„Nie kocham już mojej dziewczyny. Jak z nią zerwać, aby sprawić jej jak najmniejszy ból?”

Rozstanie nie jest łatwe dla żadnej ze stron. Niezależnie od tego, czy pragnie go jedna z nich czy obie. Zawsze wiążą się z nim nieprzyjemne emocje. W dużej mierze zależą one od tego, w jaki sposób się odbędzie. Są ludzie, którzy zrywają ze swoimi połówkami w ustronnym miejscu podczas osobistej rozmowy. Inni się nie wysilają. Wysyłają SMS i tak kończą sprawę. Zdarzają się też rozstania spontaniczne w trakcie burzliwych kłótni. Wszystko zależy od sytuacji, kultury osobistej człowieka oraz jego empatii.

7 na 10 facetów zrywa z dziewczyną przez SMS! Czy istnieje gorszy sposób na rozstanie?

Kamilowi zależy na tym, aby zerwać z dziewczyną w sposób, który sprawi jej najmniejszy ból. Sam dobrze wie, jak to jest być w takim położeniu. W związku z tym zwraca się z pytaniem do czytelniczek tego serwisu, jak poinformować zakochaną w nim kobietę, że już nie chce z nią być.

- Weronika jest moją trzecią dziewczyną. Wcześniej byłem w dwóch związkach. Za każdym razem to ze mną zrywano. Te doświadczenia wspominam okropnie. W obu dziewczynach byłem bardzo zakochany, a zwłaszcza w tej ostatniej. Przez pół roku nie mogłem się pozbierać.

Moja pierwsza dziewczyna, Ewelina, zerwała ze mną przez Skype’a. Była w innym kraju w ramach uczelnianej wymiany zagranicznej. Rozmawialiśmy normalnie, opowiadała mi, co u niej nowego, aż nagle wypaliła, że nie chce już ze mną być. Jakby tego było mało, w tyle usłyszałem męski głos. Od razu rozłączyłem się z nią.

Druga dziewczyna, Ala, okazała się jeszcze gorsza. Zerwała ze mną przez SMS-a, którego napisała z obcego numeru telefonu. W pierwszej chwili myślałem, że ktoś robi sobie żarty. Zadzwoniłem do niej i wtedy wszystko potwierdziła. Złamała mi serce. Tydzień wcześniej podarowałem jej złoty pierścionek na urodziny.

Obecnie Kamil jest w związku z Weroniką, która jest w nim bardzo zakochana. To ona zainicjowała znajomość i walczyła o uczucie Kamila. Na chwilę jej się udało. Mężczyzna był z nią szczęśliwy przez rok. Od jakiegoś czasu nic do niej nie czuje. Zdał sobie sprawę, że ten związek jest pomyłką.

- Myślę, że to dzięki staraniom Weroniki zakochałem się w niej. Ona bardzo o mnie zabiegała, co mi pochlebiło. Z czasem zacząłem się nią interesować i zakochałem się. Niestety nie było to prawdziwe uczucie. Szkoda, bardzo bym chciał, żeby tak było. Weronika to wspaniała dziewczyna. Ciepła, czuła, wrażliwa, pracowita i inteligentna. Gdybym wybierał rozumem, nigdy bym z nią nie zerwał. Serce podpowiada mi jednak, że nie jest to dobry pomysł. Muszę być szczery z Weroniką. Nie kocham jej i ona w końcu pozna prawdę. Chciałbym, żeby odbyło się to w jak najmniej bolesny sposób.

„Chłopak zerwał ze mną przez FB. Nie uwierzycie, co mi napisał”

To zerwanie będzie skomplikowaną sprawą. Poza tym, że Kamil nie chce zranić Weroniki, obawia się jej reakcji również z innych powodów.

- Weronika wiele dla mnie poświęciła. Zmieniła uczelnię i miejsce zamieszkania, aby ze mną być. Przeprowadziła się z Gdańska do Warszawy. Okazywała mi swoje przywiązanie również w inny sposób. Raz odwiedziła moją mamę w szpitalu, gdy ja nie mogłem tego zrobić. Kilka razy wyprowadziła mojego psa i przyjechała po mnie samochodem do innego miasta. O pysznych kolacjach, sprzątaniu mojego mieszkania i innych rzeczach już nawet nie wspomnę. Ta dziewczyna to skarb. Zasługuje na kogoś, kto doceni jej zaangażowanie.

Obawiam się, że ona może mi to wszystko wypomnieć, kiedy powiem jej, że chcę zakończyć naszą relację. Weronika wkładała o wiele więcej wysiłku w to, żeby między nami świetnie się układało niż ja. Chciała, żebym był zadowolony.

Kolejna sprawa, którą martwi się Kamil, jest wrażliwość Weroniki.

- Moja dziewczyna jest wyjątkowo wrażliwą osobą. Łatwo ją zranić. Nieraz płakała przy mnie, gdy ktoś zrobił jej przykrość. Wszystko bierze do siebie. Nie wiem, jak potraktuje to nasze rozstanie.
Mężczyzna myśli o dwóch sposobach zerwania z Weroniką.

Biorę pod uwagę napisanie pięknego listu i wysłanie go razem z bukietem róż. W liście mógłbym wszystko dokładnie wyjaśnić. Napisałbym też, żeby nigdy się ze mną nie kontaktowała. Chyba, że jako przyjaciółka. Mógłbym przemyśleć każde słowo. Przeczytać na koniec i poprawić. Kwiaty byłyby na osłodę. Ten sposób ma bardzo dużą zaletę – brak emocji. Uniknąłbym płaczu Weroniki, brania na litość, może także pretensji. Ale nie jestem do niego w 100 proc. Przekonany. Kolejny sposób to zwykła rozmowa. Zaprosiłbym ją do kawiarni i wyłożył wszystkie karty na stół. W tym przypadku również dostałaby ode mnie kwiaty.

Na pewno nie chciałbym robić tego w domu. Publiczne miejsce jest bezpieczniejsze na wypadek, gdyby ona zaczęła płakać i histeryzować. Obecność innych ludzi ją przed tym powstrzyma.

Ten SMS to hit Internetu! Poznaj powody, dlaczego chłopak zerwał ze swoją dziewczyną...

Mimo wszystko chciałbym się was poradzić, które rozwiązanie jest lepsze. A może macie inne pomysły?