Młodzi ludzie nie mają najlepszej prasy. I chyba nigdy nie mieli. Pokolenie rodziców zawsze przypisuje młodszym najgorsze cechy, powtarzając jak mantrę, że „w naszych czasach było inaczej”. Współczesne nastolatki niczym się pod tym względem nie różnią. Posądzani są o wulgarność, rozwiązłość, wygodnictwo i brak ambicji. Podobno szczególnie luźny stosunek mają względem życia intymnego. Robią to z kimkolwiek i gdziekolwiek, byle zaspokoić cielesne żądze.
Zobacz również: Jeśli wierzysz chociaż w 1 z tych 25 mitów - lepiej NIGDY nie uprawiaj seksu. To się źle skończy
Zwykło są uważać, że dla milenialsów (pokolenie osób urodzonych od 1984 do 1997 roku) seks to zabawa, a niewinność jest największym powodem do wstydu. Dziewictwo tracą wyjątkowo wcześnie, nie przywiązują się do partnerów i potrafią oddzielić uczucia od pożądania. Tylko ile w tym prawdy? Najnowsze badania wykazują, że bardzo niewiele. Okazuje się, że generacja Y to nie pokolenie seksoholików, ale cnotek.
To prawda, że wiele 16-latek ma za sobą swój pierwszy raz. Ale faktem jest również to, że sporo kobiet o 10 lat starszych jeszcze nigdy tego nie robiło. Skala jest ogromna.
fot. Thinkstock
Badanie zrealizowano na prestiżowej uczelni University College London w ramach inicjatywy Next Steps Project. Naukowcy, chcąc zbadać zwyczaje seksualne najmłodszych, od kilkunastu lat obserwowali grupę ponad 16 tysięcy osób urodzonych od 1989 do 1990 roku. Pierwszy sondaż z ich udziałem wykonano, kiedy ukończyli 14 lat. Kolejny 12 lat później. Na tej podstawie doszli do zaskakujących wniosków.
Okazuje się, że współcześnie aż co ósma osoba w wieku 26 lat wciąż jest dziewicą lub prawiczkiem. To dokładnie 12,5 procent. Tylko skąd wiadomo, że to dużo? Podobny eksperyment wykonano wcześniej. W poprzednich generacjach wskaźnik ten wynosił już tylko 1 na 20, czyli 5 procent. Młodzież nie staje się więc coraz bardziej rozwiązła, ale wręcz przeciwnie - boi się seksu, jak jeszcze nigdy w historii.
Z czego to wynika? Najprawdopodobniej winny jest wszechobecny w mediach, rozmowach, sztuce, reklamie i wszystkich innych dziedzinach życia seks. Odczuwamy przesyt tym tematem.
Zobacz również: Wiemy, ile razy będziesz się kochała w tym tygodniu
fot. iStock
- Żyjemy w czasach hiperseksualności, kiedy życie intymne nie jest już tematem tabu i otacza nas ze wszystkich stron. Właśnie z tego powodu milenialsi odczuwają wręcz strach przed intymnością. W mediach każda kobieta jest piękna i zawsze chętna, a mężczyźni dostają erekcji na zawołanie. To przytłacza młodych ludzi. Obawiają się, że kiedy nie staną na wysokości zadania, zostaną wyśmiani w grupie - tłumaczy Susanna Abse, psychoterapeutka cytowana przez „Sunday Times”.
To jednak nie jedyny powód. Eksperci zauważają również, że najmłodsi kochankowie mają sporą wiedzę na temat chorób przenoszonych drogą płciową i obawiają się ryzyka. Wielu z nich odczuwa też paniczny lęk przed wpadką, bo dziecko pokrzyżowałoby ich plany. Seks z przypadkowymi partnerami przestał być modny, a stał się powodem do wstydu.
Nie bez znaczenia jest także tzw. kultura gwałtu, czyli przymykania oczu na przemoc seksualną oraz revenge porn - publikowanie w Internecie intymnych zdjęć i filmów w ramach zemsty na byłym partnerze.
Zobacz również: Mężczyźni wybrali ulubioną pozycję seksualną. Kobiety mają coś do dodania!
fot. iStock
- Chyba coś w tym jest - mówi nam 27-letnia Wiktoria, która wciąż czeka na swój pierwszy raz. - Niby jesteśmy coraz bardziej śmiali, ale równocześnie coraz mniej sobie ufamy. Dziewictwo jest moim wyborem, prawdopodobnie podyktowanym także strachem. Boję się, że partner mnie wyśmieje, upokorzy, opowie o wszystkim znajomym albo nawet sfilmuje. Istnieje też spore ryzyko, że jest nosicielem jakiejś choroby. Przeraża mnie też wizja macierzyństwa, bo najpierw wolałabym zrobić karierę. Poza tym - jeszcze się nie zakochałam - tłumaczy.
Dla niej wyniki tego badania to spore pocieszenie. Sama nie była świadoma, że dorosłych dziewic jest aż tyle. Z tego powodu czuła się wyalienowana, a czasami wręcz chora.
- Seks jest wszędzie, więc jeśli nie stracisz cnoty najpóźniej w szkole średniej, to możesz czuć się dziwnie. Teraz wychodzi na to, że nie jestem w tym osamotniona. Z tego co rozumiem, wyniki badania dotyczą też chłopaków, a to już jest dla mnie spory szok. Jednak w większości są mocni tylko w gębie - twierdzi.