Czy jest tego wart?

Kocham przyjaciela mojego brata... tak, jak moja przyjaciółka!
Czy jest tego wart?
07.06.2010

Jest już późno, ale pomyślałam, że może, gdy to opiszę, będzie mi łatwiej i mi doradzicie .... Mam  taką nadzieję.

Zacznę od tego, że mam 18 lat i niewątpliwie kocham się w koledze mojego 20-letniego brata.... Może to wszystko byłoby prostrze, gdyby nie kochała się w nim też moja przyjaciółka... Musicie wierzyć, że próbuję walczyc z tym uczuciem, ale to nie jest takie proste.... Czasami nie myślę o nim wcale, ale gdy go spotkam, najchętniej siadłabym sobie obok niego i przegadała z nim całą "noc" ... Niestety nie mam pojęcia, czy on czuje coś do mojej przyjaciółki... Ale wiem, że ta pogmatwana sprawa niszczy naszą przyjaźń. Przynajmniej z mojej strony. Wiem, że powinnam o nim całkowicie zapomnieć, ale to jest nie możliwe: to pierwszy chłopak, z którym tak świetnie się dogaduję - kocham nasze rozmowy... Ale nie wiem, czy to wszystko ma jakiś sens... Czy warto próbowac?

Polecane wideo

Komentarze (82)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 31.10.2010 15:45
pogadaj z przyjaciółką o nim wyjaśnijcie sobie wszystko i np . przysięgnijcie że przyjażń wasza nie zniszczy się przez chłopaka bo być może żadnej z was z nim nie wyjdzie a wy nie będziecie miały ani siebie ani jego
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 02.08.2010 16:38
Spotkała mnie podobna sytuacja . Pewien chlopak zaczął do mnie pisac wszystko bylo by ok gdyby nie to zę moja kumpela była w nim śmiertelnie zakochana. Zrezygnowałam z tego uczucia ponieważ nie chcialam niszczyć przyjaźni. Zastanów sie czy naprawde kochasz tego faceta i czy chcesz poświęcać przyjaźn. Jednak jeżeli jest to ten twój ideał bez którego nie możesz życ to spróbuj pogadac z kumpela. Oczywiście jeżeli okaże sie że on odwzajemnia twoje uczucia.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 21.07.2010 19:58
kiedys mialam podobnie moja przyjaciolka kochala sie w pewnym chlopaku...pozniej on zwrocil uwage na mnie nie chcialam tego uczucia ale ono powstalo bylismy para... gdy ona sie dowiedziala nie odzywala sie do mnie pare miesiecy... pozniej on ze mna zerwal i wykorzystal mnie... ona mi wybaczyla a on ponizyl... dzis po 3 latach nie chce go znac choc mieszka w tej samej miejscowosci... gdy mija mnie spuszczam wzrok... a ona jest nadal moja przyjaciolka.... ostatnio ona znowu sie zakochala pare spotkan i on przestal sie do niej odzywac zaczal pisac do mnie... tym razem go splawilam powiedzialam ze nie robie swinstw przyjaciolce i ze nie jest w moim typie choc byl megaprzystojny ale nie zaluje faceci nie satego warci:) pozdrawiam:))
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 01.07.2010 16:41
Wszystko zależy od dwóch rzeczy: 1. Jak długo się przyjaźnicie. Jeśli to nowa przyjaciółka to raczej nie warto rezygnować z chłopaka na którym ci zależy tylko po to aby zachować krótko trwającą przyjaźń. Ale jeśli jest to przyjaźń kilkuletnia, a przyjaciółka wspierała cię w trudnych chwilach powinnyście szczerze porozmawiać o tym co do niego czujecie, tylko spokojnie, bez zbędnych emocji. Jeśli jednak coś pójdzie nie tak to zadaj sobie drugie pytanie: 2. Czy warto ratować tą przyjaźń? Jeśli czujesz że nawet gdybyś zrezygnowała z chłopaka to i tak nie mogłabyś się dogadać z przyjaciółką to może zaryzykuj i spróbuj go zdobyć kosztem waszej przyjaźni. Chociaż osobiście odradziłabym aż tak bezwzględne zachowanie. Ale bez względu na to co postanowisz powiedz o tym swojej przyjaciółce bo w tym przypadku szczerość z twojej strony jej się należy.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 20.06.2010 21:13
Próbuj!;)
odpowiedz

Polecane dla Ciebie