Koperty zamiast prezentów weselnych, od przynajmniej (!) kilku sezonów, skutecznie wypierają tradycję list prezentowych lub bardziej lub mniej spontanicznie kupowanych podarków. Staliśmy się bardziej praktyczni, co nie znaczy, że mniej romantyczni. Na nic romantyzm, jeśli państwo młodzi nie mają własnego mieszkania lub domu, albo jeśli nawet mają to tak mały, że serwisu z porcelany wyeksponować się nie da. Gotówka podarowana w pięknej kopercie także przez młodych wskazywana jest jako najlepszy prezent ślubny.
Komplety eleganckiej pościeli, zastawy, wykwintna porcelana, sztućce, młynki do kawy, roboty kuchenne itp. itd., to bardzo przydatne przedmioty w każdym domu pod warunkiem, że taki się ma. - My pobierając się, mieliśmy do dyspozycji kawalerkę na Retkini w Łodzi - mówią Marta i Łukasz, którzy ślub wzięli 6 lat temu. - Wiedzieliśmy, że miejsca mamy niewiele, więc poprosiliśmy nasze rodziny i przyjaciół, aby - jeśli ktoś pragnie nas obdarować - była to gotówka. Za pieniądze z kopert wyjechaliśmy w naszą pierwszą daleką podróż - do Azji - opowiadają. Wesela nie urządzali - był obiad dla najbliższej rodziny i świadków oraz spotkanie w klubie z przyjaciółmi. - Tylko od mojej Babci Marta dostała jej zaręczynowy, piękny pierścionek - chwali się Łukasz. Podkreślają, że w dniu ślubu nie podejrzewali nawet, że po dwóch latach wyjadą na kontrakt do Norwegii, potem na kolejny - do Belgii. - Wykonujemy zawody, które pozwalają znaleźć zatrudnienie w dowolnej części świata - mówią. - Bardzo dużo podróżujemy, okazało się, że to nasz sposób na życie. Nie wijemy nigdzie stałego gniazdka. Serwisy, obrusy i roboty kuchenne musielibyśmy zostawić lub rozdać. Tam, gdzie mieszkamy, wynajmujemy wyposażone w najpotrzebniejsze rzeczy mieszkania. W naszym przypadku koperty sprawdziły się idealnie, cieszymy się, że większość gości nam je podarowała - podsumowują.
Zobacz także: Być może w te Święta powiesz „tak”. Przegląd najpiękniejszych pierścionków zaręczynowych
Koperty w miejsce prezentów ślubnych to rozwiązanie mające mnóstwo plusów i jeden minus. Minusem dla niektórych gości jest to, że pragnęliby obdarować bliską sobie parę czymś, co będzie jej towarzyszyło przez wiele, wiele lat, przypominając o ich wsparciu i życzliwości. - Jeśli to jest dzieło sztuki lub jakaś kosztowność rodzinna, nic nie stoi na przeszkodzie, by taki prezent podarować, mimo wskazania na koperty - mówi Anna Machnowska, ekspertka portalu katalogu ślubnego PlanujemyWesele. - Znam historię, kiedy obraz o znacznej wartości został notarialnie zapisany pannie młodej w prezencie ślubnym, ale wisiał przez wiele lat u ofiarodawcy. Państwo młodzi odebrali go dopiero, gdy zamieszkali we własnym wymarzonym mieszkaniu. Wszystko zależy od tego kto komu i co chce podarować. Ślub i wesele to wydarzenie rodzinne i towarzyskie, nie dyplomatyczne, gdzie obowiązuje sztywny protokół - dodaje.
Dziś żaden z gości nie powinien mieć problemów z ustaleniem, ile wypada włożyć do koperty ślubnej. Wszystko jest dokładnie opisane w internecie, radą służą także wedding planerzy, można się skonsultować z innymi gośćmi, rodzicami młodych lub świadkami. - U nas otwieranie kopert odbyło się trzy dni po weselu, kiedy już nacieszyliśmy się wszystkimi gośćmi - wielu specjalnie przyjechało z zagranicy po długich latach niewidzenia się z nami - mówi Joanna. Ślub brała tuż przed pandemią. - Nie mieliśmy żadnych oczekiwań, a suma zebrana ze wszystkich kopert przeszła nasze najśmielsze oczekiwania - opowiada. Podkreśla, że było kilku nadzwyczaj hojnych gości, byli też tacy, którzy włożyli 20 lub 50 zł. - Naszymi przyjaciółmi są ludzie cudowni, ale nie wszystkim dobrze się wiedzie, to przecież naturalne. Mamy dużo pokory wobec życia, sami wiemy, że różnie może być i nie wszystko zależy od nas. Od nas zależy na pewno, jacy jesteśmy i jakimi ludźmi się otaczamy - tłumaczy z zapałem. - Wierzymy, że każdy włożył tyle, ile mógł, dobrze nam życząc i pragnąc z nami spędzić ten dzień.
Zobacz także: Zmysłowa bielizna na noc poślubną
- Koperty mają to do siebie, że ich zawartości nie widać - mówi Anna Machnowska. - Osoby, których nie stać na włożenie sumy, będącej chociaż równowartością „talerzyka” weselnego, dzięki temu nie muszą czuć się tym faktem skrępowane. Miło jest, jeśli państwo młodzi na żadnym etapie - ani zaproszeń, ani komentarzy w trakcie ślubu i wesela nie wywierają presji na zaproszonych co do wartości kopert - podkreśla ekspertka portalu katalogu ślubnego PlanujemyWesele. - W bardzo złym tonie jest przeliczanie ich zawartości w trakcie trwania wesela, a komentowanie - to już naprawdę porażka.
- Wesele to nie jest biletowany koncert czy wejście do teatru - podsumowuje Anna Machnowska - zawartość koperty nie jest równoznaczna z kupieniem miejsca przy stole. Państwo młodzi nie tylko mogą, ale i powinni oczekiwać prezentu w tej wygodnej dla wszystkich formie. Powinniśmy jednak pamiętać wszyscy, że chodzi o gest życzliwości, szczodrość i hojność w obdarowywaniu. Dla jednych oznacza to 50 zł, dla innych to tysiąc i więcej. Każdy sam powinien zdecydować, nie sprowadzając prezentu dla państwa młodych do zapłaty za kawałek zjedzonego tortu, wódkę i schabowego.
Ale i ten minus zamienia się na plus, jeśli pomyślimy, że za sumę zebraną z kopert państwo młodzi zrealizują być może znacznie większe marzenie - z tych, których jeden darczyńca nie uniesie.
Mat. prasowe
PlanujemyWesele to portal ślubny i katalog posiadający w swojej bazie ponad 17 tysięcy usługodawców z branży ślubno-weselnej z każdego regionu Polski. Portal to także porady ekspertów, inspiracje, reportaże ze ślubów czytelników i piękne sesje plenerowe. Każdego miesiąca PlanujemyWesele.pl inspiruje i łączy z usługodawcami ponad 140 tysięcy par młodych. W tym roku firma obchodzi swoje 14. urodziny, osiągając oglądalność serwisu na poziomie 1,5 mln odsłon.
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej