LIST: „Myślałam, że mój związek na odległość nie wypali, ale okazał się strzałem w dziesiątkę”

„Po raz pierwszy jestem tak szczęśliwa i spokojna. Nie domagam się od partnera stu procent uwagi. Nie podejrzewam go o zdrady. Cieszę się życiem i je doceniam... ”.
LIST: „Myślałam, że mój związek na odległość nie wypali, ale okazał się strzałem w dziesiątkę”
Fot. Instagram.com (https://www.instagram.com/tezza.barton/)
07.05.2023

Przez wiele lat byłam osobą, która kurczowo trzymała się partnerów. Zdaję sobie sprawę z tego, że popełniałam w relacjach wiele błędów. Gdy przypominam sobie siebie sprzed lat, mogę powiedzieć, że byłam naprawdę nieznośna. Trudno było ze mną wytrzymać. Z obawy, że kogoś stracę, stawałam się bluszczem. Chciałam być z kimś non stop. Uwieszałam się na nim, nie dając mu oddechu i przestrzeni dla siebie. Przez swoje głupie zachowanie straciłam wielką miłość. Długo nie mogłam sobie tego wybaczyć, ale w końcu zamiast rozpaczać, postanowiłam zacząć nad sobą pracować. Przyjaciółka namówiła mnie na terapię. 

Zobacz także: Siostra nalega, żebym zaprzyjaźniła się z jej narzeczonym. Nie dogaduję się z nim

Po roku spotkań z psychoterapeutką zrozumiałam, że byłam niedowartościowana i dlatego tak toksycznie działałam na otoczenie. Zamiast ciągle rozmyślać o tym, że zaraz zostanę zostawiona na lodzie, zaczęłam koncentrować się na rozwoju. Zapełniłam myśli i czas różnymi zajęciami. Zapisałam się kurs hiszpańskiego i na flamenco. Zmieniłam pracę. Poczułam się silniejsza, pewniejsza siebie. Nagle przestało przeszkadzać mi to, że jestem singielką. W pełni doceniłam swoje życie. Budziłam się szczęśliwa i spełniona. Potem na mojej drodze pojawił się Michał.

Poznaliśmy się na służbowym wyjeździe. Wcześniej nie pozwoliłabym sobie nawet na jedno wyjście w jego towarzystwie. Pomyślałabym, że to bez sensu, bo przecież on mieszka w Berlinie, a ja w Krakowie. Teraz nie miałam takich obaw. Od roku trwamy w relacji na odległość i jest cudownie. Dbamy o siebie, choć dzieli nas wiele kilometrów. Ustaliliśmy, że za rok się do niego przeprowadzę. Po raz pierwszy jestem tak szczęśliwa i spokojna. Nie domagam się od partnera stu procent uwagi. Nie podejrzewam go o zdrady. Cieszę się życiem jak nigdy wcześniej. 

Martyna  

Zobacz także: Okazało się, że mój facet ma żonę i dzieci

Polecane wideo

Jak ubrać się na wiosenną randkę? W tych fenomenalnych stylizacjach zrobisz wielkie wrażenie
Jak ubrać się na wiosenną randkę? W tych fenomenalnych stylizacjach zrobisz wielkie wrażenie - zdjęcie 1
Komentarze (18)
Ocena: 4.33 / 5
gość (Ocena: 5) 12.05.2023 18:40
U mnie mnie też się to sprawdza.
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 09.05.2023 20:42
Pewnie zależy, ja byłam w związku na odległość przez pół roku że względu na to że mój ukochany mieszkał w Anglii a ja w Polsce, ale nie potrafiłabym tak na dłuższą metę. Teraz mieszkamy razem i jest cudownie.
odpowiedz
Ala (Ocena: 5) 09.05.2023 14:05
Nie podejrzewa go o zdrady, bo nie jest typowym kobieciarzem, co skacze z kwiatka na kwiatek. A poprzedni taki był, więc była bardziej nerwowa. Najlepiej zawsze wszystko zwalac na kobietę, że jest nienormalna itd.
odpowiedz
Elka (Ocena: 5) 07.05.2023 20:41
Bardzo ważna jest antykoncepcja, warto zabezpieczać się mechanicznie, polecam diafragmę dopochwową Caya
zobacz odpowiedzi (3)
gość (Ocena: 5) 07.05.2023 19:35
"Tylko kochankowie przeżyją" Jarmuscha, o parze wampirów - pięknie pokazuje związek na odległość :D
odpowiedz

Polecane dla Ciebie