Faceci różnią się od siebie wyglądem, zainteresowaniami, wykonywanym zawodem, ale bez wątpienia łączy ich jedno: uwielbienie dla miłości francuskiej. Jeśli zatem chciałabyś sprawić swojemu partnerowi maksimum rozkoszy i zostać mistrzynią seksu oralnego, mamy dla ciebie kilka cennych wskazówek!
Mężczyźni są wzrokowcami, zadbaj więc o swój seksowny wygląd, zanim przystąpisz do dzieła. Rozpuść włosy, a zamiast nakładania szminki, mocniej umaluj oczy - makijaż ust i tak by się starł po chwili. Pod ubranie włóż seksowną bieliznę, która będzie niespodzianką, gdy facet w końcu cię rozbierze. Partner, patrząc na twoje roznegliżowane ciało, na seksowne gesty i spojrzenia, będzie z pewnością reagował bardzo pozytywnie.
Zanim przystąpisz do pieszczot oralnych, zafunduj swojemu mężczyźnie odrobinę lżejszej przyjemności, która wprowadzi go w błogi, rozkoszny nastrój - tak zwane seksualne preludium. Erotyczna mapa męskiego ciała nie jest tak rozległa jak w naszym przypadku, jednak nie ogranicza się wyłącznie do genitaliów.
Miłosny masaż zacznij więc od części ciała najbardziej oddalonych od penisa. Dotknij karku, przesuwaj dłonie wokół linii włosów, głaszcz go delikatnie, kierując się w stronę pleców. Te możesz zmysłowo podrapać, a nawet czule całować i (gdy atmosfera stanie się bardziej gorąca) lizać. Jedną z męskich ścieżek rozkoszy jest niewątpliwie linia biegnąca wzdłuż kręgosłupa, więc przesuń po niej odważnie językiem.
Przez cały czas zabawy z jego ciałem nie zapominaj również o ustach i pocałunkach. Powinny być głębokie, namiętne i rozpalać wszystkie jego zmysły. To gwarancja, że ten wieczór zapadnie twojemu facetowi w pamięci na długo…
Przyjmij odpowiednią pozycję - stojącą (gdy on stoi, a ty klęczysz) albo leżącą (on leży, a ty pochylasz się nad nim). Pierwsza jest bardziej wyzywająca, poczucie kontroli nad tobą podnieca mężczyznę. Druga pozwala na więcej czułości.
Zanim przejdziesz do sedna sprawy, pieść przez chwilę okolice penisa - mosznę, krocze oraz jądra. Całuj je delikatnie i zmysłowo.
Najpierw pieść penisa dłońmi, bardzo powoli, ale staraj się przez cały czas (aż do finiszu) utrzymywać równe tempo i rytm.
Przytrzymaj członek dłonią i przystąp do delikatnych jego pocałunków. Poliż go, ślizgając językiem po całej powierzchni.
Wsuń penisa do ust. Jedną ręką trzymaj jego trzonek, co pozwoli ci kontrolować głębokość (niektórzy mężczyźni w stanie mocnego podniecenia lubią dociskać głowę kobiety - ty, dzięki pomocy dłoni, będziesz mogła stawić temu opór). Ręka powinna zaciskać się na trzonie podczas ruchu w górę i zwalniać uścisk podczas ruchu w dół.
Przez cały czas utrzymuj z partnerem kontakt wzrokowy - to działa podniecająco.
Gdy poczujesz, że zbliżacie się do finału, przerwij na chwilę pieszczoty. Kiedy penis przez moment „ostygnie”, powtórne wprowadzenie go do ust zwiększy doznania twojego kochanka.
Oznakami zbliżającego się orgazmu są napięcie się członka i skurcze przebiegające przez całą jego długość. Po chwili nastąpi wytrysk, a wraz z nim odwieczne pytanie: połykać czy nie? Jeśli nie jesteś zwolenniczką przyjmowania wytrysku do ust, a nie chcesz urazić swojego mężczyzny, możesz skierować strumień spermy na swoje ciało, a następnie zmysłowo ją na sobie rozetrzeć.
Jeżeli natomiast chciałabyś zapewnić facetowi wymarzony i niezapomniany finisz, bez obaw połknij jego nasienie. Z artykułu „Techniki połykania spermy” dowiesz się więcej na ten temat.
Pamiętaj! Nie uprawiaj z ukochanym seksu oralnego wbrew sobie. Jeśli nie będziesz lubiła zbliżeń tego rodzaju, on to wyczuje i jemu także nie sprawi to przyjemności. Seks oralny nie jest obowiązkiem, ale objawem uczuć i pożądania.