serio? myslalam ze kazda to robi i lubi :/ lekkie zdziwko zaliczylam ..przeciez to najlepsze co jest w seksie zwlaszcza pieszczenie drugiej strony...:(
Hmmm... to wcale nie jest takie straszne jak piszą tu niektóre dziewczyny ;] jeśli jesteś z facetem to nie powinnaś się brzydzić jego ciała w szczególności gdy naprawde ci na nim zależy ;] faceci to uwielbiają. Ja lubię sprawiać mojemu facetowi przyjemność i on mi tak samo. Nie ma u nas żadnych barier, jesteśmy otwarci na nowe doznania i cały czas próbujemy czegoś nowego. Jeśli któraś z was chce spróbować ale się boi to mówię to wcale nie jest takie straszne jak wam się wydaje :):)
hmm..moze to glupio zabrzmi ale jak bylam ze swoim ex mi osobiscie robienie jemu dobrze nie dawalo przyjemnosci troche obrzydzalo nie wiem dalczego..ale przez ost pare miesiecy spotykam sie z pewnym kolega cos na zasadzie FRIENDS WITH BENEFITS ale widac ze jemu nie tylko chodzi o to ale mniejsza z tym.. kiedy jemu robie dobrze jest zupelnie inaczej chce to robic On potrafi okazac mi zadowolenie podziekuje jestpo porstu inaczej..kiedys sie tym brzydzilam a teraz wiem ze jak On moze i potrafi zrobic mi dobrze dlaczego Ja ine moge sie odwdzieczyc? ;) ale wiadomo kazda z Nas jest inna
Uwielbiam seks, - oralny, również jak i dla wielu, dla mnie jest grą wstępną. Kiedy się kocham, mam ochotę zmieniać co chwilę pozycję, lubię dominować, wcześniej miałam partnera, który mnie rozpieszczał, dotykał każdy centymetr mojego ciała, przeżywałam wtedy wspaniałe chwilę, jeżeli chodzi o zbliżenia intymne i wypróbowałam wielu wspaniałych miłosnych igraszek, to już przeszłość. Teraz to się zmieniło, jestem z nowym chłopakiem 2 lata, również jest cudowny, miły, kochany i bardzo troskliwy, bardzo chciałabym rzec, że nic mi przy Nim nie brakuję, jednak... Z Nim seks, wygląda tak, że zwykle jest bardzo zmęczony, wcześniej nie miał pracy, lecz inne zajęcia hobby, realizował się w swoich pasjach, teraz jest jeszcze bardziej zmęczony, bo pracuje. Nie wiem czy to nie wymówka, bo wcześniej było cudownie, byliśmy sporo razem nad morzem, tam nie mieliśmy zahamowań. Od jakiegoś czasu, mogłabym nawet stwierdzic że bardzo długo minęło, kiedy nie myśli o mnie, albo ja odnoszę takie wrażenie. Nie lubi seksu oralnego, oczywiście jeśli ja to robię jest zachwycony, jeśli on ma mi to zrobić to jest odwrotnie, nawet jeśli to już zrobi, to marzę aby skończył, zwykle to budzi mnie, wchodząc we mnie od tyłu i trwa to 2 min. Wszystko... Jestem zrozpaczona, jestem młoda, zadbana, uwielbiam sport, nie mam problemu z sylwetką, dietą. Nie wymagam zbyt wiele, chciałabym jedynie móc kochać się tak, jak Wy piszecie poniżej, czule, skupić się na swoich potrzebach, a nie odbębnić coś, bo nie wiem, tak wypada w związku. Rozmawiałam z nim o tym, nic. Nic się nie zmieniło, nic mu nie przeszkadza słyszę tylko " jestem zmęczony, nie lubię kochać się oralnie, nie lubię wydziwiać w łóżku" Ja jestem inna nie chcę Go stracić, seks jest ważny, mam nadzieję, że to się zmieni. Zazdroszczę Wam, że możecie się odprężyć w ciągu dnia, z rana, czy też po pracy, ja jedynie mogę w spokoju zająć się sobą, póżniej iśc spać.
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.
Nie pokazuj więcej tego powiadomienia