Żyje za 13 złotych dziennie!

25. to dla niej najszczęśliwszy dzień miesiąca. Listonosz przynosi emeryturę. Ale gdy zamknie za nim drzwi, zacznie się bój o przetrwanie.
Żyje za 13 złotych dziennie!
13.03.2010

Z kartką i ołówkiem w ręku, jak księgowa, Krystyna Lipska (62 l.) z Łodzi zaczyna liczyć... Nie jest dobrze, na życie zostanie jej w tym miesiącu 13 złotych na dzień. Dzień po dniu, złotówka po złotówce, opisujemy miesiąc z życia emerytki, jej codzienną walkę o godność i człowieczeństwo. Tak w Polsce wygląda dziś rzeczywistość kilku milionów ludzi.

Krystyna Lipska pracowała w handlu, wiele lat była kierowniczką sklepu. Sumienną, rzetelną, skrupulatną. Więc kiedy 25 dnia miesiąca otrzymuje swoje pobory – tysiąc złotych na rękę – zasiada i w zeszyciku, jak zwykle dokładnie, notuje najpotrzebniejsze wydatki.

Kobieta mieszka w socjalnym lokalu w kamienicy w centrum Łodzi. By otrzymać to mieszkanie, straciła wiele nerwów. Wcześniej przez lata żyła w mieszkanku w prywatnym budynku. Kiedy właściciel podniósł czynsz do 750 złotych, nie była w stanie się utrzymać. – Nie lubię mieć długów, dlatego, w miarę mojej skromnej emerytury wszystko sobie planuję – mówi Faktowi pani Krystyna.

Następnego dnia po wypłacie emerytury niesie pieniądze na pocztę. Płaci za komorne, telewizję, światło. Wydaje od razu około 260 złotych. Potem proza życia – środki czystości, wyżywienie. Po prostu życie. Pani Krystyna choruje. Na lekarstwa wydaje miesięcznie około 100 złotych.

– W tym roku mój wnusio idzie do komunii. Staram się odłożyć choć 30 złotych miesięcznie, by uzbierać na jakiś prezent, mieć też dla niego słodycze czy drobną zabawkę, gdy mnie odwiedza – tłumaczy emerytka. Niestety, jak to w życiu bywa, są wydatki nieprzewidziane – teraz to nowy dowód osobisty, bo przecież zmieniła miejsce zamieszkania. Idzie też wiosna, trzeba zadbać o fryzurę, kupić sobie nową bluzkę.

Po zapłaceniu wszystkich świadczeń, wykupieniu lekarstw, odłożeniu paru groszy dla wnuka, zostaje na miesiąc 390 zł. To 13 złotych dziennie do wydania! – Jestem samotna, planuję te zakupy tak, żeby nie przekroczyć budżetu, nie mam wysokich wymagań, jednak gdyby złożyło mnie przeziębienie albo wypadłaby jakaś naprawa w domu, to brakuje pieniędzy – martwi się pani Krystyna.

Na eFakt przeczytaj również news:  Zadźgała męża na oczach dziecka

Zobacz także:

Wasze listy: „Wyszłam za mąż dla pieniędzy!”

Karolina opisała nam swoją historię – historię o miłości i macierzyństwie z… kontem bankowym w tle.

SONDA: Jak wysokie powinno być kieszonkowe nastolatka?

Wyliczono, że polskie dzieciaki otrzymują od rodziców średnio 56 złotych miesięcznie.  

Polecane wideo

Komentarze (347)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 06.01.2019 09:57
Serio, ja na emeryturze nie jestem, pracując na pełen etat mam 200 zł na jedzenie na miesiąc czyli jakieś 6,5 zł dziennie
odpowiedz
aga (Ocena: 5) 26.02.2014 17:26
moja siedmioosobowa rodzina nie ma nawet 13 zł tylko wiele mniej i jakos zyjemy :)
odpowiedz
za 10 zł w wawie (Ocena: 5) 07.02.2013 14:38
13 zł dziennie na wyżywienie to kupa kasy! Można nawet często kupować łososia i wołowinę, a codziennie jadać różne warzywa i owoce. Fakt, trzeba samemu sobie zrobić obiad, a nie kupować słoiki z "chemią" do podgrzania. Prowadzę bloga, gdzie umieszczam przepisy bardzo smacznych dań na obiad i nie tylko. I wychodzi mi że talerz zupy kosztuje od osoby około 1 zł. A danie główne w zależności od rodzaju mięsa 0,5-4 zł. Czyżby nie można kupić sobie na pozostałą kwotę porządnego nabiału, owoców i warzyw? 200 g masła kosztuje średnio 4 zł, 1 l mleka - 3,5. Jogurt 1,5 zł. Po 1 kg kaszy, ryżu i fasoli będą kosztować -15 zł razem i tego wystarczy dla jednej osoby na miesiąc, a może nawet i dłużej! Ziemniaki kosztują po 1 zl za kg. Ale fakt, jak nie umiesz gotować i nie chcesz się nauczyć, to i 113 zł dziennie na żarcie nie wystarczy...
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 10.10.2011 22:51
Wszyscy strajkują ...dlaczego nie robią tego Ci których jest najwięcej w Polsce ? Moja babcia całe życie pracowała, zdrowie straciła , dobrze że wtedy było ją stać na dzieci !!! bo teraz by wylądowała na bruku z emeryturą 600 z groszem gdyby nie jej dzieci ! Obecne pokolenie nawet boi się mieć dzieci, bo dziś jest dobrze a jutro może być dramat !!! Z całym szacunkiem ale może było by lepiej gdyby wtedy niemcy wzieli sobie tą polske !
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 18.09.2011 10:54
A ja żyję z 5 zł na tydzień i wygrzebuję stary chleb po śmietnikach
odpowiedz

Polecane dla Ciebie