SOS

TEST: Czy on chce uprawiać z Tobą seks?

Międzynarodowy Dzień Seksu to najlepszy moment na zadanie sobie tego pytania!
TEST: Czy on chce uprawiać z Tobą seks?
Fot. iStock
07.06.2017

Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Seksu i chyba wiadomo, w jaki sposób należy to uczcić. Święto ustanowione w 2003 roku przez Radę Tradycji Unii Europejskiej ma na celu nie tylko podkreślenie przyjemności wynikającej z cielesnych igraszek, ale przy okazji poprawienie również przyrostu naturalnego. Jeśli wciąż nie masz z kim celebrować - może czas rozejrzeć się wokół siebie?

Rozwiąż nasz test i przekonaj się, czy bliski ci facet miałby ochotę skonsumować waszą znajomość. I to niezależnie od tego, czy mówimy o amancie, współpracowniku czy zwykłym koledze. W ten sposób jesteś w stanie sprawdzić każdego mężczyznę. Za odpowiedź twierdzącą przyznaj sobie 5 procent, a za negatywną - 0 proc. Dodaj je do siebie i poznaj jego zamiary.

Kto wie, może ty też masz na niego ochotę i 7 czerwca będzie dla was Dniem Seksu nie tylko z nazwy…

Zobacz również: Bogini seksu czy... rozpustnica? Co mówi o Tobie liczba facetów, z którymi spałaś? (Przedział od 0 do ponad 8)

 

dzień seksu

fot. iStock

1. Czy często peszy się na twój widok i mruga oczami?

2. Czy unika kontaktu wzrokowego i łatwo się czerwieni?

3. Czy odnosisz wrażenie, że stale cię obserwuje?

4. Czy jesteś przekonana, że kiedy na niego nie patrzysz, on ukradkiem lustruje całe twoje ciało?

5. Czy nie musisz nic mówić, a on i tak się do ciebie uśmiecha?

6. Czy oboje jesteście singlami?

7. Czy kiedykolwiek próbował nawiązać kontakt bardziej prywatny?

8. Czy w twojej obecności często przygryza wargi, poprawia włosy, rozchyla nogi?

9. Czy przypuszczasz, że ma ogromny temperament seksualny?

10. Czy jest człowiekiem raczej słabo albo zupełnie niewierzącym?

Zobacz również: Seks na jedną noc? Zdziwisz się, jak wiele kobiet ląduje w łóżku z nowo poznanym facetem!

dzień seksu

fot. iStock

11. Czy wiesz, że do tej pory często zmieniał partnerki?

12. Czy uważasz, że robi wszystko, by ci się przypodobać?

13. Czy kiedykolwiek dał ci wprost do zrozumienia, że jesteś w jego typie?

14. Czy denerwuje się lub smuci, kiedy opowiadasz o innym mężczyźnie lub z nim rozmawiasz?

15. Czy zawsze okazuje otwartą postawę ciała - nie zakłada nogi na nogę i nie zaplata rąk w twoim towarzystwie?

16. Czy kiedyś zaprosił cię na spotkanie, które było lub przynajmniej przypominało randkę?

17. Czy odnosisz wrażenie, że przy tobie próbuje być bardziej męski, niż jest w rzeczywistości?

18. Czy myślisz, że ci ufa?

19. Czy jest 100% macho, który potrafiłby zdominować kobietę?

20. Czy czujesz między wami tak zwaną „chemię”?

Zobacz również: Sztuczki, dzięki którym będzie chciał cię pieścić jeszcze częściej

dzień seksu

fot. iStock

Wyniki

85-100 procent: Nie znacie się od dziś i tak naprawdę nie wiadomo, dlaczego wciąż zwlekacie. Ta znajomość prędzej czy później zaprowadzi was do sypialni, bo (przynajmniej pod względem seksualności) jesteście sobie pisani.

60-80 procent: Erotyczne napięcie między wami jest mocno wyczuwalne i tak naprawdę wszystko zależy od ciebie. On jest zainteresowany, choć jest za dobrze wychowany, by powiedzieć o tym wprost. Piłka jest po twojej stronie.

40-55 procent: Jeśli ma do czegokolwiek między wami dojść, to pod warunkiem, że oboje jesteście samotni, a seks nie popsuje łączących was relacji koleżeńskich czy zawodowych. Chęć jest, ale bez przesadnego ciśnienia.

20-35 procent: Marne szanse, bo raczej nie jesteście w swoim typie. Oboje oczekujecie od płci przeciwnej czegoś innego. Musielibyście zostać ostatnimi żyjącymi ludźmi na świecie, by do czegoś doszło.

15 procent i mniej: Nawet jeśli będzie ostatnimi żyjącymi ludźmi na świecie - to po prostu nie ma prawa się wydarzyć. Szanse wynoszą dokładnie 0 procent.

Polecane wideo

Komentarze (3)
Ocena: 1 / 5
gość (Ocena: 1) 07.06.2017 07:08
Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety mieć dzieci, postanowiło korzystać z usług tzw. zastępczego ojca. Po dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł na golfa, zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie "specjalisty". Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się objazdowy fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci. Zadzwonił do drzwi w nadziei na zarobek. - Dzień dobry, madame, ja jestem... - Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta i prowadzi go do środka. - Ooo, doprawdy? - zdziwił się fotograf. - Ja, widzi pani, specjalizuję się w dzieciach... - Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie. - mówi kobieta i po chwili pyta spłoniona z emocji: - To gdzie zaczniemy? - No cóż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie na mnie. Mam duże doświadczenie. Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa - trzy razy, później zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z pewnością parę w łóżku. Nieraz doskonałe efekty osiąga się na dywanie w salonie... Naprawdę można się wyluzować... - Dywan w salonie... - Myśli kobieta. - Nic dziwnego, że mnie i Harry'emu nic nie wychodziło... - Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane. - kontynuuje fotograf. - Ale jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeżeli strzelę z sześciu - siedmiu różnych kątów, wówczas jestem pewien, że będzie pani zadowolona z rezultatu... Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą, a facet nawija dalej: - Musi się pani również liczyć z tym, że w tym zawodzie, podczas roboty, człowiek cały czas jest w ruchu. Kręcę się tu i tam, wchodzę i wychodzę nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi wierzyć, że rezultaty mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania... Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia... - Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki! Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy współpracy... - Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta. - Straszliwie... Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do parku. Ale był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żeby zobaczyć mnie w akcji... TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić: TRZY GODZINY ciężkiej fizycznej pracy! Matka cały czas się darła i jęczała tak głośno, że z trudem mogłem się skoncentrować. W końcu musiałem się spieszyć, bo zaczynało się robić ciemno. Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiórki zaczęły mi obgryzać sprzęt... - Sprzęt... - głos kobiety był ledwo słyszalny. - Chce pan powiedzieć, że wiewiórki naprawdę obgryzły panu... khem.. sprzęt..? - Hehehe, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana stal... No cóż, jestem gotów, rozstawię tylko statyw i możemy się zabierać do roboty. - STATYW? - No a jakże, muszę na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest, żeby ją stale nosić... Proszę pani! Proszę pani!!! Jasna cholera, ZEMDLAŁA!!!!
odpowiedz
gość (Ocena: 1) 07.06.2017 06:18
Co to jest entuzjazm? Stosunek do stosunku przed stosunkiem.
odpowiedz
gość (Ocena: 1) 07.06.2017 05:42
Z okazji Międzynarodowego Dnia Seksu: Baba wstała wczesnym rankiem, posprzątała dom, wydoiła krowę, wygnała na pastwisko, zbudziła dzieci, nakarmiła i wyprawiła je do szkoły, naostrzyła kosę, poszła na łąkę, nakosiła trawy, narąbała drewna, przygotowała obiad, nakarmiła dzieci, zrobiła pranie, po czym znów poszła w pole, kosiła do zmierzchu, przygnała krowę do obory, wydoiła, przygotowała kolację, nakarmiła dzieci, wykąpała i położyła je spać, sama się wykąpała, przekąsiła kromkę chleba, zmówiła pacierz i w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku położyła się spać. Nagle zrywa się: - O matko boska, przecie chłop niewyruchany od rana !!!
odpowiedz

Polecane dla Ciebie