Blanka (imiona bohaterów zostały zmienione) jest szczęśliwą, 28-letnią żoną i matką dwulatka, ale zanim osiągnęła życiową stabilizację, przez kilka lat seksu unikała jak ognia. Powód? Nieudany pierwszy raz. „To jest prawda, że jeśli podczas pierwszego razu się nie poszczęści, to potem nie można wyrzucić tego z głowy i unika się zbliżeń. Jestem, a przynajmniej byłam tego przykładem”.
Maćka poznała w liceum, był bratem jej dobrej koleżanki. Zaczęli się ze sobą spotykać. Blanka się zakochała, ale z seksem nie chciała się śpieszyć. „Chyba nie byłam gotowa” – mówi. Maciek zapewniał, że poczeka – on też pierwszy raz miał jeszcze przed sobą. Ale gdy mijały kolejne tygodnie, a Blanka nadal nie chciała iść na całość, zaczął się denerwować. „Dosłownie z dnia na dzień się zmienił. Przestał być czuły i delikatny, a zrobił się nabuzowany, opryskliwy, gwałtowny. Zaczął mnie nawet szantażować, mówiąc, że gdyby go naprawdę kochała, to chciałabym z nim to zrobić. Im bardziej on naciskał, tym ja miałam mniejszą ochotę na cokolwiek. Oczywiście pieszczoty, nawet odważne, wchodziły w grę, ale jednak miałam jakąś barierę. Swoim namolnym zachowaniem Maciek tylko mnie zniechęcał”.
Aż nadszedł dzień osiemnastych urodzin Blanki. W sobotę rodzice zorganizowali jej imprezę na trzydzieści osób, a w niedzielę – faktyczny dzień urodzin – Maciek zabrał ją na wycieczkę. Był początek czerwca. Pojechali nad rzekę. Dostała bransoletkę, ale nie zdążyła się nią nacieszyć, bo Maciek szybko przeszedł do ofensywy. „Dzień był naprawdę piękny, ciepły – wspomina Blanka – ale nie myślałam o seksie. Jednak Maciek myślał. Zaczął się do mnie dobierać i nie reagował na moje NIE. Zrobiło się bardzo nieprzyjemnie. W pewnym momencie na serio się wystraszyłam. Miałam łzy w oczach, prosiłam, żeby przestał. Nie przestawał”.
Maciek wziął to, na co miał ochotę. Dla Blanki był to jeden z najgorszych dni w życiu. Rozstali się w ciągu następnego tygodnia. „Nigdy mu tego nie wybaczę” – mów Blanka.
Zobacz także: „Jestem nastolatką, jestem zaręczona”
Średni wiek, w którym w Polsce pierwszy raz idzie się do łóżka, to 17–19 lat, choć są tacy, którzy już nawet w wieku 15 lat (i wcześniej) pierwszy raz mają za sobą. Seksuolog dr Andrzej Depko, prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Seksualnej, w rozmowie dla serwisu PAP Zdrowie mówi, że najczęstszym motywem inicjacji wśród młodych osób w naszym kraju jest uczucie (wskazało je 60 proc. ankietowanych). Inne motywy to ciekawość, potrzeba akceptacji, potrzeba bycia dorosłym czy presja otoczenia. Prof. Depko: „Zdarza się też oczywiście, że do zbliżenia prowadzi chwilowy impuls (…). Najczęściej jednak pierwszy raz nie jest czymś spontanicznym i przypadkowym, lecz w jakimś stopniu zaplanowanym. I to jest sytuacja pożądana”.
Fot. iStock
Blanka chciała być do pierwszego razu dobrze przygotowana – przede wszystkim psychicznie – ale wszystko poszło nie tak, jak sobie wyobrażała. Rzadko używa tego słowa, ale po tym, co zrobił Maciek, poczuła się zgwałcona.
Nie ma w tym przesady – gwałt jest każdą formą seksu, na którą ktoś nie wyraża zgody. Nieważne, czy agresorem jest obcy mężczyzna, czy mąż. Bardzo często zdarza się, że do niechcianego seksu dochodzi w stałym związku. W Kodeksie karnym jest zapis, że „gwałt w rodzinie – zarówno gwałt kazirodczy, jak i gwałt w małżeństwie – jest takim samym przestępstwem jak gwałt ze strony osoby trzeciej”.
Do seksu, którego nie chcesz, może dojść również w pracy. Doświadczyła tego Aneta. Zastępca kierownika przystawiał się do niej od dawna. Z czasem pozwalał sobie na coraz więcej – rzucał wulgarne teksty, dotykał ją, klepał po pośladkach. Na imprezie firmowej dopadł Anetę, gdy wracała z łazienki. Zaciągnął ją do toalety. „Od dawna mnie osaczał, ale wtedy… Był pijany, oddech cuchnął mu wódą. Zaczął mówić, że jestem kobietą jego życia i nie może mi się oprzeć. Ja też byłam trochę wstawiona, pierwszy pocałunek odwzajemniłam, ale gdy zorientowałam się, do czego to zmierza, chciałam się wycofać. On był jednak ode mnie dużo silniejszy, większy, uprawiał sport, miał mięśnie. Nie miałam szans się wyrwać”.
Być może i Aneta stałaby się ofiarą gwałtu, gdyby nie przypadkowa osoba, która weszła do łazienki i zorientowała się, co się dzieje. Zaczęła stukać w drzwi ich kabiny. Powiedziała, że zadzwoni po policję. „Poddał się, wypuścił mnie, uciekłam. To była jakaś obca kobieta. Potem jeszcze przez kilka miesięcy musiałam pracować z tym gnojkiem, ale już się do mnie nie dobierał, chyba się przestraszył. Zrobił się za to surowy i gburowaty. Zastanawiałam się nawet, czy się nie zwolnić, ale na szczęście wysłali go do innego miasta. Potem dowiedziałam się, że nie ja pierwsza byłam jego ofiarą”.
Fot. iStock
Niechciany seks może mieć różne twarze. Zdarza się nawet tak, że choć kobieta nie chce zbliżenia, to sama je… inicjuje – najczęściej ma to miejsce, gdy czuje się w życiu pogubiona. Może się tak zdarzyć po rozpadzie związku, kiedy uczucie samotności i pustkę próbuje się wypełnić okazjonalnym seksem. Że to błąd, uważają specjaliści Centrum Praw Kobiet w publikacji „Jak się uwolnić z krzywdzącego związku”: „Nie podejmuj prób znieczulania naturalnego bólu, jaki odczuwasz, przygodnymi kontaktami seksualnymi. Nie znajdziesz w nich, poza chwilową ulgą, ukojenia. W takich sytuacjach przygodny seks to taki sam zagłuszacz uczuć, jak alkohol lub narkotyki”.
Jesteś ofiarą przemocy seksualnej, jeśli:
• Ktoś zmusza cię do uprawiania seksu, kiedy nie masz na to ochoty (nawet jeśli to twój partner czy mąż).
• Ktoś zmusza cię do uprawiania form seksu, których nie akceptujesz (takich jak np. seks oralny czy analny).
• Ktoś zmusza cię do współżycia z innymi mężczyznami.
• Ktoś zmusza cię do oglądania filmów pornograficznych.
• Ktoś wymusza na tobie seks, gdy zgadzasz się wstępne pieszczoty, twierdząc, że w takiej sytuacji nie możesz już odmówić.
• Ktoś wymusił na tobie stosunek seksualny, nawet jeśli oboje byliście pod wpływem alkoholu, a ty na seks nie miałaś ochoty.
• Obudziłaś się obok obcego mężczyzny – podejrzewasz, że mógł wsypać ci coś do drinka podczas imprezy (straciłaś przytomność).
• Wykorzystano fakt, że dużo wypiłaś, i zmuszono cię do uprawiania seksu.
• Partner używa wobec ciebie wyzwisk poniżających w sferze seksualnej.
Polskie prawo za gwałt uważa doprowadzenie innej osoby przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem do obcowania płciowego lub poddania się lub wykonania innej czynności seksualnej (art. 197 kk).
Rafał Natorski
Bibliografia:
1) http://www.cpk.org.pl/plik,165,molestowanie-w-pracy-powiedz-nie-pdf.pdf,
2) http://www.cpk.org.pl/plik,163,gwalt-to-nie-ty-jestes-winna-pdf.pdf.