LIST: „Przyciągam niezaradnych facetów. Bez auta, mieszkania i fajnej pracy”

28-letnia Klaudia ma swoje priorytety.
LIST: „Przyciągam niezaradnych facetów. Bez auta, mieszkania i fajnej pracy”
Fot. Unsplash.com
17.06.2020

Mam 28 lat i cały czas jestem sama. Niektórzy mogą sobie pomyśleć, że nikt mnie nie chce, bo jestem jakaś wybrakowana. A to zupełnie nie tak. Powodzenie mam i to całkiem spore, ale przyciągam facetów, którzy po prostu mnie nie interesują. Większość z nich można określić mianem dużych dzieci. Czasami wyglądają nawet męsko, ale zupełnie się tak nie zachowują.

Zobacz również: LIST: „W Polsce trudno być bezdzietną singielką. Nikt się z nami nie liczy”

W pewnym sensie jestem trochę staroświecka, bo nie lubię dominować. To nie ja mam nosić w związku spodnie. Chcę poczuć się zaopiekowana, a to naprawdę trudne, gdy koleś z niczym sobie nie radzi. Nie szukam milionera, który będzie mnie rozpieszczał i we wszystkim wyręczał. Zależy mi na drobnych rzeczach.

Niech ma fajną pracę, mieszkanie, auto i głowę na karku.

dziewczyna

Z tym niestety jest coraz gorzej. Nawet jeśli ktoś wpadnie mi w oko, to szybko okazuje się, że nie jest dla mnie partnerem do rozmowy. Bo o czym tu gadać z chłopakiem, który mieszka z mamą, jeździ komunikacją miejską, nie potrafi odłożyć ani grosza i ogólnie niewiele sobą reprezentuje? Nie mam zamiaru nikomu matkować, ani martwić się o wszystko.

Najbardziej w płci przeciwnej imponuje mi właśnie zaradność. Facet w moim wieku ma zachowywać się jak dorosły człowiek, a różnie z tym niestety bywa. Gdybym kogoś takiego spotkała, to nawet nie patrzyłabym za bardzo na wygląd i inne kwestie. Niech umie zadbać o siebie i o mnie, a wtedy na pewno się dogadamy.

Tylko ja naprawdę nie mam z czego wybierać

Zobacz również: LIST: „Nie wierzę, że przeciętna 20-latka miała tylko kilku partnerów”

para

Raz dałam szansę takiemu dużemu dzieciakowi i przyznam szczerze, że strasznie się męczyłam. Na randki jeździliśmy tramwajem. Nawet nie mogłam zostać u niego na noc, bo na 40 metrach kwadratowych mieszkał z mamą, kotem i babcią. Przez 3 miesiące znajomości kilka razy zmieniał nawet pracę. Podobno każda kolejna go nudziła, ale chyba to oni z niego rezygnowali.

Jak przy takim człowieku kobieta ma się poczuć bezpiecznie? Ja nie potrafiłam. Byłam w ciągłym napięciu i wreszcie musiałam to przerwać. Powiedziałam mu wprost, że mamy różne oczekiwania od życia, więc nie pasujemy do siebie. Wjechałam mu trochę na ambicję, ale uważam, że wyświadczyłam mu w ten sposób przysługę.

Kolejnych dokładnie sprawdzam, zanim do czegokolwiek dojdzie.

chłopak

Na razie bez skutku, bo ten mój wymarzony zestaw praca + mieszkanie + auto to dla niektórych widocznie zbyt wiele. A przecież nie chodzi o to, że jestem materialistką i w związku chcę się obłowić. Zupełnie nie w tym rzecz. Potrzebuję tylko poczucia bezpieczeństwa. I faceta, który będzie w moich oczach męski.

O to trudno, gdy koleś w okolicach trzydziestki nawet sam sobie obiadu nie ugotuje, bo twierdzi, że mamusia robi to najlepiej. Jest uzależniony od pomocy innych, a pod względem finansowym zupełnie niczego sobą nie reprezentuje. Nie nazwałabym tego wygórowanymi oczekiwaniami. Przecież ja szukam potencjalnego męża, a jak z kimś takim budować rodzinę…

Albo mam wyjątkowego pecha, albo ogólnie z nimi jest coś nie tak. Zauważyłyście to?

Klaudia

Zobacz również: LIST: „Mam 30 lat i kupiłam już 2 mieszkania. Jak się chce, to naprawdę można”

Polecane wideo

Pokazała narzeczonego, a faceci odetchnęli z ulgą. Dla nich to pocieszający widok
Pokazała narzeczonego, a faceci odetchnęli z ulgą. Dla nich to pocieszający widok - zdjęcie 1
Komentarze (192)
Ocena: 4.32 / 5
merkant (Ocena: 5) 13.01.2022 16:03
Każdy człowiek, który na pierwszych spotkaniach po poznaniu zamierza stawiać warunki dot. spraw materialnych NIE NADAJE się na partnera życiowego. Podejście roszczeniowe jest oznaką niedojrzałości psychicznej. Owszem pieniądze, mieszkanie są ważne ale PÓŹNIEJ tzn. wtedy gdy zakochani w sobie ludzie postanowią być razem. Dlaczego? Bo po pierwsze: jeden "wóz" łatwiej ciągnąć razem a po drugie: wspólnie jest większa motywacja do osiągania wspólnego dobra w tym materialnego. Roszczeniowość dotyczy głównie kobiet i nasila się w ostatnich 3 dekadach, związane jest to m.in. naoglądaniem się życia high-life w telewizji i internecie, gdzie "królowie życia" pokazują jak można żyć. Nie łudźmy się, ludzi zamożnych, którzy osiągnęli miliony przed 30-stką jest niewielu w każdym regionie świata. Zdaję sobie sprawę, że kobietom trudniej zejść na ziemię ale jeśli będą czekać na księcia z bajki to prześpią czas biologiczny i w późniejszym wieku nie będą mieć NIC. Ani męża, ani dzieci. Ich wybór.Każdy jest kowalem własnego losu.
odpowiedz
Jason (Ocena: 4) 08.01.2022 21:43
Przez kilkanaście lat umówiłem się z kilkudziesięcioma kobietami nie mając ani auta ani swojego mieszkania (bo nie chcę mieszkać sam). Tylko RAZ zdarzyło mi się, że kobiecie to przeszkadzało. Jeśli kobieta posiada wyższe wartości to na początku znajomości nie będzie wyskakiwała z roszczeniami. Wszystkiego można się dorobić ale wspólnie. W pojedynkę jest to nieekonomiczne a mieszkanie samemu wydzicza człowieka bezpowrotnie.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 20.05.2021 16:55
haha dobre ty szukasz zaradnego z mieszkaniem a sama jestes ofiara losu oczekujac ze sie wprowadzissz na gotowe ,wiesz jak to sie nazywa ,zwykle blacharstwo, do roboty damo
odpowiedz
Aithne (Ocena: 5) 29.06.2020 17:54
Kur.czaczek, kiedyś było tak, że młodzi się pobierali i powoli dorabiali własnego kawałka szczęścia. Mówiło się nawet "młode małżeństwo na dorobku". Wspólnie razem wypracowywali jakiś dobrobyt. A dziś, zarówno kobiety, jak i mężczyźni chcieliby przyjść "na gotowe". One szukają bankomatów, a oni uwitego ciepłego kącika, gdzie z wiktu mamusi przejdą na wikt żony. Ani dziewczyny, ani faceci nie rozumieją, co to znaczy "wspólnie budować"...
zobacz odpowiedzi (1)
Prawdziwy facet (Ocena: 5) 23.06.2020 20:01
Jak Ci nie wstyd autorko, jesteś roszczeniowa natomiast sama nie masz nic do zaoferowania. Potem tylko nie bądź zdziwiona jeśli zostaniesz starą panną.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie