ja stracę wspaniałego męża i… pociąg do niego. No właśnie, czy łysy mężczyzna może być seksowny…?
Pozdrawiam, Małgosia.
Poruszeni listem Małgosi, postanowiliśmy poprosić o profesjonalną poradę specjalistę dermatologa Piotra Szlęzaka.
Jakie są przyczyny łysienia?
Niekorzystne procesy zachodzące w organizmie zarówno mężczyzny, jak i kobiety mogą sprawić, że otoczka kolagenowa wokół korzenia włosa ulega zwłóknieniu. Uciskany korzeń jest gorzej odżywiony oraz słabiej przytwierdzony w skórze głowy. Wytwarzany przez niego włos staje się coraz cieńszy, wypada, a po pewnym czasie przestaje odrastać. Rozpoczyna się proces łysienia. Aby temu zapobiegać, należy działać podwójnie: przytwierdzić korzeń włosa w skórze głowy oraz pobudzić jego odbudowę, dostarczając składniki odżywcze.
Niezawodnym sposobem na skuteczną walkę z łysieniem jest regularne stosowanie preparatów przeciw wypadaniu włosów oraz wzbogacenie diety w specjalne suplementy wzmacniające włosy.
EXTRA! Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o łysieniu włosów, w najbliższym czasie na łamach papilota ukaże się kompleksowy artykuł dotyczący przyczyn oraz metod walki z tym problemem.
Na Wasze listy czekamy pod adresem redakcja(at)papilot.pl. Jeśli chcesz odpowiedzieć Małgosi na łamach Papilota, zostaw komentarz albo wyślij ODPOWIEDŹ NA LIST na adres redakcji.
Zobacz także:
Szampon przeciwko wypadaniu włosów - godny polecenia!
Serum przeciwko wypadaniu włosów - warto przetestować!