LIST: „Wszyscy myślą, że jesteśmy idealną parą. Prawda jest zupełnie inna”

„Nikt nie wie, co dzieje się w naszym domu”.
LIST: „Wszyscy myślą, że jesteśmy idealną parą. Prawda jest zupełnie inna”
Fot. pexels
21.01.2024

Nie mam z kim porozmawiać o tym, co przez ostatnie dwa lata dzieje się w moim związku. Wyprowadziliśmy się z rodzinnego miasta na zachód Polski, bo partner dostał tam dobrą pracę. Nie mam tutaj żadnych przyjaciół, znajomych, czy rodziny. Bliskich widuję rzadko, bo nikomu nie chce się do mnie przyjechać, a ja ze względu na swoją pracę wiele weekendów mam zajętych.

Dla partnera poświęciłam praktycznie wszystko. Zrezygnowałam z wynajmu mieszkania, pracy, przyjaciół, rodziny i wyjechałam razem z nim, bo byłam zaślepiona miłością. Zresztą on oczekiwał, że przeniosę się razem z nim. Związek na odległość nie wchodził w grę dla żadnego z nas.

Zobacz także: Mój związek rozpadł się po 12 latach

Wszyscy myślą, że jesteśmy idealną parą. To w dużej mierze moja wina, bo w social mediach pokazuję tylko te dobre chwile. Jak gdzieś razem jesteśmy, jak robimy coś do jedzenia, i tak dalej. Prawda jest zupełnie inna. Praktycznie ciągle jestem sama, bo on pracuje w innych godzinach niż ja i mało się widujemy. Ciągle twierdzi, że za mało się staram. Powinnam lepiej sprzątać, lepiej gotować, bardziej starać się w łóżku. Wypomina mi wszystko. Mam czasem wrażenie, że celowo doprowadza mnie do płaczu.

Czuję się nieszczęśliwa, a jednocześnie bywają jeszcze między nami dobre chwile, przez które wciąż nie umiem tego zakończyć. Nie mam też żadnych oszczędności, bo sporo pochłania wynajem i codzienne życie, więc nie wiem, jak miałabym znów wrócić do swojego miasta. 35-latka bez pieniędzy, faceta, mieszkania. Wstyd mi i czuję się jak w potrzasku.

Nikt nie wie, co dzieje się w naszym domu, a ja nie umiem przyznać bliskim, że się nam nie układa i że jestem nieszczęśliwa. Nie umiem znaleźć w sobie motywacji, żeby spróbować cokolwiek zmienić. Tkwię w tym wszystkim bez żadnego sensu.

Marlena

Polecane wideo

Horoskop miłosny na STYCZEŃ
Horoskop miłosny na STYCZEŃ - zdjęcie 1
Komentarze (12)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 25.01.2024 08:53
miej odwage i zrob ten krok
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 21.01.2024 07:22
Ja uciekłam od takiego związku. Rozwiodłam się, zamieszkałam sama i nagle się okazało, że pieniądze się znalazły i jest lepiej. Postanowiłam zacząć wszystko od nowa i udało się. Na Twoim miejscu wzięłabym urlop i pojechała do rodziców czy kogoś bliskiego porozmawiać - to bardzo pomaga i otwiera oczy na możliwości.
zobacz odpowiedzi (4)
Milena (Ocena: 5) 21.01.2024 02:37
W Stanach ludzie w tym wieku wracają do domów rodzinnych, bo życie w pojedynkę finansowo nie jest możliwe. To nie te czasy, kiedy wszystkim mogło się udać życie. Zresztą, czy taki okres kiedykolwiek istniał?! Sądzę, że jesteś w sytuacji większości.
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 21.01.2024 01:13
ja też jestem w takim związku i całe życie mi się wali. Ruina
zobacz odpowiedzi (3)

Polecane dla Ciebie