LIST: „Nie podoba mi się ciało mojej żony po ciąży. Z ideału, za który ją uważałem, nic już nie zostało”

Jacek twierdzi, że samoakceptacja nie może usprawiedliwiać lenistwa.
LIST: „Nie podoba mi się ciało mojej żony po ciąży. Z ideału, za który ją uważałem, nic już nie zostało”
Fot. pexels.com
14.04.2019

Zdaję sobie sprawę, że wkładam kij w mrowisko, ale chyba trzeba o tym głośno powiedzieć. Jestem w 100% za tym, żeby kobiety lubiły siebie, jednak taka ślepa samoakceptacja nie zawsze dobrze się kończy. Moja żona jest na to najlepszym przykładem, bo odnoszę wrażenie, że im gorzej wygląda, tym bardziej ją to bawi.

Zobacz również: Jak NAPRAWDĘ wygląda brzuch po ciąży? Musisz to zobaczyć, zanim zdecydujesz się na dziecko

Pamiętam jak w czasie ciąży śmiała się z tego, jak bardzo tyje. Miała ubaw, kiedy waga wskazywała +5, 10, 15 i więcej kilogramów. Bo to przecież naturalne i nie ma się czym przejmować. Stan błogosławiony był dla niej usprawiedliwieniem dla zwykłego łakomstwa. Rozumiem drobne zachcianki, ale ona przez 9 miesięcy tylko jadła i prawie się nie ruszała.

Kiedy próbowałem jej zasugerować, że to wcale nie jest dobre dla niej, ani dziecka, to nazywała mnie typowym facetem bez serca.

Ona dała sobie wmówić, że matce wszystko wolno. Nawet jeśli nie dojdzie do formy sprzed ciąży, to nic strasznego się nie stanie. W końcu dodatkowe kilogramy, blizny i rozstępy to nieodłączne elementy cudu narodzin. Będą jej przypominały, że nosiła w sobie nowe życie. To powód do dumy, a nie kompleksów. Wszystko fajnie, ale sporo w tym naiwności.

Naczytała się bzdur w Internecie, że ciało młodej matki to dzieło sztuki. Bez względu na niedoskonałości. Efekt jest taki, że zapomniała o zdrowej diecie w ciąży, o pielęgnacji coraz bardziej rozciągniętej skóry, a po porodzie też nie ma zamiaru się zmieniać. Bo trzeba kochać siebie i ciało, które tyle zniosło.

Fajnie to brzmi w teorii, ale efekty są opłakane. Z kobiety, którą uważałem za ideał, stała się kimś zupełnie obcym. Na pewno nie atrakcyjnym.

Zobacz również: Pokazała, co trojaczki zrobiły z jej brzuchem. Tak wygląda kilka lat po porodzie

Przytyła jakieś 20 kilogramów, z których niewiele udało jej się zrzucić. Chyba tylko tyle, ile ważyło nasze dziecko. Brzuch nadal odstaje, a skóra na nim przypomina pomarszczoną galaretę. Ktoś powie - zdarza się. Tak, zwłaszcza kobietom, które zupełnie sobie odpuściły. Mija rok od porodu, a nie zauważyłem żadnych pozytywnych zmian. Mam z tym coraz większy problem.

Wmawiałem sobie, że to minie. Ona weźmie się w garść. Ale nic z tego. Nadal wierzy w te naiwne slogany o silnej matce, która niczego nie musi, a wszystko może. Nikt nie ma prawa jej krytykować, a zwłaszcza facet, który w ciąży nigdy nie będzie. Tym usprawiedliwia swoje lenistwo. Ja rozumiem, że przy dziecku jest sporo roboty, ale jak się chce, to można.

Pamiętam dzień, kiedy dowiedziałem się, że zostanę ojcem. Była wtedy moim ideałem, z którego niewiele zostało.

Oczywiście nie mówię jej o tym wprost, ale oboje wiemy, co się dzieje. Próbuję ją mobilizować, a sprawy intymne między nami bardzo ucierpiały. Robimy to, bo wypada, ale nie oszukujmy się - ona już nie jest dla mnie ósmym cudem świata. Wygląd ma znaczenie, a każdy facet chciałby mieć zgrabną żonę. Nie mówię, że wychudzoną modelkę, ale bez skrajności w drugą stronę.

Co czuję, kiedy patrzę na jej ciało? Że coś poszło bardzo nie tak. Doceniam to, że dała mi syna. Martwię się jednak, że aż takim kosztem. A ja praktycznie nic nie mogę zrobić, bo ona zupełnie przestała się przejmować moim zdaniem. Uważa siebie za herosa, który zrobił coś niesamowitego i już nie musi się starać.

To prawda - urodzenie dziecka jest wyczynem, któremu przeciętny facet by nie podołał. Ale czy to musi wiązać się z takim zaniedbaniem? Bardzo tęsknię za moją kruszynką, która zniknęła pod tkanką tłuszczową i rozstępami.

Jacek

Zobacz również: Odważyła się pokazać brzuch po 5 ciążach. Do niedawna sama się go brzydziła

Polecane wideo

Wszyscy wiemy, jak wygląda ciało po ciąży. Zobaczcie jednak… najbardziej ekstremalne przypadki! (ZDJĘCIA)
Wszyscy wiemy, jak wygląda ciało po ciąży. Zobaczcie jednak… najbardziej ekstremalne przypadki! (ZDJĘCIA) - zdjęcie 1
Komentarze (189)
Ocena: 4.89 / 5
Agnieszka (Ocena: 5) 17.10.2020 23:26
Dupek
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 12.07.2020 18:28
A ja jestem ciekawa jak ten maz wyglada. Kobieta jest pewna siebie i nie ma kompleksow. A ciagle sie jakies normy ma kobiety wciska, nawet kobiety kobietom a powinnysmy sie wspierac i pomagac a nie ciagle oceniac-ale tu akurat wiem ze to wynika z niskiej samooceny. Widocznie nie kochal jej tak jak to deklarowal bo to teraz mu tak strasznie przeszkadza i sam mowi ze byla idealem ale odnioslam wrazenie ze tylko fiziczne. Dlaczego na mezczyzn sie nie narzuca norm? Faceci po 30 to juz lysiejace dresiarze lub t/shirt i kiepskie dzinsy. Nie mowiac juz o kulejacym wyksztalceniu i braku elokwencji... Gdzie panowie z ladna fryzura w rurkach lub chinosach i fajnym topie? Ah no tak... za granica.. A tak do odrazu dopowiem riposte do urazonych burakow - nie nie jestem brzydka, mam niezla prace i faceta ktory nie tylko mnie szanuje, dobrze sie ubiera ale i nie boi sie wyzwan.
odpowiedz
ada (Ocena: 5) 09.12.2019 06:50
smutne czesto to facet namawia kobiete na dzieckoa pozniejmafocha ze niejest taapiekna jakbyla wczesniej, wdodatku dopomocy sie nie garniei finalnieczuje sieoszukanaprzez faceta. 3 mojekolezanki takmialy. zalosne. sorry ale jest eyzyko zenqewet jakby osiebie dbala cos mogloby pojsc nie tak. znam taki przypadekdziewczynie skoa na brzucu juzsie niewchlonela. tatus z syna zadowolony alema cizie na boku.dlamnie to swinstwo. staram sie zrozumiec ciebie jakofaceta.. alenadal sadze ze toslabe .pewnie amnie jestes zadnym adonisem wybrala sobie ciebie achetnych raczej wielu bylo i pewie tez nie byles najprzystojniejszy.ale mozemyslala ze jaakceoptujesz i bedzie z toba lepiej niz zwyidealizowanym przystojniakiem., a tu takipeszek. wy facecimacie tendetncje do surowej oceny poidczas gdy saminie wygladacie za dobrze. no i kolejnaopcja; moze ona majuz doscy bycia goraca laska cale zycimiala powodzenie latali za nia zachwycali ie jej cialem uroda,alniemiala moze stabilnegozwizku dwoch dusz gdzie ufasz facetowi inawet jakjestens nieidealna to wiesz ze cie nie zdradzi bo cie szanuje, poczulabym sie oszukana.mimo wszystko,wyglad przestal byc priorytetem moze miala dosc bycia tylko sexownym kociakiem? teraz moze czuje sie przy tobiue bezpieczniei serce by jeju peklo jakby sie dowiedziala cowypisujesz..,.. sorry alejest ryzyko ze po ciazy bedzie inna. jakosnie myslicieo tym wczesnie j nie rozmawiacie. okpowinnasie ogarnac nawet dlazdrowia. ale ewidocznie nie ma potrzeby. nie zacznij jej zdardzac bio wyjdziesz- i slusznie na dupka, wlasciwie dla waszego synaposwiecila urode,dlatego jestem sama bocenie facetow ale im nie ufam.byleproblem a sie usprawiedliwiajai zradzaja.uwazaj bo jak ja zranisz, tobedzie tonieodwracalne.ona teraz porzebuje wsparcia.jakzobacz zejestes rozczarowany zaczniesie odciebie odsuwac. nie daj boze niech sie dowi eo zdradzie-wiesz jaksieskonczy baardzo ja zranisz, rozstaniecie sie bo to bedzie nie do wybaczenia. po czym ona i taksie ogarnie i zadba- raczej az taka piekna juz nie bedzie ale pewnie zrzuci z 10kg, i tyle nie maobowiazku byc modelkai caly czas byc piekna. priorytety sie zmienily. decydujac siena dzieckopowinieneso tymwidziec a nie teraz nagle rozczarowanie. tacy wlasniejestescie. awiec trob jakccesz ale uwazaj. bo jak zachowaszsie jakduupek toonaodejdzie odciebie poczasiezrozumiesz co straciles aleona juz ci nie zaufa. i powtarzampewnie z czasem cosze soba zroi. zostanmiesz z mysla jak glupi byles , ibedziesz patrzylnaznowu w miare zgrabna zaonke z synek na rekach ktora juznie bedzie twoja, bo jazdradziles-czy zkobieta czy mentalnie,nie dajac wsparcia. moze zacznij z nia biegac, zadbajcie o siebie razem/ a i jeszcz jednosiedzisz zdzieeckiem/pomagasz/ bomoze onaniema kiedy zadbac ? u was to czeste. sorry alejestescie mega egoistami. jak widze na zwiazki kolezanektomam o was fatlne zdanie. noiobiektywnie ty jestes takim herosem/ amoze trafilaci sie miss swiata ktora teraz chce sieskupic na rodzinie a ty pomimokiepskiegowygladu swojeo krecisz nosem? todla was typowe. zalosni jetescie. jakbym siedowiedzialan ajej miejscu co naprawde myslisz poslalabym cie w diably. i zalowalabym ze mam syna z debilem
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 17.04.2019 21:16
Gorąco ci współczuję. Ja jestem typem kobiety,która mówi zawsze szczerą prawdę. Bardzo długo docieraliśmy się z mężem, ale finalnie mnie podziwia i chwali się mną . Urodziłam dwóch synów rok po roku, nie obżerałam się, ale też nie żałowałam sobie niczego, jadłam z umiarem. Jestem rok po drugim porodzie i mam świetną figurę, nie mam obwisłego brzucha ani fałdów skóry, chociaż do typu sportsmenki mi daleko. Ale wiesz, nie zdzierżyła bym widoku samej siebie, upasionej jak świnia, ciągle w ogromnych bluzkach i worach, by zakryć tłuszcz. Uwielbiam nowe ubrania a mąż chętnie mi je kupuje,bo lubi się ze mną pokazywać w towarzystwie. Jego mina gdy poznaje żony swoich kolegów oraz ich gdy poznają mnie, są bezcenne. One grube, bezgustne z tymi swoimi ideałami jak twoja żona...i chowają się w kąt. Mój mąż nieraz słyszał od kolegów ,że mu zazdroszczą. Tak więc gorąco ci współczuję. Jej chora ideologia zeżarła jej mózg i racjonalne myślenie. Własne odbicie w lustrze. Można już tylko współczuć,bo wątpię by wróciła na właściwą drogę.
zobacz odpowiedzi (2)
Nova (Ocena: 5) 17.04.2019 15:06
Facet ma racje. Jestem kobietą i uważam że urodzenie dziecka i poczucie ze jest sie Bogiem to chyba lekka przesada. Cała ta nagonka w XXI wieku że grube jest piękne to jeden wielki żart. Promujecie choroby i otyłość? Brawo... pobłażanie sobie w ciąży wcale nie jest korzystne, ani dla matki ani dla dziecka. Radzę zastanowić się kogo i co sie popiera.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie