„Mój facet odnowił znajomość z dziewczyną, z którą kiedyś miał romans”

Facet Agaty odnowił znajomość z dziewczyną, z którą kiedyś miał romans. Dziewczyna zastanawia się, czy nie postawić mu ultimatum i nie poprosić o zerwanie kontaktu.
„Mój facet odnowił znajomość z dziewczyną, z którą kiedyś miał romans”
Fot. Unsplash
19.10.2018

Zaufać mu czy zachować ostrożność? To pytanie zadaje sobie wiele kobiet będących w związkach. Z jednej strony wiedzą one, że podstawą udanej relacji jest zaufanie, ale z drugiej mają złe doświadczenia albo nasłuchały się opowieści znajomych i krewnych o zdradach ich partnerów.

Zaborcza dziewczyna stworzyła listę ZAKAZÓW dla swojego chłopaka. To HIT SIECI!

Prawda jest taka, że nigdy nie możemy mieć 100 proc. pewności, że mężczyzna będzie wierny. Właśnie dlatego wiele kobiet trzyma rękę na pulsie. To znaczy zwraca uwagę, gdzie i z kim facet wychodzi, zadaje mu pytania, a nawet zabrania kontaktów z niektórymi kobietami. Są też kobiety, które stawiają na ukryte środki kontroli. Sprawdzają wiadomości swoich partnerów, robią wywiady wśród ich znajomych, przeglądają konta na portalach społecznościowych, szpiegują i wynajmują detektywów.

Niestety, nie zawsze owe środki zapobiegawcze działają. Niektórzy kontrolowani faceci i tak zdradzają, a ich partnerki o niczym nie wiedzą. To jest argument kobiet, które wolą dać swoim facetom wolną rękę. Uważają, że jak mężczyzna zechce zdradzić, znajdzie ku temu sposób i okazję. Mówią też, że dawanie drugiemu człowiekowi wolności lepiej wpływa na związek.

Agata jeszcze do niedawna była zwolenniczką dużej swobody w związku, ale teraz zastanawia się, czy nie nadszedł moment, aby ukrócić facetowi cugle. Rozważa skierowanie do niego prośby, aby zerwał kontakt z pewną koleżanką. Agacie nie podoba się ta znajomość.

- Mój Krzysiek niedawno spotkał w barze dawną znajomą. Dowiedziałam się o tym kilka dni później i przypadkowo. Ona zamieściła na swojej tablicy zdjęcie z nim i jeszcze innym kolegą. Ponieważ zupełnie nie kojarzyłam Weroniki, zapytałam o nią Krzyśka. Przyznał się, że kilka lat temu miał z nią krótkotrwały romans. Zdenerwowałam się, ponieważ myślałam, że wiem o wszystkich kobietach z życia mojego ukochanego, a tu taki zonk. Zaczęłam się zastanawiać, czy mam powód do niepokoju, ale Krzysiek mnie uspokoił. Powiedział, że Weronika nic dla niego nie znaczy. Zadziałało. Poza tym myślałam, że nigdy więcej się nie spotkają. Jak bardzo się myliłam.

Ja i Krzysiek nie mieszkamy razem, chociaż jesteśmy ze sobą od trzech lat. Dlatego nie wiem o wszystkim, co dzieje się w jego życiu. Któregoś dnia napisała do mnie dobra koleżanka. Zdradziła, że widziała Krzyśka z jakąś obcą dziewczyną w pubie. Pili piwo i grali w bilard. Zapytałam ją, jak wygląda ta panna i szybko skojarzyłam ją z Weroniką ze zdjęcia. Od razu zadzwoniłam do Krzyśka i zapytałam, co to ma znaczyć. Powiedział, żebym się nie denerwowała. Podobno ta Weronika zaproponowała mu spotkanie, a on się zgodził ze względu na stare, dobre czasy. Nie wyjawił mi swoich zamiarów, bo domyślił się, że się zdenerwuję. Zapytałam go wtedy, dlaczego to zrobił, skoro wiedział, że sprawi mi przykrość i wywoła wątpliwości, a on wtedy powiedział, że w związku nie powinno być ograniczeń. Wtedy po raz pierwszy pokłóciliśmy się o Weronikę.

5 rzeczy, o których faceci myślą, ale... nie mówią o tym swoim dziewczynom

Ostatecznie Agata i Krzysiek pogodzili się. Mężczyzna zabrał ją na zgodę na romantyczną kolację i zapewnił o uczuciu. Ustalili, że od tej pory będą mówić sobie o wszystkim, aby uniknąć nieporozumień. Zgodnie z umową Krzysiek poinformował niedawno Agatę, że odnowił znajomość z Weroniką. Dziewczyna znowu jest w jego paczcie i będzie widywał ją częściej. Agata nie była zachwycona.

- Zupełnie nie uspokoiło mnie stwierdzenie, że spotkania będą odbywały się w grupie znajomych. Przecież to nie gwarantuje tego, że między nimi nic się nie wydarzy. A co jeśli ich uczucie odżyje na nowo? Jestem pełna niepokoju o przyszłość moją i Krzyśka, a on w ogóle nie wydaje się dostrzegać zagrożenia. Na dodatek jest jakby zafascynowany Weroniką i chyba tego nie dostrzega.

Imię tej dziewczyny często przewija się w naszych rozmowach. Weronika to, Weronika tamto... Czuję się przez to gorsza, tym bardziej, że Weronika ma własne studio fotograficzne i wiele pasji. Jest też atrakcyjna. Ja mam nudną pracę w korpo, a moje pasje to oglądanie seriali na Netflixie i jazda rowerem. Przez Weronikę czuję się gorsza. Zaczynam się do niej porównywać, więc nie jest dobrze. Muszę zachować zdrowy rozsądek w tej sytuacji i nie dopuścić do tego, aby ta panna zachwiała moim poczuciem własnej wartości.

Krzysiek zorganizował wspólne spotkanie obu dziewczyn. Miał w nim też uczestniczyć nowo poznany facet Weroniki, ale okazało się, że dziewczyna już zdążyła się z nim rozstać. Wiadomość wpędziła Agatę w jeszcze gorszy nastrój.

- Ostatecznie spotkaliśmy się we troje. Weronika była bardzo uprzejma, ale zachowywała w stosunku do mnie dystans. Muszę powiedzieć, że nie zauważyłam żadnego napięcia seksualnego pomiędzy nią a moim facetem. Niestety pojawiły się różne żarciki, wspominki i docinki. Nie za bardzo mi się to podobało. W niektórych momentach czułam, jakby mogło mnie tam nie być. Ale może ja jestem jakaś przewrażliwiona. Jednego jestem pewna. Oni maja ze sobą wiele wspólnego i dobrze czują się w swoim towarzystwie.

Po tym spotkaniu jeszcze raz się pokłóciliśmy, a potem pogodziliśmy. Porozmawiałam z Krzyśkiem bardzo szczerze o swoich obawach. Powiedział, że rozumie je, ale związek polega na tym, że ludzie dają sobie wolność i ufają. Opowiedział mi też dokładniej o relacji, która łączyła go z Weroniką.

Oni znają się od 10 lat. Romans nawiązali po 5. Wcześniej byli tylko przyjaciółmi. Sypiali ze sobą przez kilka miesięcy. Potem ona poznała jakiegoś faceta, a Krzysiek mnie. Zadaję sobie pytanie, co by było, gdyby ona nikogo nie poznała. Czy Krzysiek zerwałby tamtą nieformalną znajomość, aby związać się ze mną? Nie wiem. Mój facet twierdzi, że nigdy nic nie czuł do Weroniki poza zauroczeniem, ale skoro nie powiedział mi o tej znajomości wcześniej, kto wie, czy nie ma w tym czegoś grubszego. Bo o innych dziewczynach mi mówił.

Poza tym jest dla mnie coś upokarzającego w tym, że on spotyka się za moją zgodą ze swoją byłą kochanką. Przynajmniej ja tak odczuwam. Biorąc to wszystko pod uwagę, nie pozbywałam się niepokoju. Zapewnienia Krzyśka działają tylko do momentu, kiedy z mną jest. Potem obawy odżywają.

Wszyscy śmieją się z chłopaków tych ślicznotek. Oto pary, które zupełnie do siebie nie pasują

Czy wy na moim miejscu miałybyście obawy co do takiej znajomości faceta? Może powinnam przedstawić mu ultimatum i zażądać, aby zerwał kontakt z Weroniką?

Polecane wideo

Wszyscy śmieją się z chłopaków tych ślicznotek. Oto pary, które zupełnie do siebie nie pasują
Wszyscy śmieją się z chłopaków tych ślicznotek. Oto pary, które zupełnie do siebie nie pasują - zdjęcie 1
Komentarze (30)
Ocena: 4.97 / 5
50 latka (Ocena: 5) 22.10.2018 18:11
Byłam w związku 5 lat (mieliśmy 18- 23 lata) Rozstaliśmy się i założyliśmy rodziny( z marszu ,natychmiast).Jak myślisz, ............przez wiele lat się spotykaliśmy i żałowaliśmy naszej decyzji.Nigdy nie zniszczyliśmy naszych rodzin, byliśmy odpowiedzialni. Sentyment został i tak jest do dziś.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 19.10.2018 23:06
Kochani wbijajcie na kanał langusta na palmie !!!
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 19.10.2018 21:12
Ukrył tę znajomość, bo nie była ona dla niego bez znaczenia, dziewczyna go kiedyś wystawiła, a faceci nie lubią przyznawać się do porażek. Teraz pojawiła się znowu i owszem jest zagrożeniem. Zresztą on wydaje się być ucieszony i zangażowany, a dziewczynie wciska kit o wolności w związku. Sam fakt, że przy spotkaniu we trójkę, tamta dwójka żartowała, wspominała, czyli wykluczyli jego dziewczynę z części rozmów, bo przecież nie zna ich wspólnej przeszlości i myślę, że ze strony "W" było to celowe, a on zgodził się na to. Zresztą ponowne nawiązanie relacji z byłą kochanką nie jest w porządku. Rozstanie autorki z tym chłopakiem jest tylko kwestią czasu i nie pomogą już żadne warunki, czy fochy, on już odpłynął. Będzie coraz więcej spotkań, później niedomówień. On tej "W" nigdy nie wyrzucił z pamięci. niech jeszcze troche poobserwuje, ale uważam, że przy pierwszej jego wpadce, czy kolejnej nabrzmiałej sytuacji, autorka powinna z godnością wycofać się z tego związku.
odpowiedz
M. (Ocena: 5) 19.10.2018 17:02
Jestem w szoku, serio. Tak szczerze wiele się mówi: ,,Daj mu przestrzeń, miej swoje życie, daj żyć jemu". I spoko, miej swoje pasje, zajmuj się sobą, niech facet nie będzie całym Twoim życiem, ALE w życiu nie godź się na spotykanie się z jakąś Panną. Zwłaszcza, że ze sobą sypiali. Wtf? To tak jakbyś powiedziała: Ok Skarbie, idź sobie z fajną dupą na piwko, ja będę czekać na Ciebie w łóżku, kiedy wrócisz rozochocony. I nie chodzi to u zazdrość ani porównywanie się do kogoś innego. Sam fakt, że On chce się z nią spotykać jest już dość podejrzany.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 19.10.2018 14:46
Stara miłość nie rdzewieje - albo ona albo ty. Jeśli facet ma w nosie jak przez jego potajemne gierki się czujesz to nie warto tracić czasu. To że kolo woli zaryzykować i spotykać się z byłą to już oznacza że zdecydował i raczej żadne z nich nie zdradzi co tak naprawdę ich łączy, ale wygląda, że więcej niż można się spodziewać.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie