Starożytni Maurowie, którzy pochodzili z rodu Berberów i Arabów wierzyli, że tusza kobiet jest niezwykle ważna i określa status rodziny.
Dziś zwyczaj ten nadal obowiązuje, dlatego jeśli młoda kobieta chce wyjść za mąż musi najpierw sporo przytyć. Jeśli panie nie chcą jeść, są do tego zmuszane. Wysyła się je na specjalne obozy, gdzie muszą pochłaniać codziennie nawet 16 tysięcy kalorii!
Uczestniczkami tego typu praktyk są już 7-letnie dziewczynki. Kiedy się buntują, są karane bolesnymi batami. Jesli zwymiotują z przejedzenia, muszą zjeść niestrawione resztki pokarmowe.
Nasz cel to karmić je, dopóki ich ciała nie spuchną jak balony – tłumaczy jedna z opiekunek obozu.
To nasz obowiązek, wreszcie położyć kres zwyczajowi, który zagraża naszemu życiu - domagają się swoich praw młode kobiety.
W efekcie tych okrutnych praktyk mauretańskie kobiety już w wieku czterdziestu lat nie są w stanie chodzić. Ich mężów to jednak nie intersuje. Ważne, żeby były grube, bo to świadczy dobrze o pozycji materialnej mężczyzny.
Kinga Walczak
Nawet w Ugandzie kobietom żyje się lepiej niż w Polsce!
Najnowszy raport dotyczący warunków życia kobiet na świecie odziera ze złudzeń. Polska, na 130 krajów, znalazła się na 43. miejscu listy!
Poród w slumsach – tym kobietom grozi śmierć!
Każdego roku w Azji niemal pół miliona kobiet traci życie na skutek komplikacji podczas ci...