W Nowym Jorku niedawno odbyło się najsłynniejsze święto mody ślubnej na świecie. New York Bridal Fashion Week ściągnął do Wielkiego Jabłka mnóstwo krytyków mody, it girls, jak i stylistów z całego globu. Jakie trendy dominowały na pokazach?
Zobacz także: Jak się ubrać na wiosenne wesele? Teraz hitem są transparentne koszule i sukienki z bufiastymi rękawami
Kolejny New York Bridal Fashion Week za nami. I w tym roku okazał się wielkim sukcesem. Pokazy wiodących domów mody, które specjalizują się w tworzeniu zachwycających ślubnych kreacji, wzbudziły zachwyt publiczności. Jakie trendy wiodły w nich prym?
Na przeglądach kolekcji gwiazd, takich jak Galia Lahav, Pnina Tornai czy Danielle Frankel pierwsze skrzypce grały przede wszystkim bajkowe, szalenie romantyczne klimaty. Dominowały suknie, które doskonale sprawdziłyby się również w przemyśle filmowym. Budziły bowiem skojarzenia ze scenami znanymi z ekranizacji baśni, na przykład z motywem balu z kultowego „Kopciuszka”. Modelki prezentowały suknie z szerokimi muślinowymi dołami, okazałymi bufiastymi rękawami i akcentem dziewczęcych kokardek. Kolejnym mocnym trendem były ślubne kreacje zainspirowane francuską modą rodem z XVIII wieku. Charakteryzowały je zmysłowe gorsetowe góry, delikatne stelaże podtrzymujące doły i okazałe treny. Kolejnym hitem New York Bridal Fashion Week były wariacje na temat naked dresses. Okazały się przełomem - ślubne suknie nie były dotychczas aż tak odważne i sensualne.
Zobacz także: Jak uczesać się na ślub? W tych romantycznych fryzurach będziesz wyglądała jak gwiazda filmowa
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie