SOS

Narzeczony nalegał na zachowanie czystości do ślubu. Powód okazał się szokujący

Świeżo upieczona żona już wie, dlaczego tak mu na tym zależało.
Narzeczony nalegał na zachowanie czystości do ślubu. Powód okazał się szokujący
Fot. Unsplash
16.02.2019

Przed wiekami być może uznawano to za normę, ale dziś zachowanie czystości do ślubu to raczej mało popularny scenariusz. W myśl zasady, aby nie kupować kota w worku, pary współżyją ze sobą na długo przed ceremonią. Dziewictwo przestało był wartością samą w sobie, a łóżkowe dopasowanie uznaje się za podstawę udanego związku.

Zobacz również: „Zdradzę wam, ile centymetrów mierzy interes mojego partnera”. Kobiety ujawniają dokładne wymiary!

Jednak nie tym razem. Młody mężczyzna przez rok miał powstrzymywać zapędy swojej ukochanej. Z niewyjaśnionych przyczyn bardzo zależało mu na skonsumowaniu znajomości dopiero po złożeniu przysięgi małżeńskiej. Jego rzeczywista motywacja wyszła na światło dzienne w czasie nocy poślubnej. I to dosłownie.

Świeżo upieczona żona natychmiast zrozumiała, dlaczego tak się przy tym upierał. Szczegóły zdradziła na łamach serwisu reddit.com.

Świeżo poślubiony mąż (32 lata) chciał zaczekać z igraszkami do ślubu ze mną (27 lat) i w czasie nocy poślubnej zaskoczył mnie mikropenisem.

Umawialiśmy się zaledwie przez pół roku. Przez kolejnych 6 miesięcy byliśmy zaręczeni i w ostatnią sobotę powiedzieliśmy sobie „tak”. Mój mąż nie jest religijnym człowiekiem. Stwierdził tylko, że ma staromodne poglądy. Kilka razy zbliżałam się do niego, ale to nigdy nie poszło za daleko. Próbowałam, ale wtedy mnie zatrzymywał. Aż do tego momentu.

Czy jestem beznadziejna, skoro piszę o tym i czuję się zawiedziona? Czekałam z bliskością do ślubu i dopiero teraz okazało się, że to nie kwestia jego staromodnych zasad. Nie mam zamiaru go upokarzać i tak naprawdę nie wiem, jak wrócić do tego tematu.

Udałam, że nic mnie nie zdziwiło. Teraz czuję, że go okłamałam. Boli mnie, że z premedytacją ukrywał przede mną coś tak ważnego. Po prostu nie spodziewałam się takiego widoku

- żali się internautka.

Zobacz również: Po czym poznać, że on MA MAŁEGO? (Zanim się przed Tobą obnaży)

fot. Thinkstock

Wbrew pozorom, uczestnicy dyskusji nie oskarżyli jej o to, że jest wzrokowcem i nie dorosła do małżeństwa. Wręcz przeciwnie - doskonale ją rozumieją.

„To nawet nie jest kwestia rozmiaru przyrodzenia. Raczej kryzys zaufania, bo trudno znowu uwierzyć kolesiowi, który przez rok ukrywał prawdę”.

„Brzmi całkiem śmiesznie, ale na pewno nie dla ciebie. Musisz zastanowić się nad tym, czy jesteś w stanie z nim dalej żyć. Dla mnie sprawy łóżkowe są bardzo ważne, więc pewnie bym sobie odpuściła”.

„Facet ma szczęście. Gdyby inni byli tak prawdomówni, jak on, to mogłoby się okazać, że poślubił kobietę z penisem. I nie mógłby mieć pretensji”.

„Podły kłamczuch. Ale nie skreślaj go. To musi być dla niego ogromny kompleks. Jeśli spróbuje odbudować zaufanie i nie będziesz narzekała na jego łóżkowe umiejętności, to może warto dać szansę” - sugerują komentatorzy.

Zobacz również: Od tylu centymetrów zaczyna się facet. Kobiety zmierzyły... idealne przyrodzenie!

Polecane wideo

Faceci, którzy stali się niesamowicie przystojni dopiero, gdy… zapuścili brodę
Faceci, którzy stali się niesamowicie przystojni dopiero, gdy… zapuścili brodę - zdjęcie 1
Komentarze (11)
Ocena: 5 / 5
Załamany (Ocena: 5) 19.08.2020 09:46
Witam serdecznie. Po tych kilku komentarzach mogę jednoznacznie stwierdzić, że tacy mężczyźni chociaż ciężko mi to przez gardło przechodzi są skazani na samotność. Mam aktualnie 42 lata i niestety mikropenisa. Z punktu widzenia kobiety to kosmiczny i żenujący widok. W zwisie nawet mi wisi tylko odstaje coś tam ok max 2 cm w wzwodzie ok 8 cm. Z tego co słyszę to jestem dość przystojnym facetem i nieźle zbudowanym. Przy tym wszystkim to wygląda jak ponury żart. Nigdy w zasadzie nie byłem w związku. Owszem próbowałem,ale jeśli już miało dojść do zbliżenia ucinalem znajomość. Oczywiście winę brałem na siebie. Nie chcę ranić nikogo. Paraliżuje mnie tylko strach przed seksem. Nawet nie wiem jak to jest. Nie znam uczucia takiej bliskości kobiety. Wiem, że to żenada. Kilka razy po dłuższej znajomości kobiety prosily mnie o wysłanie fotki penisa. Oczywiście nic złego tylko w celu podgrzania atmosfery dodając napewno masz się czym pochwalić. Zaraz po tym konczylem znajomość. Wstyd ogromny. Marzę o rodzinie i dzieciach ale w moim wieku i mojej sytuacji to niemożliwe. Widocznie tak musi być. Mimo wszystko pozdrawiam.
odpowiedz
Anka (Ocena: 5) 20.02.2019 20:07
Jest w związku wiele rzeczy ważniejszych niż seks.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 20.02.2019 09:17
Na miejscu tej kobiety zrobiłabym mu awanturę i wyrzuciła mu w twarz wszelkie pretensje. Zasłużył na to ciągłym okłamywaniem, obłudą i naciskaniem na ślub. Mam nadzieję, że wtedy by zrozumiał, że ranił swoją dziewczynę i musi ponieść konsekwencje swojego zachowania! Proponuję półroczny celibat ze strony żony. Co za śmieć...
odpowiedz
Realista (Ocena: 5) 19.02.2019 16:25
Jak jest w stanie zapłodnić kobietę to problemu niema. W końcu narządy rozrodcze służą do rozmnażania i to jest ich zadanie. Jak ktoś natomiast potrzebuje wrażeń to niech skacze sobie na spadochronie lub uprawia inne sporty ekstremalne.
odpowiedz
Monia21 (Ocena: 5) 18.02.2019 19:15
Hej, mam na imie Monika mam 21 lat :) Napisz do mnie na https://sexustawkionline.pl/Monika21 jeśli jesteś koneserem kobiecych kształtów, lubisz piękne i inteligentne kobiety to zapraszam Cię do bliższej znajomości z moją osobą :)
odpowiedz

Polecane dla Ciebie