Zazwyczaj różne dziwne mody przychodzą do nas ze Stanów Zjednoczonych lub krajów Europy Zachodniej. Nie tym razem. To szaleństwo najprawdopodobniej rozpoczęło się w Afryce, a konkretnie w Kenii. Tamtejsi farmaceuci od pewnego czasu odnotowują wzmożone zainteresowanie popularnymi tabletkami do ssania, które stosowane są przy silnym bólu gardła. Epidemia? Nie do końca.
Wszystko wskazuje na to, że pacjentom w rzeczywistości nic nie dolega. Kupują lek, aby urozmaicić swoje życie seksualne i wzmocnić doznania. Na razie brzmi to raczej zagadkowo, ale kiedy powiemy, że chodzi o miłość francuską - niemal wszystko staje się jasne.
Jakie cudowne działanie ma mieć znana wszystkim tabletka?
fot. Thinkstock
Na Facebooku powstała nawet okolicznościowa strona o nazwie „Strepsils - dla kobiet, które chcą dawać więcej”. Internauci opisują tam swoje doznania. W pikantnych opowieściach powtarza się stwierdzenie, że to był najlepszy seks oralny w ich życiu. Partnerka ssie tabletkę na ból gardła, po czym sprawia mężczyźnie przyjemność.
Najlepiej sprawdza się lek o smaku miętowym. Po pierwsze - mentolowy aromat mocniej drażni członka, a po drugie - obecna w tabletkach substancja przeciwbólowa przedłuża stosunek. Ale nie brakuje również fanów innych smaków.
„Polecam miód z cytryną. Dla mnie to czysta rozkosz. To magia. Sam się o tym przekonałem” - pisze jeden z internautów.
fot. Thinkstock
Zjawisko stało się tak powszechne, że farmaceuci nie wiedzą już, w jakim celu klienci kupują popularny lek. „Na początku myślałem, że to epidemia bólu gardła, ale najdziwniejsze jest to, że o tabletki proszą niemal wyłącznie kobiety” - twierdzi pracownik apteki.
Kiedy gardło naprawdę odmawia posłuszeństwa, może dojść do niezręcznej sytuacji. „Poszłam do apteki po Strepsils, ale farmaceuta dziwnie na mnie patrzył. Zaczął mnie przesłuchiwać, po co mi ten lek. To było zawstydzające” - relacjonuje pacjentka.
- To niedorzeczne. Te tabletki na pewno nie działają w ten sposób - stwierdził lekarz.