Na 42 państwa biorące udział w rankingu Global Retail Theft Barometer, Polska plasuje się mniej więcej w połowie listy. W 2010 roku kradzieże w polskich sklepach wyniosły 1,35 proc. wartości sprzedaży towarów w całym kraju. Równocześnie specjaliści zauważają, że i tak jesteśmy nieco poniżej średniej dla Europy Wschodniej, która równa się 1,37 proc. Więcej od nas kradną na przykład Czesi, Węgrzy czy Słowacy.
Na pierwszy rzut oka liczby te nie wydają się niepokojące i dopiero po przeliczeniu na konkretne sumy pieniędzy ukazują swoje potworne oblicze. Tylko w 2009 roku na skutek kradzieży produktów z półek sklepowych handel europejski stracił 41 mld dolarów, a polski rynek został ograbiony na sumę 1,45 mld dolarów.
Co najczęściej znika bez płacenia?
-akcesoria dla dzieci, np. odżywki i ubranka
-błyszczyki i pomadki do ust
-przybory do golenia
-perfumy i dezodoranty
-produkty mięsne
Maja Kostrzewa
Zobacz także:
Użytkownicy Facebooka oglądają TVN, a Naszej Klasy Polsat
Czym charakteryzuje się typowy posiadacz konta na Facebooku? Co go odróżnia od fana Naszej Klasy?
Polscy nauczyciele to lenie, jest ich za dużo, pracują zamało
Przepracowują rocznie mniej godzin niż ich koledzy z innych europejskich krajów. Mają długie wakacje, wolne wszystkie święta i weekendy.