Mówi się, że to mężczyźni cały czas myślą o seksie i miewają najdziwniejsze fetysze. To jednak nie do końca prawda, bo i my lubimy poświntuszyć. Wbrew pozorom, statystyczna kobieta oczekuje w sypialni czegoś więcej, niż tylko kilku minut przyjemności w pozycji misjonarskiej. Miewamy sprośne myśli i coraz częściej decydujemy się na ich realizację.
O czym fantazjujemy najczęściej? Tego dowiadujemy się z najnowszego badania zrealizowanego w Kanadzie na grupie kilkuset kobiet mających średnio 30 lat. Jego wyniki opublikowano właśnie na łamach prestiżowego naukowego magazynu „Journal of Sexual Medicine”. Na podstawie ich szczerych odpowiedzi powstała ta lista.
Oto top 10 fantazji seksualnych w kolejności od najmniej do najczęściej wskazywanych przez kobiety. Można się zaczerwienić od samego czytania…
Zobacz również: Niegrzeczny PSYCHOTEST: Czego Twój partner skrycie pragnie w łóżku?
fot. Thinkstock
Na ostatnim miejscu rankingu znalazło się bliskie spotkanie z płatnym kochankiem. Marzy o tym tylko (albo aż) 12,5 proc. badanych pań. Dla niektórych z nas płacenie za seks to ogromny afrodyzjak.
Fantazja ta dotyczy przede wszystkim kobiet w średnim i nieco starszym wieku. Dla 18 procent z nich spełnieniem marzeń byłby romans z chłopakiem, który mógłby być ich synem.
Nie sprecyzowano o co dokładnie chodzi. Każda z nas ma jakiś fetysz, który działa na nas pobudzająco. Zarówno jeśli chodzi o osobę (partner w garniturze, seks z żołnierzem) lub przedmiot (kajdanki, zabawka erotyczna). Tę odpowiedź wskazało 26 proc. badanych.
Zobacz również: Intymne wyznanie Magdaleny: „Chłopak namówił mnie na PEGGING. Opowiem Wam, jak było…”
fot. Thinkstock
To nie oznacza, że ukrywamy swoją prawdziwą orientację. 42 procent ankietowanych przyznało, że chciałoby kiedyś zobaczyć na własne oczy akt seksualny w wykonaniu dwóch przedstawicielek płci pięknej. Zobaczyć, a nie koniecznie doświadczyć.
Niemal połowa z nas (47 procent) fantazjuje o partnerze, który okaże się bardzo uległy w sypialni. Marzymy o przejęciu kontroli nad sytuacją. Chcemy poczuć swoją władzę i siłę. Niestety, nie wiemy, ilu panów ma na to ochotę.
Co druga kobieta nie ukrywa, że lubi czasem zaszaleć. 49 procent z nas marzy się upojna noc z nieznajomym poznanym chwilę wcześniej. Chodzi tylko o seks. Po wszystkim facet ma się ulotnić.
Zobacz również: 5 przypadków, kiedy seks z przyjacielem to kiepski pomysł
fot. Thinkstock
Jeszcze więcej z nas ma ochotę na mocniejsze wrażenia w sypialni. 52 proc. kobiet chce okazać swoją uległość. W jaki sposób? Liczymy na upojną noc z partnerem, który nas zwiąże i wykorzysta.
Bardzo często o tym fantazjujemy, ale rzadko wprowadzamy w życie. 56,5 procent badanych pań chciałoby wziąć udział w orgii. Marzą nam się igraszki z kilkoma partnerami równocześnie.
Niemal połowa z nas chce zdominować partnera, a aż 65 proc. nie miałoby nic przeciwko, gdyby to mężczyzna okazał się panem sytuacji. Chcemy poczuć jego siłę i to, że jesteśmy całkowicie od niego zależne.
Najpopularniejszą kobiecą fantazją są miłosne igraszki w nietypowym miejscu - w biurze, na plaży czy w publicznej toalecie. Zdecydowana większość z nas (82 proc.) chciałoby poczuć ten dreszczyk emocji.