Miesiąc miodowy trwa pełne 30 dni najczęściej tylko w teorii. W praktyce pary o wiele częściej decydują się na nieco skromniejszą podróż poślubną, co zazwyczaj jest podyktowane koniecznością powrotu do obowiązków, a także ograniczeniami finansowymi.
Zobacz również: Jeśli spędzałaś miesiąc miodowy w TYM miejscu, jest duża szansa, że się rozwiedziesz
Bez względu na czas trwania miesiąca miodowego para robi wszystko, aby taki wyjazd był wyjątkowy i romantyczny. Jednak pewna narzeczona raczej nie będzie mogła na to liczyć. Powód? Jej przyszły mąż zaprosił w podróż poślubną swoją mamę.
Fot. Unsplash
Przyszła panna młoda podzieliła się swoją historią na forum Reddit. 22-latce nie spodobało się, że jej starszy o 11 lat narzeczony nie spytał jej o zdanie w tej kwestii.
Mój narzeczony i ja za cztery miesiące bierzemy ślub. Sami wszystko planujemy, w tym miesiąc miodowy. Parę miesięcy temu narzeczony powiedział, że chce zmienić nasz wyjazd tylko we dwoje w rodzinne wakacje, tak aby jego rodzice i moja mama mogli lepiej się poznać. Zgodziłam się i zaczęliśmy zastanawiać się nad tym, gdzie i na jak długo się wybrać
- rozpoczęła swoją opowieść kobieta.
Jednak jakiś czas później mężczyzna nagle zmienił zdanie.
Parę tygodni temu narzeczony powiedział, że jednak nie chce zapraszać na wyjazd swoich rodziców, bo średnio się z nimi dogaduje. W związku z tym zaczęłam planować miesiąc miodowy tylko we dwoje.
Nie był to jednak koniec historii. Niedługo potem para wraz z mamą mężczyzny wybrała się na wspólne zakupy. W drodze powrotnej autorka opowieści przeżyła niemały szok.
Odwoziliśmy mamę mojego narzeczonego do domu, gdy on spytał ją, czy chce do nas dołączyć podczas miesiąca miodowego. Byłam w szoku i bardzo się zdenerwowałam, ale nic nie powiedziałam.
Gdy przyszła teściowa wysiadła z samochodu kobieta spytała narzeczonego, dlaczego tak postąpił, zwłaszcza że nikt z jej rodziny nie dołączy do wyjazdu. Mężczyzna odparł, że to nie przeszkadza w tym, aby jego mama towarzyszyła im podczas miesiąca miodowego.
Później tego samego dnia narzeczony kobiety wyszedł spotkać się ze znajomymi. Jednak panna młoda wciąż była zdenerwowana sytuacją z przyszłą teściową i napisała ukochanemu jak się z tym czuje.
Powiedziałam mu, że jestem zła z powodu tej nagłej zmiany. Narzeczony się wściekł i stwierdził, że robię problem z niczego. Teraz w ogóle ze sobą nie rozmawiamy. Nie jestem zła ze zmiany planów, tylko dlatego, że nie spytał mnie o zdanie i od razu zaproponował wyjazd swojej mamie
- tłumaczyła autorka wpisu.
Zdaniem internautów ta historia to wyjątkowo zła wróżba na przyszłość. Stwierdzili, że kobieta powinna poważnie zastanowić się nad poślubieniem swojego narzeczonego.
33-letni mężczyzna, który chce zabrać w podróż poślubną swoich rodziców zdecydowanie nie jest gotowy na małżeństwo.
Powinnaś uciekać.
On zachował się bardzo niewłaściwie. Wasza podróż poślubna powinna być prywatna.
Proszę, nie wychodź za tego mężczyznę. Masz 22 lata i całe życie przed sobą. Jesteście na zupełnie różnych etapach.
A wy co sądzicie o takim zachowaniu narzeczonego kobiety?
Zobacz również: Pan młody chce przerobić zdjęcia ślubne. Chodzi o „defekt” jego narzeczonej