Z mamą czy przyjaciółką? A może z siostrą lub bratową? Z jedną z nich czy w większym gronie? Z kim wybrać się na przymiarkę sukni ślubnej, jak się przygotować, o czym pamiętać – pytamy Annę Machnowską, ekspertkę katalogu-portalu ślubnego PlanujemyWesele.
Przymiarki sukni ślubnej lekceważyć pod żadnym pozorem nie wolno. To jedna z najważniejszych chwil podczas przygotowań do ślubu i wesela. Pierwsze spojrzenie w lustrze i… Własne wyobrażenie kreacji na ten jeden jedyny dzień warto, a nawet trzeba zweryfikować ze spojrzeniami innych. Koniecznie jeszcze w przymierzalni. - Ocena życzliwych, ale umiejących szczerze wyrazić swoje zdanie kobiet, jest bezcenna – mówi Anna Machnowska. - Jeśli panna młoda może zaprosić na tych kilka godzin przyjaciółki lub kobiety z rodziny, z którymi czuje się dobrze i do których ma zaufanie, może być pewna, że jej wybór sukni ślubnej będzie trafiony.
Zobacz także: To (podobno) najlepszy wiek na wyjście za mąż. Statystyka nie kłamie?
Warto umówić się na wizytę w salonie lub w pracowni krawieckiej odpowiednio wcześniej. Tak, aby w czasie spotkania nie musiało być pośpiechu. To przecież nie jest przymiarka jak inne przymiarki. - Pracuję w szpitalu – mówi Marta – jestem przyzwyczajona do nagłych zwrotów akcji i adrenaliny. Ale w czasie przymiarki sukni ślubnej serce biło mi jak nigdy. Potrzebowałam rozmowy, śmiechu, przejrzenia się w oczach przyjaciółki, nie tylko w lustrze – opowiada. - Cieszę się, że mogłyśmy pójść do pracowni krawieckiej razem.
Często w salonach sukien ślubnych daje się słyszeć: „ślub za pół roku, za rok… zdążę schudnąć”. Owo „zdążę” najczęściej zamienia się w „o rany, to już dziś?!”. - Doświadczenie uczy, że nie zmienimy się na dwa dni przed wydarzeniem – przyznaje Anna Machnowska. - Jeśli wcześniej nam się to nie udawało, nie ma sensu wywierać na sobie dodatkowej presji. Sam ślub jest powodem do tak dużego stresu, że czas przygotowań znaczenie lepiej jest spędzić, odejmując sobie kłopotów, niż je mnożąc – mówi.
Na przymiarki warto umówić się w tylu salonach, w ilu chcesz. Ale nie należy przesadzać. Niekiedy trafi się na tę jedną jedyną suknię w pierwszym, kiedy indziej w trzecim, ale jeśli mnoży się liczbę salonów ponad trzy/cztery- trzeba powiedzieć: stop. - Mamy możliwość wyszukania w internecie modeli sukien, jakie nam się podobają, ale warto zasięgnąć rady stylistek współpracujących z salonami – podpowiada ekspertka z portalu-katalogu ślubnego PlanujemyWesele. - Nie raz słyszymy, że panny młode zachwycają w sukniach, jakich same, jak sądzą, nigdy by nie wybrały – zapewnia. Na przymiarki warto więc iść z otwartą głową. - Otwartą głową, więc w jak najbardziej neutralnej bieliźnie – zaznacza – bo wiemy dobrze, że bielizna wpływa na to, jak się czujemy, poruszamy, jak układa się na nas ubranie.
Zobacz także: Małżeństwo dla pieniędzy. To nie kończy się dobrze… zazwyczaj (Historie internautek)
Zawsze czas przygotowań powinien być czasem spojrzenia na siebie oczami kochającej drugiej połówki. Nic tak nie dodaje blasku, uroku, pewności siebie jak poczucie, że jest się kochaną/kochanym przez kogoś, kto pragnie spędzić z tobą resztę życia. I Cię pokochał, kiedy kilka kilogramów więcej nie miało żadnego znaczenia. A możliwe, że nawet dodawało uroku.
Mat. prasowe
PlanujemyWesele to portal ślubny i katalog posiadający w swojej bazie ponad 17 tysięcy usługodawców z branży ślubno-weselnej z każdego regionu Polski. Portal to także porady ekspertów, inspiracje, reportaże ze ślubów czytelników i piękne sesje plenerowe. Każdego miesiąca PlanujemyWesele.pl inspiruje i łączy z usługodawcami ponad 140 tysięcy par młodych. W tym roku firma obchodzi swoje 14. urodziny, osiągając oglądalność serwisu na poziomie 1,5 mln odsłon.