Zastanawiałaś się kiedyś, dlaczego tyle kobiet tkwi w toksycznych związkach, mimo że partner notorycznie traktuje je bez szacunku? W wielu przypadkach odpowiedź brzmi: bo nie zdają sobie sprawy z tego, że ich facet jest toksyczny. Tkwią w przekonaniu, że takie zachowanie jest zupełnie w porządku. Owszem, czasami partner powie coś niemiłego albo zrobi im awanturę, ale przecież powiedział przykre słowa w emocjach, prawda?
Zobacz również: Toksyczna miłość: Jakie znaki zodiaku nie powinny być razem?
Toksyczny facet chce, żeby jego partnerka myślała właśnie w taki sposób. Dzięki temu jest w stanie ją kontrolować i trzymać przy swoim boku. Dlatego im wcześniej nauczysz się rozpoznawać sygnały ostrzegawcze, tym prędzej będziesz w stanie uwolnić się od związku z emocjonalnym przemocowcem. Oto zdania, które powtarza każdy toksyczny facet, i które niechybnie prowadzą do rozstania.
Takie zdanie powtarza facet, który zdecydowanie ma się z czego tłumaczyć. Jeżeli on z jakiegoś powodu ciągle staje się defensywny, a na twoje pytania reaguje złością i agresją, prawdopodobnie boi się, że na jaw wyjdą pewne jego podejrzane zachowania.
Paradoksalnie takie zdanie niekoniecznie świadczy o tym, że ten mężczyzna jest godny zaufania. Osoby, którym można ufać zachowują się w taki sposób, że nie muszą nikogo o tym zapewniać. Nadgorliwe przypominanie o tym, jak bardzo jest się godnym zaufania może świadczyć o szemranych zamiarach.
Fot. iStock
Kiedy facet mówi takie słowa jasne jest, że nie ma zamiaru angażować się w waszą relację na poważnie. Dlaczego? Prawdopodobnie dlatego, że chce wciąż mieć otwartą drogę do spotykania się z innymi dziewczynami. Żaden trzeźwo myślący facet nie powie jednak wprost, że zamierza umawiać się jednocześnie z tobą i z tabunem innych kobiet. Zamiast tego powie, że etykieta “twojego chłopaka” jest dla niego niewygodna, i że możecie kontynuować waszą relację, ale bez nazywania się oficjalnie parą.
To kolejny przykład defensywnej postawy, która sugeruje, że facet ma coś do ukrycia. To też forma psychicznego i emocjonalnego zastraszania. W zdrowym związku partnerzy nie unikają przepracowania nieporozumień, które są przecież nieuniknione. Facet, który mówi takie słowa od razu kieruje pod twoim adresem oskarżenie, aby wpędzić cię w poczucie winy.
Stawianie ultimatum partnerowi to absolutne ekstremum i nikt nie powinien uciekać się do niego, jeśli sytuacja naprawdę nie jest dramatyczna, np. kiedy swoim zachowaniem krzywdzisz siebie lub swoich bliskich. Ale jeśli wykorzystują ten tekst w błahych sprawach, stając między tobą a twoimi przyjaciółkami/rodziną/psem, to znak, że chce cię kontrolować.
Zobacz również: Jestem z facetem, który źle mnie traktuje...