LIST: „Bałam się, kiedy córka pokochała muzułmanina. Teraz jestem dumna, że zostanie moim zięciem”

Maria próbuje obalić stereotypy na temat wyznawców islamu.
LIST: „Bałam się, kiedy córka pokochała muzułmanina. Teraz jestem dumna, że zostanie moim zięciem”
Fot. iStock
22.07.2018

Przyznam uczciwie, że byłam jedną z tych, która bała się tego, czego tak naprawdę nie znała. Do tematu uchodźców podchodziłam z dużą rezerwą. W innych krajach zdarzały się problemy, więc raczej niechętnie dopuszczałam myśl o tym, by przyjmować ich także do Polski. Ale co się dziwić? Żyjemy w bardzo jednolitym kraju. U nas delikatnie odmienny kolor karnacji urasta do rangi sensacji. W większości nie znamy świata, więc nieufność jest całkowicie normalnym odczuciem.

Zobacz również: LIST: „Cześć, jestem muzułmanką. Kiedy mnie wyrzucicie ze swojego kraju?”

Uważam jednak, że nie ma sensu zamykać się na niewygodne tematy i udawać, że nie istnieją. Pod tym względem podziwiam moją córkę, która pomimo wszechobecnej nagonki postanowiła posłuchać przede wszystkim serca. Poznali się w pracy, bo to firma międzynarodowa. Od razu zauważyłam, że coś się w niej zmieniło. Wcześniej przygaszona, a dzięki niemu zaczęła rozkwitać. Wiedziałam tylko, że to Niemiec.

Dopiero później okazało się, że dokładnie to syn muzułmańskich imigrantów. Co prawda urodził się w Europie, ale to nie kwestia jedynie korzeni. Jest praktykującym wyznawcą bardzo przywiązanym do swojej wiary i kultury. Zamarłam.

związek z muzułmaninem

fot. Unsplash

Z perspektywy czasu bardzo mi wstyd, ale zaczęłam myśleć samymi stereotypami. Przecież to obcy. Może mieć 5 żon i wszystkie będzie maltretował. Któregoś dnia wywiezie moją córkę do jakiegoś dzikiego kraju. Zmusi ją do przyjęcia islamu. Ogólnie zaczną się problemy i mogę się pożegnać ze swoim dzieckiem. Całkowicie się ode mnie odetnie i bardzo źle na tym wyjdzie. Przekonywałam ją, ale bez skutku. Pozostało czekać. I tak mijały miesiące, a teraz nawet lata i… nic.

Nic złego się nie stało. Wręcz przeciwnie - moja córka odżyła. Czuje się kochana i sama bardzo mocno kocha. Tego właśnie jej brakowało do szczęścia. Zaręczyli się i w przyszłym roku planują ślub. Czy chcę mieć takiego zięcia? Odpowiedź na to pytanie może być tylko jedna - lepszego nie można sobie wyobrazić. To niezwykle inteligentny i ciepły człowiek, który dobro mojej córki stawia zawsze ponad swoim. Zupełnie nie jak w stereotypie.

Poznałam go na chwilę przed zaręczynami. Od razu złapaliśmy dobry kontakt, bo moja znajomość języka niemieckiego to ułatwia. Zrozumiałam, że to nie żaden imigrant i muzułmanin, ale po prostu bardzo przyzwoity facet.

Zobacz również: LIST: „Przyjmijmy imigrantów! Sama chętnie im pomogę, bo na to zasługują...”

związek z muzułmaninem

fot. Unsplash

Kwestia religii jest dla niego ważna, ale moim zdaniem chodzi raczej o kulturowy aspekt. Tak jak w przypadku świeckich Żydów, którzy nie za bardzo się modlą, ale wiara jest dla nich częścią tożsamości. Rozumiem to, że nie chce się pozbyć tej części siebie i mam do tego szacunek. Ze mnie też katoliczka tylko na papierze, ale wyznania nigdy bym nie zmieniła. Wcale nie zależy mu na tym, by przekabacić moja córkę i zrobić z niej muzułmankę. Nigdy nie było takiego tematu, a wiem to od niej.

To typowy monogamista zakochany do szaleństwa w jednej kobiecie. Zdrada nie wchodzi w grę. Tym bardziej słynne wielożeństwo. Pod tym względem wyznaje europejskie wartości i trudno się dziwić, skoro tu się urodził, wychował i przez całe życie mieszkał. Moja córka jest i będzie jego jedyną. Tego absolutnie jestem pewna. To człowiek prawdomówny i bardzo honorowy.

Zdziwiło mnie też to, w jaki sposób ją traktuje. Tyle się mówi o przemocy wobec kobiet i traktowaniu nas jak podludzi. Tutaj jest zupełnie na odwrót - to ona podejmuje większość decyzji i według niego zawsze ma rację. Związek partnerski, którego głową jest moja córka.

związek z muzułmaninem

fot. Unsplash

Dodam jeszcze, że jak na muzułmanina przystało, mój przyszły zięć jest wyjątkowo czystym i zadbanym mężczyzną. Nie wiem skąd podłe plotki o problemach z higieną. Wyznawca islamu, nawet jak jest biedny, to zawsze jest też czysty. Ciało traktuje jako świątynię Boga, więc nie może się zaniedbywać. Nie jada czerwonego mięsa, nie pije, nie pali, prowadzi aktywny tryb życia. Zupełne przeciwieństwo wielu Polaków.

Mogłabym jeszcze długo go komplementować. Nawet pisząc ten list odebrałam od niego telefon, w którym zapytał, czy mama nie potrzebuje jakiejś pomocy. Zaproponował wspólne zakupy, żebym nie musiała niczego dźwigać. A po wszystkim kolejna lekcja polskiego, bo on koniecznie chce poznać język swojej ukochanej. Robi ogromne postępy i rozczulam się, kiedy wita ją czystą polszczyzną: „cześć słoneczko”.

Ludzie gadali i będą gadać, bo nie znają podstawowych faktów. Boją się nieznanego. Tym bardziej zależy mi na podzieleniu się swoją historią i doświadczeniami. Pochodzenie, wiara czy kolor karnacji nie mają znaczenia, kiedy człowiek jest porządny, a w grę wchodzi wielkie uczucie.

Maria

Zobacz również: Exclusive: Mój chłopak z Egiptu

Polecane wideo

Komentarze (64)
Ocena: 4.94 / 5
wir73 (Ocena: 1) 11.03.2019 00:55
Zrozumiałam, że to nie żaden imigrant i muzułmanin ……………………………. To znaczy, że nic nie zrozumiałaś....
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 24.07.2018 09:43
Ja nie lubię ani Polaków ani Arabów.Ale jak bym miała wybierać to z dwojga złego wolę Polaka.No cóż.Życzę twojej córce wszystkiego najlepszego bo każdy ma prawo do szczęścia.Oby tylko za to słono nie przepłaciła bo oni potrafią pokazać swoje prawdziwe oblicze.
odpowiedz
Ana (Ocena: 5) 23.07.2018 12:48
Byle do ślubu... Później zacznie się wszystko to, na co córka nie zasługuje.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 23.07.2018 09:50
Jak to samo napiszesz gdy już będą małżeństwem i będą mieć dzieci to ok. Póki co jeszcze nic nie wiadomo. Moja znajoma też miała takiego wspaniałego. Był naprawdę fajnym, kulturalnym człowiekiem,nawet sama zdążyłam go poślubić. Gdy wzięli ślub i urodził im się syn wszystko się zmieniło, jakby ktoś podmienił jej męża.
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 22.07.2018 23:15
Hahaha nie on pierwszy gra przed ślubem, kolejna naiwna
odpowiedz

Polecane dla Ciebie