LIST: „Współczuję właścicielkom imion typu Kaśka, Magda czy Anka. Bardzo pospolite”

Jest wdzięczna rodzicom, że wybrali coś bardziej oryginalnego.
LIST: „Współczuję właścicielkom imion typu Kaśka, Magda czy Anka. Bardzo pospolite”
Fot. Unsplash
05.12.2018

Chyba jestem masochistką, bo uwielbiam czytać komentarze internautów na temat oryginalnych i nietypowych imion. Można się z nich dowiedzieć, że: 1) rodzice dziecka leczą w ten sposób kompleksy, bo niewiele osiągnęli, 2) skrzywdzony w ten sposób maluch nigdy nie zazna spokoju i będzie już zawsze wyśmiewany, 3) to wbrew polskiej tradycji, 4) powinni tego zabronić itd.

Zobacz również: Żeńskie imiona, które uwielbiają faceci ♥

Sami eksperci. Nie tylko w temacie imion, ale także w takich dziedzinach jak socjologia i psychologia. Oni zawsze wiedzą skąd to się wzięło i jak straszne będzie miało skutki. Powinni najpierw zapytać np. mnie, bo mam spore doświadczenie. Nadano mi dość niezwykłe imię i musiałam z nim jakoś dorastać. Głupie komentarze się zdarzały, ale tylko ze strony osób, z których zdaniem się nie liczę.

Jestem szczęśliwa i dumna, że mam w dowodzie wpisane Aurelia, a nie jakaś Magda, Kaśka czy Anka.

Przyznacie, że rzadko się to imię słyszy. Niby znane, ale w Polsce strasznie niszowe. Pewnie moi rodzice też byli posądzani o leczenie kompleksów. Im akurat nie zależało na tym, żeby się wyróżniać. Wybrali je na cześć pewnej osoby, więc chodzi o sentyment, a nie tani lans. Poza tym, co za różnica. Zdaniem hejterów i tak nie powinnam mieć z tego powodu życia.

No to niektórych zaskoczę - tylko kilka razy usłyszałam dziwne komentarze, którymi akurat się nie przejęłam. Większość koleżanek mi wręcz zazdrościło. One przedstawiały się takimi pospolitymi imionami, a moje to był powiew wielkiego świata, arystokracji, czegoś lepszego. Tak mogłaby się nazywać jakaś księżniczka. I tak się czułam.

Tego nie można powiedzieć o mojej przyjaciółce Joannie. Każdy mówi do niej Aśka, a i tak nie wiadomo o kogo chodzi. Tyle ich jest wokół.

Nie wiem czy podzielicie moje zdanie, ale uważam, że to pospolite i oklepane imię jest źródłem problemów. Sprawia, że dziecko od początku nie czuje się zbyt wyjątkowo. I nie ma się co dziwić, skoro w podstawówce miałam w klasie aż cztery Anki, a później trzy Kaśki. Zawsze były ze sobą mylone. Już nie wspomnę o tych okropnych zdrobnieniach, które brzmią jak zgrubienia. Kaśka, Gocha, Marycha.

Zobacz również: Te imiona najbardziej drażnią Polaków. Nie lubią ich wymawiać

Z moim czegoś takiego nie da się zrobić. Jedyna dopuszczalna forma to Aurelka, więc raczej nie ma się o co obrażać. Wystarczy, że raz się przedstawię i wszyscy mnie pamiętają. Gdy słyszą moje imię, to od razu kojarzą ze mną. Naprawdę same zalety, także nie ma się z czego śmiać.

Raczej współczuć tym wszystkim Gośkom, Magdom i innym Agnieszkom.

Zawsze mnie ciekawi, jak się nazywają ci wszyscy zagorzali krytycy nowoczesnych i nietypowych imion. Na pewno chodzi o coś strasznie oklepanego i chyba stąd się bierze ta obsesja. Wynika z kompleksów. Ja np. w ogóle bym się nie pochylała nad tym tematem, gdyby nie obelgi z ich strony. Ale trudno dłużej udawać, że deszcz pada, kiedy na ciebie plują.

Możecie się śmiać z mojego imienia, współczuć mi, krytykować moich rodziców, ale to nie zmieni jednego - ja jestem jedyną Aurelią w klasie, szkole, na podwórku, pewnie na osiedlu. Kaśka, Magda czy Anka są pospolite i z niczym konkretnym się nie kojarzą. Bez obrazy, po prostu stwierdzam fakt.

Więc kto tu się powinien zapaść pod ziemię? Ja czy jednak one? Mam swoją teorię.

Aurelia

Zobacz również: Dziś Brajan i Dżesika, a kiedyś? Z tych imion śmiała się cała Polska

Polecane wideo

Elma, Nikon, Gaja. Gwiazdy, które zszokowały Polskę imionami swoich dzieci
Elma, Nikon, Gaja. Gwiazdy, które zszokowały Polskę imionami swoich dzieci - zdjęcie 1
Komentarze (69)
Ocena: 4.09 / 5
gość (Ocena: 1) 23.08.2021 21:27
„Artykuł” dno
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 16.05.2019 16:11
Widocznie twoje imie to najciekawsze co masz do zaoferowania...
odpowiedz
Ewelina (Ocena: 5) 25.02.2019 04:39
Ciągle jakieś hejty, konkurowanie, ubliżanie, itp. Jakiś zakompleksiony ten naród. Imię jak imię, czy zbyt nowoczesne czy zbyt pospolite. Z każdym się tak samo dobrze i źle żyje. Nie ma znaczenia dla tego co osiągniemy, sami jesteśmy kowalami swojego losu, to taka wymówka. Ja mam akurat pośrednie imię, ale czy bym miała oryginalne czy pospolite to i tak by to nic nie zmieniło. Każde bym akceptowała gdyż akceptuję samą siebie.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 27.12.2018 00:48
Aurelia ? Skrót od Aurelii to RELA, nic nowego, chociaż rzadkie
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 10.12.2018 12:17
Ja trochę zazdroszczę bo mam na imię Kasia a zawsze mi się marzyło mniej pospolite imię. Nie mam nawet drugiego imienia więc dla wszystkich jestem zwykłą Kasią jakich miliony
odpowiedz

Polecane dla Ciebie