Kiedy tej kobiecie oświadczył się jej ukochany, ich radość trwała tylko chwilę. Wszystkiemu winny był pierścionek. Mężczyzna w końcu zdecydował się go zwrócić. Nie obyło się jednak bez poważnej rozmowy.
Zobacz także: Doszło do mnie, że nie kocham partnera dzień po tym, jak mi się oświadczył...
Do tej historii dotarło Radio Zet. Całe zajście z pierścionkiem zostało opisane na forum reddit.com. Pewna kobieta czuła się najszczęśliwsza na świecie, kiedy jej ukochany postanowił oświadczyć się jej po pięciu latach. Szczęście trwało jednak do chwili, kiedy zobaczyła pierścionek. Jak się okazało, biżuteria była całkowitym przeciwieństwem tej, o której marzyła kobieta. Z jej wpisu wynika, że na tego typu ozdobach zna się bardzo dobrze, ponieważ od wielu lat jest złotnikiem. Miała żal do partnera, że nie posłuchał jej prośby. Zakochani bowiem już kiedyś rozmawiali o zaręczynach i kobieta powiedziała ukochanemu, że sama chce wykonać pierścionek zaręczynowy dla siebie. To właśnie dlatego drobiazg, który kupił jej przyszły mąż, tak ją zaskoczył. Dodatkowo, biżuteria kosztowała cztery razy więcej, niż gdyby kobieta zrobiła ją sama. Partner tej kobiety nie był zadowolony z takiego obrotu wydarzeń:
Nazwał mnie niewdzięczną i według niego powinnam się cieszyć, że dał mi pierścionek i że z czasem go polubię.
Kobieta wyznała, że koniec końców jej ukochany zdecydował się zwrócić pierścionek. Zdaniem internautów ta para powinna poważnie porozmawiać. Osobom na forum nie spodobało się zachowanie mężczyzny, który ewidentnie zlekceważył prośbę partnerki. Internauci udzieli tej parze dobrej rady:
Wy dwoje musicie usiąść i porozmawiać o tym, dlaczego zlekceważył waszą umowę. Jeśli to ma być nawyk (zgadzanie się, a potem zaprzeczanie), macie trochę do przemyślenia.
Zobacz także: Została nazwana „najbrzydszą panną młodą na świecie”. Jak wygląda dzisiaj?