Wyniki badań na ten temat nie są jednoznaczne, ale co do dwóch rzeczy panuje powszechna zgoda - większość z nas traci cnotę jeszcze w szkole średniej, a wiek inicjacji systematycznie spada. Niektóre źródła podają, że w Polsce średni wiek utraty cnoty to od 16 do 18 lat.
Zobacz również: Aż tyle dziewczyn żałuje swojego pierwszego razu. Zdradziły, w jakim wieku tracą cnotę
Poznajcie kobietę, która zdecydowała się zaczekać znacznie dłużej i wcale nie mówimy o czasach studenckich. Nie zrobiła tego wtedy, ani nawet mając 30 lat. Amanda McCracken otwarcie przyznaje się do tego, że przestała być dziewicą w wieku dokładnie 41 lat.
Kobieta chciała mieć pewność, że nie robi tego z przypadkowym mężczyzną i cierpliwie czekała na tego jedynego.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Znalazła go dopiero latem 2018 roku, kiedy na jej drodze stanął Dave. Para spotykała się przez kolejnych 10 miesięcy, zanim zdecydowali się skonsumować związek. Później poszło jak z płatka - szybki ślub, a latem tego roku mają powitać na świecie swoje pierwsze dziecko.
Być może jej życie potoczyłoby się zupełnie inaczej, gdyby nie przykre doświadczenie z czasów młodości. Pierwszy chłopak zostawił ją dla innej kobiety i dlatego straciła zapał do randkowania. Żyła w permanentnym strachu, że kiedy znowu się zaangażuje, wtedy też zostanie zdradzona.
W życiu Amandy pojawiali się inni mężczyźni, ale dopiero po czterdziestce naprawdę się zakochała.
Zobacz również: Chciała stracić cnotę w czasie nocy poślubnej. Nic nie poszło zgodnie z planem
Wyświetl ten post na Instagramie.
Umawiałam się z setką facetów. Z połową zdecydowałam się na różne formy intymności, ale nigdy nie doszło do stosunku. To nie tak, że czekałam do ślubu albo ograniczały mnie religijne zakazy. Chciałam zrobić to dopiero z człowiekiem, którego pokocham całym sercem i będę miała pewność, że jesteśmy dla siebie stworzeni
- wyznała w rozmowie z portalem „Huffington Post”.
Amerykanka nie wstydzi się tak długiego oczekiwania. Straciła dziewictwo dopiero rok temu, ale twierdzi że warto było zaczekać. Dziś wiedzie udane życie łóżkowe, a co najważniejsze - ma u swojego boku pokrewną duszę.
Kilka dni temu ogłosiła, że jest w ciąży, a poród zaplanowany jest na przełom lipca i sierpnia. Dziś kobieta nie ma żadnych wątpliwości - cierpliwość naprawdę popłaca i nigdy nie warto zadowalać się byle czym.
Zobacz również: Policzyli, ile jest dziewic wśród 26-latek. Takiego wyniku nikt się nie spodziewał