LIST: „Życzyłam kuzynce, żeby znalazła sobie chłopaka. Nie rozumiem jej dziwnej reakcji”

Zuzanna wywołała skandal w czasie Wigilii.
LIST: „Życzyłam kuzynce, żeby znalazła sobie chłopaka. Nie rozumiem jej dziwnej reakcji”
Fot. Unsplash
25.12.2019

Jeszcze kilka miesięcy temu wcale nie czekałam na święta. Bałam się, że będzie tak jak zwykle - wokół same pary i ja jak zwykle sama. Wszystko zmieniło się w październiku, kiedy spotkałam kogoś naprawdę wyjątkowego. Znamy się krótko, ale jesteśmy nierozłączni. Rodzice to widzą i zaprosili mojego chłopaka na Wigilię.

Zobacz również: LIST: „Biedna rodzina ma żal, że jej nie pomagam. Zarabiam 15 tys. zł, a oni głodują”

Muszę powiedzieć, że to cudowne uczucie. Kochać, być kochanym i jeszcze móc się tym pochwalić przed najbliższymi. To miał być cudowny czas, ale moja kuzynka wszystko zepsuła. W czasie składania życzeń coś w nią wstąpiło i wybiegła jak poparzona na podwórko. Jeszcze twierdzi, że to przeze mnie.

Niczego złego nie powiedziałam. Wręcz przeciwnie, bo mówiłam prosto z serca!

Ona jest w moim wieku (26 lat) i jakoś jeszcze nie słyszałam, żeby kogoś miała. Nawet nie chodzi o to, że nie przedstawiła mi żadnego swojego chłopaka. Po prostu nie miała kogo, bo od zawsze jest sama jak palec. Czego można życzyć takiej osobie? Z własnej perspektywy wiem, że właśnie miłość jest najważniejsza.

No i właśnie to powiedziałam. Życzyłam jej, by znalazła sobie kogoś fajnego i była z nim szczęśliwa. Ona - zamiast normalnie podziękować - odwróciła się i wybiegła trzaskając za sobą drzwiami. Aż wszyscy podskoczyliśmy. To przypominało atak furii. Może trafiłam w czuły punkt, ale bez przesady.

Chciałam dobrze i ona powinna o tym wiedzieć. Nigdy nie było między nami żadnych zgrzytów.

Zobacz również: LIST: „Nigdy nie chciałam mieć rodzeństwa. Współczuję tym, którzy nie są jedynakami”

Mama (moja ciotka) za nią wybiegła i jakoś ją uspokoiła. Wróciła do stołu, ale siedziała markotna przez kolejne godziny. Ze mną w ogóle nie chciała rozmawiać. Nawet nie patrzyła - udawała, że mnie tam nie ma. Zostałam potraktowana jak jakiś potwór, który zrobił coś złego. A ja po prostu dobrze jej życzyłam.

Nie powiedziałam jej, żeby WRESZCIE sobie kogoś znalazła. To nie była sugestia, rada, ani wytykanie niczego. Chodziło raczej o spełnienie marzeń, bo na pewno chciałaby mieć u boku cudownego faceta. Jak ja. Zamiast normalnie to przyjąć i podziękować, to ona dostała histerii. Uważam, że zupełnie bez powodu.

Próbowałam to wyjaśnić i załagodzić sytuację, ale ona zamknęła się w sobie. Nie chce gadać.

Czuję się z tym bardzo źle, bo nie jestem typem człowieka, który czerpałby satysfakcję z ranienia innych. Mamy tyle samo lat i powinnyśmy się rozumieć. Jej przesadzona reakcja wszystko popsuła i nie wiem, czy da się to jeszcze naprawić. Zapewne trafiłam w czuły punkt, ale to nie powód, by wylewać z siebie całą frustrację.

Mogła powiedzieć, że to nie jest dla niej przyjemny temat i od razu bym zamilkła. Zamiast tego robi cyrk. Teraz cała rodzina patrzy na mnie podejrzliwie, bo na pewno zrobiłam jej coś strasznego. Drażnią mnie takie niestabilne emocjonalnie osoby. Jak sobie z czymś nie radzi, to może trzeba się wybrać do psychologa.

Mnie zawsze składano takie życzenia i nigdy na nikogo się nie obraziłam. Wiedziałam, że są wypowiadane w dobrej intencji.

Zuzanna

Zobacz również: LIST: „Chciałam zjeść lunch z koleżankami. Sfrustrowana singielka zajęła nam stolik”

Zbyt piękna, by znaleźć miłość. Twierdzi, że z taką twarzą jest skazana na samotność
Zbyt piękna, by znaleźć miłość. Twierdzi, że z taką twarzą jest skazana na samotność - zdjęcie 1
Komentarze (144)
Ocena: 3.92 / 5
m1 (Ocena: 5) 06.03.2020 13:29
Nie wiem, jakie kobiety jeszcze dzisiaj na siłę szukają chłopów ? Tylko nieudacznice, które nie widzą innego celu w życiu. Najmniej przekonuje mnie argument, że we dwoje jest łatwiej. Tylko, że faceci nie zajmują się domem i dziećmi, ewentualnie chodzą do pracy, o ile jest praca dla ludzi z ich wykształceniem. Kto więc ma łatwiej ? Chłop, bo kobieta nie dosyć, że chodzi do pracy, to jeszcze musi ogarnąć dom, więc ja chromolę taką "pomoc". Jakiś czas temu poznałam dziewczynę w ciąży, na dodatek przewlekle chorą. Mówiła, że mieszka z chłopakiem, ale on nie umie nawet ugotować zupy, nic nie robi w domu, chodzi tylko do pracy. Natomiast ona przewlekle chora zajmuje się domem i chodzi do pracy i jeszcze np. musi jemu prasować koszule. Zastanowiłam się, jak można być tak nieodpowiedzialną i brać sobie chłopa, który nie odciąża mnie z obowiązków tylko nakłada na mnie kolejne. Normalnym kobietom chłop jest do G potrzebny !
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 30.12.2019 07:41
A może jest lesbijką ?
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 27.12.2019 13:12
Panienka zazdrosna i tyle ??
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 26.12.2019 10:00
Autorka jest przykładem mojej byłej koleżanki. Byłyśmy umówione na długo wyczekiwaną imprezę w innym mieście. W międzyczasie koleżanka znalazła sobie faceta i dała mi do zrozumienia, że moje plany się zmieniły i jak chce to mogę jechać, ale w swoim zakresie, bo dla mnie miejsca zabraknie. Chyba, że przenocuję na ziemi. Także nie mówcie mi, że coś jest w dobrej wierze. Bo ludzie wykształceni dalej myślą zaściankowo. I gdy przestają być sami zapominają jak to było i traktują drugich jak śmieci, bo uważają się za lepszych, bo z kimś są.
zobacz odpowiedzi (5)
Malina (Ocena: 5) 26.12.2019 06:58
Faktycznie, czasami słyszy się życzenia które nie koniecznie chciałałoby się usłyszeć, no ale zazwyczaj osoba wypowiada to w dobrej wierze. Nie ma sensu robić histerii i dramatyzować z Tego powodu. Swoją drogą chyba już wiem czemu ta dziewczyna nie może znaleźć sobie nikogo. Przy takiej furiatce i aferzystce strach cokolwiek powiedzieć. Drama Queen.
zobacz odpowiedzi (6)
gość (Ocena: 5) 25.12.2019 22:38
a jak ten chłopak cię rzuci za jakiś czas i kuzynka na święta będzie ci życzyła znalezienia chłopaka? będzie zabawa.
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 25.12.2019 19:33
Jeśli ktoś komuś życzy czegoś, czego on nie chce to po prostu go nie zna. Jeśli wiem, że ktoś jest na diecie i sam o tym mówi, że chce schudnąć to życzę mu efektów diety. Jeśli ktoś mówi o chorobie, życzę mu zdrowia. Jeśli ktoś otwarcie mówi, że chce się zakochać, życzę mu znalezienia drugiej połówki. Po prostu słucham innych. A jeśli ktoś jest cichy i nic nie mówi, to życzę mu po prostu spełnienia marzeń. Czy to takie trudne?
zobacz odpowiedzi (4)
Szczuruś (Ocena: 5) 25.12.2019 16:15
To co jest szczęściem dla Ciebie nie zawsze jest dobre dla innych.
zobacz odpowiedzi (3)
gość (Ocena: 5) 25.12.2019 15:48
Nie żyjemy w XIX wieku, że o wartości kobiety świadczy to czy ma męża !
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 25.12.2019 15:40
Ona jest tak głupia, że nawet siostrze zakonnej życzyłaby znalezienia chłopaka. Zero taktu i myślenia.
zobacz odpowiedzi (7)
Polecane dla Ciebie