DECYZJA NALEŻY DO CIEBIE: Czy zgodzić się na wyjazd chłopaka z kumplami?

Iza boi się, że jej ukochany poczuje się zbyt beztroski na wakacyjnym wyjeździe z kolegami. Czy jej obawy są słuszne?
DECYZJA NALEŻY DO CIEBIE: Czy zgodzić się na wyjazd chłopaka z kumplami?
23.07.2010

Drogie Papilotki!

Może i mój problem to nie jest waga życia i śmierci, ale jednak samej jakoś trudniej podjąć decyzję. Tym bardziej, że im więcej o tym myślę, tym większy mam mętlik w głowie. Z jednej strony wiem, ze moje obawy są nieuzasadnione, ale z drugiej… No właśnie zawsze jest jakieś ale…

Mój chłopak, z którym jestem od trzech lat chce wyjechać beze mnie po raz pierwszy na wakacje. Wcześniej zawsze wyjeżdżaliśmy razem, a to ze znajomymi na biwak, a to sami na kilka dni w góry czy nad morze. W tym roku zaczęłam nową pracę, zostałam sekretarką w dużej hurtowni i niestety nie mogę na dzień dobry dostać urlopu. Za to Adam ma w te wakacje aż miesiąc wolnego, więc nie dziwię mu się, że chce wyjechać gdzieś dalej niż tylko na weekend nad jezioro.

Już wcześniej czułam, że coś kombinuje, a wczoraj przyszedł do mnie i powiedział, że już ma zaklepany z kumplami domek nad morzem, bo jest taka piękna pogoda i nie chce siedzieć w czterech ścianach. Byłam wściekła, że zarezerwował coś bez mojej zgody, bez żadnej rozmowy! Oczywiście powiedziałam mu to i tak od słowa do słowa się pokłóciliśmy. Wiem, że nie mamy już po 16 lat (mamy po 22), żeby się kłócić o byle co, ale dla mnie to niezwykle istotna sprawa!

decyzja należy do ciebie

Oczami wyobraźni widzę, jak będzie wyglądał ten ich wypad. Mój chłopak jest bardzo przystojny i czasami widzę, jak inne dziewczyny z miasta na niego patrzą… Wystarczy kilka piwek, słońce, luz, wakacje i on poczuje się wolny. Dziewczyny, znacie chłopaków, wiecie jak łatwo ich zakręcić. Boję się, że Adam nie zapanuje nad sobą i mnie zdradzi! Najgorsze jest to, że tylko on i jeszcze jeden jego kolega mają dziewczyny, a pięcioro pozostałych kumpli nikogo nie ma, nic ich nie trzyma. Wiadomo, jaka będzie atmosfera.

Nie przeżyłabym tego, gdybyśmy się musieli rozstać, bo on mnie zdradził, to takie poniżające. Wiem, wiem, zaufanie w związku to podstawa, ale strzeżonego Pan Bóg strzeże, same rozumiecie… Stąd moje pytanie – jak się popłakałam i powiedziałam Adamowi, że nie chcę, żeby beze mnie jechał, on tak od niechcenia obiecał, że nigdzie się nie rusza i zostanie ze mną. Ale wiem, że będzie miał mi za złe, więc rozważam, żeby jednak się zgodzić. Nie chcę wyjść na zazdrośnicę, ale czuję, że jeśli on wyjedzie, to ja nie prześpię spokojnie ani jednej nocy. To byłaby nasza pierwsza tak długa rozłąka i zupełnie sobie tego nie wyobrażam.

Dziewczyny, pomóżcie!

Izabela.

Jeśli masz problem, napisz na adres redakcja(at)papilot.pl.

Zobacz także:

DECYZJA NALEŻY DO CIEBIE: Czy powiększyć piersi dla męża?

DECYZJA NALEŻY DO CIEBIE: Czy przyznać się rodzicom, ze pięć lat temu rzuciłam studia?

Komentarze (451)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 29.07.2014 00:06
Witam , mam bardzo podobny problem. moj facet tez oświadczyl mi , ze wyjezdza na 2 tygodnie do grecji, beze mnie. fakt ,że jestesmy ze soba dopiero od ponad pol roku i w dodatku jest to związek na odleglośc ( w sensie mieszkamy w innych miastach). Co prawda on dosc czesto do mnie przyjezdza i teraz obiecal ,że przed jego wyjazdem pojedziemy nad jezioro na weekend. ale jednak jest mi przykro ,że dłuższy urlop postanowil spedzic z kumplami... Szczególnie ,że w tym roku byl juz we francji - tez sam . Wtedy nic nie mówiłam , bo za krotko sie znalismy,zebysmy wyjezdzali razem az tak daleko. Ale teraz nie wiem co robic... boje sie ,ze jak go puszcze samego i nie postawie jasnych granic to bedzie tak robil za kazdym razem... doradźcie coś.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 26.02.2013 18:41
WITAM!CHCIAŁABYM ŻEBYŚCIE MI POMOGLI A RACZEJ ODPOWIEDZIELI.OTÓŻ MÓJ CHŁOPAK CHCE WYJECHAĆ Z KOLEGĄ ZA GRANICĘ DO PRACY NA JAKIEŚ DWA M-CE,JESTEŚMY RAZEM TRZY LATA I BOJĘ SIĘ ŻE NIE DAM RADY PRZEZ TE DWA M-CE BO BĘDĘ BARDZO TĘSKNIĆ:( A CO NAJGORSZE TO BOJĘ SIĘ ŻE TEGO NIE PRZETRWAMY I ŻE JAK WRÓCI TO SIĘ ROZSTANIEMY TEGO OBAWIAM SIE NAJBARDZEJ,CHOCIAŻ ON MNIE ZAPEWNIA O SWOJEJ MIŁOŚCI I O TYM JAK MU NA NAS ZALEZY ALE I TAK MAM ZŁE PRZECZUCIA I GŁUPIE MYŚLI W GŁOWIE TYPU:CO ON TAM ROBI I TAKIE TAM.A JESZCZE GORZEJ BĘDZIE JA MU NP.NAPISZE SMS A ON PRZEZ JAKIŚ CZAS NIE ODP RO BĘDZIE NAJGORSZE.BOJE SIE TEGO WYJAZDU!!! POWIEDZIAŁ ŻE ROBI TO DLA NAS ŻEBYŚMY MOGLI WZIĄŚĆ ŚLUB I ZROBIĆ WYMARZONE WESELE MIMO TO NIE CHCE TAKIEJ ROZŁAKI WIEM ŻE TO TYLKO DWA M-CE ALE DLA MNIE TO AŻ TYLE! CO MAM ZROBIĆ DORADZCIE MI JEŚLI KTOŚ Z WAS BYŁ W TAKIEJ SAMEJ SYTUACJI.Z GÓRY DZIEKUJĘ!POZDRAWIAM
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 13.10.2011 16:50
NIE POZWALAJ!
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 05.08.2011 20:56
YYY żart jakiś? jak można NIE POZWOLIĆ jechać facetowi? mój jest właśnie na takim wyjeździe, dzwonimy ciągle i cieszę się, że może odpocząć. z jego kumpli też tylko jeden ma dziewczynę :-)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 17.08.2010 22:54
jesli sobie ufacie, nawet po kilku piwach tak Cię nie skrzywdzi. jesli Cie naprawde kocha, wie, ze jestes najwazniejsza i wie, ze zadna inna nie jest tak wspaniała jak ty :) z resztą napewno nie lubi dziewczyn, ktore zdradzaja, wiec sam nie powinien tego zrobic!
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 08.08.2010 18:11
nie pozwalaj... jestem nad morzem co roku... i prawda taka że mężczyzni tam zagadują zaczep[iają wszystko co sie rusza ....
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 05.08.2010 01:16
DODAM jescze ze on by sie nie zgodzil raczej na taki wyjazd z mojej strony. Musialam nawet usunac wszelkie konta jakie mialam (nk gg mm) ;/ bo nawet przez to sie klucilismy
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 05.08.2010 01:13
SAMA NIE WIEM CO ROBIC:( moj chlopak dzis powiedzial mi ze wybiera sie z kolegami na wakacje na 7dni nei pytal mnie nawet o zdanie. Bylam bardzo zla jak mi to powiedzial czemu to ja mam wiedziec o czyms na koncu? zero mojego zdania i wielkie ale ze jestem zla... Jest jeszcze jeden problem ze ja tez jade na wakacje na 13dni bez niego z biora podrozy proponowalam mu zeby jechac razem powiedzial ze nie 1 moi rodzice 2 jego praca. Wiem ze mnie kocha ale nie podoba mi sie to. Zrezygnowalam z wyjazdu do aus na tydzien specjalnie dla niego zeby z nim pobyc. Nie wiem czy to docenil :( jestem bardzo o niego zazdrosna i nie wiem jak to zniose kiedy on pojedzie z nimi...;/ obiecywal mi po powrocie z 3dniowego wypadu ze nigdzie bezemnie nie pojedzie za bardzo tesknilismy za soba a teraz takie cos...;/ CO ROBIC?:(
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 01.08.2010 09:34
moj tez jedzie.. oswiadczyl mi to wczoraj tyle ze zapytal sie jeszcze czy sie zgadzam bo jak nie to nie pojedzie.. boje sie boo wiem ze beda tam pic a on nie ma umiaru a po pijaku robi glupie rzeczy .. ale z drugiej strony nie chcem mu zabraniac.. przeciez nie bede trzymac go na smyczy.. po tym wyjezdzie przekonam sie czy mnie kocha czy nie.. bo jesli tak nic glupiego nie zrobi:((
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 30.07.2010 15:26
Jak się kogoś kocha, to sie mu ufa a nie kontroluje. A gdyby tak odwrócić sytuację i to dziewczyna by oświadczyła chłopakowi, że wyjeżdża z koleżankami a ten jej zabronił - foch z przytupem pewny. Wiele dziewcząt zapomina, że związki to kompromis a nie relacja księżniczka - poddany.
odpowiedz
Polecane dla Ciebie