LIST: „Chcę odwołać swój ślub”

„Poznałam kogoś dwa miesiące temu”.
LIST: „Chcę odwołać swój ślub”
Fot. Unsplash
11.08.2024

Jestem zaręczona od ponad roku. Pewnie gdyby ktoś mi powiedział w zeszłe wakacje, że będę się zastanawiać nad odwołaniem ślubu, to bym nie uwierzyła. Ale tak właśnie jest. Myślę nad tym, żeby zmienić swoje życie o 180 stopni.

Czekałam na oświadczyny 7 długich lat. Już traciłam nadzieję, że to się kiedykolwiek wydarzy. Dla Kacpra zawsze było coś ważniejszego. Praca, remont, imprezy z kolegami. Byłam cierpliwa. Potem przyszedł czas, kiedy było między nami naprawdę źle. Kłótnie o głupoty dosłownie. Kiedy myślałam, że wszystko zmierza do zerwania, on się nagle oświadczył. Powiedział, że nie chce mnie stracić.

Zobacz także: Kontrowersyjne nie-zaproszenia na ślub. Ich treść wprawia w osłupienie

Początkowo myślałam, że tego właśnie chcę. Miało się między nami ułożyć, mieliśmy planować wspólne życie. Tylko że kłopoty nie zniknęły, a dodatkowo doszły kłótnie o organizację wesela. Zaczęło nas to po prostu przerastać.

Byłam kompletnie załamana tym wszystkim, aż nagle poznałam kogoś dwa miesiące temu. Zupełnym przypadkiem, w kawiarni. Zaczęliśmy rozmawiać, potem flirtować. Umówiliśmy się na kolejne spotkanie. Powiedziałam mu, że jestem z kimś, że planuję ślub. Na nic nie naciskał, nie próbował namawiać mnie na zmianę zdania. Po prostu się widywaliśmy, do niczego między nami nie doszło. Jeszcze przy nikim się tak nie czułam. Budzę się i zasypiam z myślą tylko o nim. Nie jestem w stanie planować własnego ślubu, nie chcę być żoną Kacpra. Mam wrażenie, że dopiero teraz spotkałam swoją pokrewną duszę. Trudno mi to wytłumaczyć, czuję tak pierwszy raz w życiu.

Nikt z rodziny i przyjaciół nie wie, z czym się aktualnie zmagam. Chcę podjąć ostateczną decyzję i odejść od narzeczonego, ale to trudne po tylu wspólnych latach. Całe życie myślę o innych i chyba dojrzałam wreszcie do tego, aby pomyśleć o sobie. Boję się konsekwencji, ale chyba jeszcze bardziej boję się tego, że miałabym wyjść za mąż za nieodpowiednią osobę.

Zuza

Gdy rodziców ponosi wyobraźnia… Lista najrzadziej nadawanych imion w Polsce
Gdy rodziców ponosi wyobraźnia… Lista najrzadziej nadawanych imion w Polsce - zdjęcie 1
Komentarze (13)
Ocena: 4.08 / 5
Tarantula (Ocena: 5) 23.08.2024 00:45
Obrzydliwa jesteś. JAK MOŻNA KOGOŚ ZDRADZAĆ
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 12.08.2024 14:29
Rozmawiasz w kawiarni z obcym typem, potem zaczynasz flirtować, umawiać się. Na takie królewny bracia Rosjanie mają piękne słowo - szliuha.
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 12.08.2024 13:17
Gdybys nie spotkala tego innego faceta, to chyba tez bys nie chciala wyjsc za Kacpra? Zadaj sobie to pytanie i juz bedziesz wiedziec na 100 proc. ze nie chcesz z nim byc. Ktos na dole napisal,ze szkoda sie rozstawac po 7 latach. To jest beznadziejna rada, jesli jest przed toba jeszcze ok.50 lat zycia. Po co sie meczyc z kims tyle lat
odpowiedz
Natalia (Ocena: 5) 12.08.2024 11:03
Tabletki antykoncepcyjne zrujnowały moją gospodarkę hormonalną. Teraz jestem zdecydowanie zwolenniczką naturalnych metod antykoncepcji i wyznaczam dni płodne za pomocą testera owulacyjnego Afrodyta Smart z apką na telefon
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 12.08.2024 07:25
Skoro są kłótnie a zaręczyny to forma zatrzymania przy sobie to chyba trzeba się rozstać. Nawet nie dla tej nowej osoby tylko dla siebie. A o kimś poznanym 2 miesiące wcześniej niewiele można powiedzieć i może się okazać wszystko.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 11.08.2024 18:56
Olej Kacpra. Nie kocha Cie, a Ty masz szanse na fajna relacje z kims innym. Po slubie nie bedzie z Kacprem lepiej, a gorzej, bo juz bedzie czul ze ma Cie na zawsze i przestanie sie w ogole starac. 7 lat czekania to dlugo, za dlugo, kobiety nie czekajcie tyle. Jak mezczyzna chce byc z kobieta, kocha ja, to oswiadcza sie max do ok 3lat. Nie bedzie tyle czekal
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 11.08.2024 12:55
7 lat czekałaś i on się oświadczył nie dlatego że cię kocha tylko żeby cię nie stracić. Olej Kacpra, będziesz z nim nieszczęśliwa jeśli wyjdziesz za niego.
odpowiedz
gość (Ocena: 1) 11.08.2024 11:59
Następna, co pomyliła zauroczenie z zakochaniem. Z nowym pobędziesz 7 lat i będzie tak samo, jak teraz. Albo jeszcze gorzej.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 11.08.2024 07:15
7 lat to długo. Zawsze pojawią się rutyna. Ten nowy koleś to żywe emocje, ale jaka masz pewność że pp zerwanych zaręczynach ten koleś z Tobą będzie? Wie o Twojej sytuacji, a mimo to nie rozmawia z Tobą o was. Wygląda na to, że spotkania na kawie mu wystarczają.
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 1) 11.08.2024 06:56
Dałaś dupy i ci się spodobało?
zobacz odpowiedzi (1)
Polecane dla Ciebie