Czy można zdradzić kogoś i jednocześnie go kochać? Są różne opinie na ten temat. Niektórzy uważają, że gdy ktoś darzy swoją drugą połówkę prawdziwym uczuciem, nigdy tego nie zrobi. Inni z kolei mówią o rozróżnianiu dwóch sfer: fizycznej i miłosnej. Jak można się domyślić, kobietom nie za bardzo się to podoba. Charakteryzuje je bardziej romantyczne podejście do związku.
„Moja dziewczyna zachowuje się jak facet. Pluje na ziemię, siada z szeroko rozstawionymi nogami i…”
Adrian, znajomy naszego redakcyjnego kolegi, jest zdania, że jedno nie wyklucza drugiego, chociaż on również nie oddziela miłości fizycznej od uczucia. Niestety wyniku pewnych okoliczności dopuścił się zdrady swojej dziewczyny, Sandry. Mężczyzna czuje ogromne wyrzuty sumienia. Ono podpowiada mu, aby przyznał się do wszystkiego i poprosił kobietę o wybaczenie, ale Adrian obawia się jej reakcji.
Adrian jest ciekawy, czy wybaczyłybyście swoim partnerom skok w bok, gdyby historia będąca jego udziałem dotyczyła również ich. Poznajcie szczegóły.
- Już po kilku miesiącach bycia z Sandrą czułem, że to ta jedyna kobieta, z którą chciałbym stworzyć poważny związek i założyć rodzinę. Po kilku latach tylko upewniłem się w tym zamiarze. Moja dziewczyna jest cudowną kobietą: wyrozumiałą, cierpliwą, dobrą, inteligentną i troskliwą. Nie mógłbym znaleźć lepszej. Wiele z was po przeczytaniu tych słów zapewne zada sobie pytanie, jak można zdradzić taką kobietę. Wierzcie mi, ja również je sobie zadaje. Mogę powiedzieć tylko jedno, chociaż wiem, że to mnie nie usprawiedliwia – nie byłem sobą.
Do zdrady doszło kilka tygodni temu. Jeden z moich kumpli urządził urodziny. To miał być męskie spotkanie, ale w ostatniej chwili okazało się, że dołączą do nas dwie znajome jednego z zaproszonych facetów. Na jakiej zasadzie? Nie mam pojęcia, ale gdybym miał najmniejsze podejrzenie co do wydarzeń, jakie nastąpią, nie poszedłbym tam.
Nic nie zapowiadało tragedii. Dziewczyny były miłe i nie przeszkadzało im nasze typowo męskie zachowanie, czyli jedzenie palcami, picie piwa z butelki i trzymanie nóg na stole. W pewnym momencie jedna z nich usiadła obok mnie i zaczęła rozmawiać tylko ze mną. Zauważyłem, że próbuje ze mną flirtować. Nie chciałem być dla niej niemiły, ponieważ to koleżanka kumpla, ale jednocześnie starałem się zachować jak największy dystans ze względu na Sandrę.
Po kilku godzinach towarzystwo zaczęło się wykruszać. Niektórzy wrócili do domu, a inni zasnęli. Adrian, jako dobry przyjaciel, miał zamiar zostać do następnego dnia, aby pomóc doprowadzić mieszkanie do porządku. Nie czuł senności, a nowa znajoma ciągle zabawiała go rozmową.
„Chciałbym się oświadczyć dziewczynie, ale nie mam pieniędzy i nie zapewnię jej godnego życia”
- W końcu straciłem kontrolę. Wypiłem zbyt dużo. Nie wiem, jak to się stało, bo zawsze się pilnowałem. Ostatni raz, kiedy się upiłem, miał miejsce kilka lat temu.
W pewnym momencie koleżanka mojego przyjaciela zaczęła się do mnie dobierać. Próbowałem się opierać, ale moja wola słabła coraz bardziej. Wtedy ona powiedziała, że zaprowadzi mnie do drugiego pokoju, żebym mógł się położyć i zasnąć. Pozwoliłem jej to zrobić. No i stało się. Zrobiliśmy to. Nie zrzucam całej winy na tamtą dziewczynę, chociaż gdyby nie jej naciski, do niczego by nie doszło. Ja również ponoszę odpowiedzialność za ten szczeniacki wybryk. Wypiłem za dużo alkoholu.
Obudziłem się przed południem w mieszkaniu znajomego i przypomniałem sobie wydarzenia sprzed kilku godzin. Poczułem ogromny wstyd i żal. Rozpłakałem się, bo uświadomiłem sobie, jak wielką krzywdę wyrządziłem Sandrze.
Od tamtej pory nie mogę sobie z tym poradzić. Zastanawiam się, czy powiedzieć o wszystkim mojej dziewczynie czy nie. Nie chcę, żeby cierpiała i mam poważne obawy, czy mi wybaczy. Ale czy będę potrafił żyć z nią tak, jak do tej pory? Wyrzuty sumienia są okropne, dręczą mnie za dnia i w nocy. Dodam tylko, że nikt nie wie, co zaszło podczas imprezy urodzinowej mojego przyjaciela. Czy dziewczyna, z którą zdradziłem Sandrę, wygada się? Trudno powiedzieć.
Dałbym wiele, aby móc cofnąć czas. Niestety nie da się tego zrobić. Teraz mogę jedynie podjąć decyzję, czy poinformować o wszystkim moją dziewczynę.
„Facet zaplanował dla nas beznadziejne walentynki. Czuję się upokorzona!”
Na koniec Adrian zadaje pytanie:
- Gdyby moja historia dotyczyła waszego partnera, wybaczyłybyście mu?