Wiele par szczególnie świętuje datę, w której partnerzy poznali się, pocałowali bądź po raz pierwszy zbliżyli do siebie. Szczególnie ważna jest ta pierwsza rocznica, ponieważ to dobra okazja do tego, aby pokazać, czy o niej pamiętamy i jak bardzo zależy nam na drugiej osobie. Można obdarować siebie wyjątkowym prezentem, spędzić romantyczny wieczór lub wyskoczyć wspólnie w niebanalne miejsce.
Zobacz również: W moim wieku nie da się znaleźć fajnego faceta. Z każdym jest coś nie tak
Kwarantanna może jednak pokrzyżować zakochanym plany. Wielu z nich w czasie epidemii ma ze sobą jedynie kontakt zdalny, a warunki są dość ograniczające.Wyjście na miasto czy do restauracji w obecnej sytuacji raczej odpada. Nie skorzystamy również z kina ani żadnego wydarzenia "pod chmurką". Co zatem robić? Czy w warunkach domowych można założyć eleganckie stroje i delektować się smakiem czerwonego wina, a potem oglądać filmy na Netflixie?
Zobacz również: Znajomi chłopaka ciągle wytykają mi niskie wykształcenie. Czują się lepsi
W takiej sytuacji znalazła się Sylwia, która kompletnie nie wie, co powinna zaplanować na ten dzień.
Ratunku, w czasie pandemii wypada nam nasza pierwsza rocznica. Mimo wszystko, chciałabym zorganizować coś fajnego i zrobić wrażenie na ukochanym. On zawsze potrafi prezentami wstrzelić się w mój gust, więc chcę wykazać się kreatywnością. Zastanawiałam się nad jakąś pyszną kolacją, bo nie mam chyba teraz innego wyjścia. Co byście zaproponowały?
Sylwia
Zobacz również: Czy w moim wieku powinno mieć się jakieś oszczędności?
Dylemat przeżywa też Beata, która z ukochanym obchodzić będzie już 5 rocznicę. Imponujący staż związku stawia poprzeczkę jeszcze wyżej.
Wielkimi krokami zbliża się u mnie 5-ta rocznica związku... Kompletnie nie mam pomysłu na prezent w obecnej sytuacji. Od niedawna jesteśmy zaręczeni i nie chcę, żeby to było coś banalnego, tylko z efektem wow. Próbowałam już wszystkiego, łącznie z nazwaniem gwiazdy jego imieniem. W czasie kwarantanny odpada jakikolwiek wyjazd i voucher na atrakcje, chyba, że po zakończeniu epidemii, ale kto wie, kiedy to nastąpi? Szef obniżył mi pensję, więc nie chcę, żeby prezent kosztował miliony, a boję się, że urocza ramka ze zdjęciami wyląduje na dnie szafy. Chciałabym, aby to było coś, co zapamięta na zawsze, a zostały mi tylko 4 dni! Pomocy, jestem zupełnie zagubiona.
Beata
Zobacz również: Wstydzę się nosić maseczkę. Od czwartku będę uwięziona w domu