Teorie są różne, a zdania mocno podzielone. Niektóre z nas twierdzą, że długość penisa nie ma większego znaczenia, bo bardziej liczy się jego obwód albo umiejętności kochanka. Nie brakuje również kobiet, które zwracają dużą uwagę na rozmiar przyrodzenia, twierdząc że „poniżej 18 cm to nie facet”.
Trudno dziwić się więc najbardziej zainteresowanym, dla których to wciąż największy kompleks. Widać to doskonale po dyskusjach, które toczą w swoim gronie. Także w Internecie nie brakuje wpisów, w których ujawniają rozmiar swojej męskości i proszą o opinię, czy mieszczą się w normie.
Pewnie stąd wziął się pomysł, aby ustalić powszechnie uznawaną miarę. Padło na tekturową rolkę po papierze toaletowym.
Zobacz również: To robią polskie nastolatki, żeby nie zajść w ciążę. Lekarze w szoku
źródło: Pexels.com
Jak informuje portal „Daily Stail”, wśród internautów furorę robi nowa moda. Mężczyźni (a głównie nastoletni chłopcy) z całego świata mierzą swoje przyrodzenia przy pomocy niepozornej rolki po papierze toaletowym. Później porównują swój wynik ze skalą, która także jest efektem ich fantazji.
„Zabawa” polega na tym, aby umieścić penisa wewnątrz rolki. Ten musi być oczywiście we wzwodzie, bo tylko wtedy tego typu porównania mają sens. Ostateczny werdykt zależy od tego, czy żołądź wystaje z rolki, a jeśli tak, to o ile centymetrów przyrodzenie ją przerasta.
Wiemy też, w jaki sposób odczytują wynik.
Zobacz również: Mój facet jest idealny, ale ma „mały” problem... (Historia Magdy)
fot. Thinkstock
Przyjęta przez internautów skala zakłada, że…
- jeśli penis nie wystaje z rolki - męskość jest skromnych wymiarów i sporo brakuje jej do normy,
- jeśli przyrodzenie wystaje z rolki, ale nie więcej, niż 2 cm - penis jest średniej długości i raczej nie ma się czego wstydzić,
- jeśli penis wystaje i to ponad 2 cm - jego właściciel należy do wyjątkowo hojnie obdarzonych szczęśliwców.
Brzmi wiarygodnie?
Zobacz również: Czy mikropenis sprawdza się w łóżku? 10 szczerych pytań