Przyjęło się, że mężczyźni są dużo bardziej otwarci w sprawach łóżkowych niż kobiety. Podobno lubią eksperymentować w sypialni, nie boją się nowych pozycji i reagują entuzjastycznie na każdy pomysł, jaki podsunie im kochanka.
Pora przestać wierzyć w te bzdury. Nawet faceci mają swoje intymne granice. Jakich kobiecych zachcianek nigdy w życiu by nie spełnili? Przeczytajcie.
Gra wstępna
O tym, jak bardzo mężczyźni nie lubią gry wstępnej, krążą już legendy. Ich zdaniem ten element seksu jest kompletnie niepotrzebny. Oni są gotowi do działania natychmiastowego i takie przeciąganie stosunku w czasie jest dla nich istną katorgą.
Pissing
Jeżeli twój ukochany nie jest fetyszystą i preferuje zwyczajny seks, nie proponuj mu ostrych zabaw, takich jak np. pissing. Nie dość, że odmówi, to jeszcze wyrobi sobie o tobie nienajlepsze zdanie. Staniesz się w jego oczach dziwadłem z obrzydliwymi zachciankami i kompletnie straci do ciebie szacunek.
Trójkąt z drugim facetem
Mężczyźni nie lubią się dzielić swoją partnerką. Oczywiście większość z nich marzy o trójkącie, ale dopuszczając tylko jedną konfigurację: dwie kobiety i jeden facet. Odwrotna proporcja w ogóle nie wchodzi w grę. Mamy tu rzecz jasna na myśli stały związek – mężczyzna, który kocha swoją dziewczynę, nigdy nie zgodziłby się na układ, w którym obcy (lub zaprzyjaźniony) chłopak dobiera się do jego partnerki.
Niekończący się seks oralny
Wiadomo, że mężczyzna szybciej niż kobieta osiąga orgazm. My musimy mocno się natrudzić i porządnie skupić, żeby szczytować. Z tego względu faceci nie przepadają za doprowadzaniem nas do orgazmu za pomocą seksu oralnego. „Nie przestawaj!”, „Już prawie!”, „W lewo, w prawo!”, „Mocniej!” – takie wskazówki doprowadzają ich do wściekłości, zwłaszcza kiedy pieszczą nas językiem przez 20 minut bez przerwy, a my wciąż nie szczytujemy.
Udawany orgazm
Mogłoby się wydawać, że faceci nie potrafią odróżnić, kiedy kobieta udaje orgazm, a kiedy naprawdę szczytuje. Fakt jest jednak taki, że w kulminacyjnym momencie nasze narządy intymne mają intensywne skurcze, których nie da się „zagrać”. Mężczyzna potrafi więc odgadnąć, kiedy przeżyłaś autentyczną przyjemność. Udawanie orgazmów działa mu na nerwy, ale nigdy nie powie tego głośno.
Zabawa z wibratorem
Nie każdy facet lubi w łóżku gadżety erotyczne, a już zwłaszcza wibratory. Tę zabawkę większość z nich traktuje w sypialni jak intruza. Myślą sobie: „Chyba jej nie zaspokajam, skoro musi pobudzać się dodatkowo wibratorem”.