LIST: „Prawdziwy facet zaczyna się od 185 cm i 5000 zł. Trzeba mieć jakieś wymagania”

Ewelina współczuje koleżankom, które związały się z „byle kim”.
LIST: „Prawdziwy facet zaczyna się od 185 cm i 5000 zł. Trzeba mieć jakieś wymagania”
Fot. Unsplash
04.11.2018

Większość moich koleżanek jest już w stałych związkach. Niektóre się zaręczyły, a kilka jest już nawet po ślubie. Wszystkie mają mniej więcej od 25 do 30 lat. Ja też mieszczę się w tym przedziale, ale o małżeństwie na razie nie myślę. Tak naprawdę nie trafiłam nawet na takiego, z którym byłabym dłużej, niż kilka miesięcy. Zaręczyny to dla mnie jakaś abstrakcja.

Zobacz również: Te znaki zodiaku to prawdziwe ciacha. W tych miesiącach rodzą się najprzystojniejsi faceci

Z tego powodu powinnam im zazdrościć i one są przekonane, że tak faktycznie jest. Ola tylko udaje silną i niezależną, a z pewnością chciałabym być na ich miejscu. Powiem tak - rzeczywiście marzę o spotkaniu tego jedynego. Ale na pewno nie pakowałabym się w związek z tego typu kolesiami. Czasami wręcz im współczuję. Wystarczy, że facet na nie spojrzał i już wielka miłość.

A gdzie ich standardy i oczekiwania? Jakoś nie chcę mi się wierzyć, że tak według nich wygląda ideał. W akcie desperacji przygarnęły pierwszego lepszego.

Jestem sama nie dlatego, że żaden mnie nie chce. Wręcz przeciwnie - na brak zainteresowania nigdy nie narzekałam. Niektórzy mówią, że to kwestia trudnego charakteru. Ale ja jestem bardzo otwarta. To kwestia wymagań. Stworzyłam sobie w głowie ideał i tego się trzymam. Ok, perfekcyjni ludzie nie istnieją, ale niech przynajmniej odrobinę go przypomina.

Każda szanująca się kobieta powinna wiedzieć, z kim chce być. Jakoś nie wierzę w to, że można nagle się zakochać i wtedy wszystkie te oczekiwania przestają mieć znaczenie. Jeśli podobają ci się bogaci przystojniacy z wyższym wykształceniem, to nie pokochasz nagle brzydala po podstawówce, który ledwo wiąże koniec z końcem.

Gdyby do tego doszło - to nie byłoby normalne. Wtedy polecam skonsultowanie się z lekarzem, bo mamy do czynienia z patologicznym uczuciem.

Zobacz również: Daniel twierdzi, że uwiedzie każdą dziewczynę w 3 minuty. Wiemy, jak to robi

Nie wstydzę się tego, że mam konkretne oczekiwania co do wyglądu, charakteru i stanu posiadania. Dopuszczam jakieś drobne różnice, ale nigdy nie będę z totalnym zaprzeczeniem tego ideału. Niestety, mam wrażenie, że wszystkie moje koleżanki w pewnym momencie sobie odpuściły. Teraz udają wielce szczęśliwe i zakochane, a w głębi serca podejrzewam, że cierpią. Nie powiedzą tego głośno, bo byłby wstyd.

Zamiast tego wolną wmawiać, że to ze mną jest coś nie tak. Mam chore podejście do miłości i zostanę starą panną. Szczerze? To na pewno lepszy scenariusz na życie, niż zamiana z którąś z nich. Żadnego z tych facetów nawet tym nie tknęła. Nie imponują mi w żaden sposób, a to moim zdaniem podstawa. Partner ma cię zachwycać.

Ciężko będzie takiego spotkać, ale mimo wszystko nie mam zamiaru się poddawać. Może wreszcie los się do mnie uśmiechnie.

Czas na konkrety. Kolor włosów nie ma większego znaczenia. Podobają mi się za to męskie rysy twarzy i zarost. Facet musi być też wysportowany - mięśnie brzucha, spore bicepsy, mocne uda. Minimum 185 cm wzrostu. Na takiego mogłabym patrzeć godzinami i czuć się przy nim bezpiecznie. Wykształcenie wyższe to równie ważny warunek. Skończenie studiów to nie jest w dzisiejszych czasach jakaś wielka filozofia. A przynajmniej pokazuje, że jest ambitny i chce mu się starać.

Szukam mężczyzny niezależnego i zaradnego. Nie musi prowadzić własnej firmy, ale niech godnie zarabia. Tu nawet nie chodzi o to, że oczekuję drogich prezentów. Wtedy kobieta traktuje faceta poważniej i to udowodnione. Przynajmniej 5000 zł na rękę i nie ma to nic wspólnego z moim materializmem. Jeśli jest jeszcze męski w zachowaniu i nie daje sobie wchodzić na głowę - mogłabym się zainteresować.

Na razie poszukiwania idą kiepsko. Spotkanie osoby, która spełnia równocześnie wszystkie te warunki jest w Polsce trudne. Ale ja się nie poddaję, bo zawsze byłam ambitna. Nie jak moje koleżanki…

Ewelina

Zobacz również: Tak wygląda mężczyzna, o którym marzy każda kobieta

Polecane wideo

Ten niepozorny chłopak twierdzi, że dziś wygląda jak IDEAŁ. Zoperował całą twarz
Ten niepozorny chłopak twierdzi, że dziś wygląda jak IDEAŁ. Zoperował całą twarz - zdjęcie 1
Komentarze (178)
Ocena: 4.43 / 5
gość (Ocena: 5) 25.05.2022 07:26
Skończenie studiów to nie jest nic trudnego?? Miałem w technikum kolegów którzy notorycznie byli zagrożeni z rysunku technicznego. Ja byłem najlepszy w klasie i postanowiłem na tym zarabiać. Robiłem im projekty za kase. Teraz jeden z tych kolegów jest głównym technologiem w znanej japońskiej firmie a ja jestem kierowcą śmieciarki. Wprawdzie zarabiam bardzo dobrze i prócz pensji mam jeszxze tzw lewizny ale niesmak u mnie został. Tuman został głównym technologiem choć miał problemy też z innymi przedmiotami.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 19.01.2020 08:53
ja pierdole, typowy komentarz, pustej, tępej, żenującej materialistki.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 08.07.2019 14:14
A prawdziwa kobieta zaczyna się od miseczki D i kończy na 50 kg.
odpowiedz
ninjahouse (Ocena: 5) 27.02.2019 15:55
Kobieta z artykułu to zwykła kasopędna laska. Szuka sobie samca alfa i moim zdaniem zostanie dla takiego taką, która dokładnie zasłużyła na swój status czyli taką której się płaci o od której się wymaga. Jak nazywa się taka panienka? A to już każdy wie.
odpowiedz
Marcin (Ocena: 4) 30.12.2018 10:47
5000 z wyższym wykształceniem i po 30ce to nie problem... 185cm to już nie tak easy.... Na pewno kogoś znajdziesz. Z doświadczenia wiem jednak że te 5000 to i tak było mało na 4 osobowa rodzinę zanim pojawiło się 500+. Powinnaś zrewidowac wymagania odnosząc się do wydatków. Bo jak znajdziesz samotnego co dostaje 5000 a wydaje 6000 to lepiej uwierz mi że spokojniej i bezpieczniej poczujesz się z kimś kto zarobi 3000 i da Ci 3000...☺
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie