Ta para została aresztowana na... własnym weselu. Poszło o suknię ślubną panny młodej

Każda para pragnie, aby dzień ich ślubu był idealny i przebiegał bez jakichkolwiek zakłóceń. Jednak w rzeczywistości rzadko kiedy wszystko idzie zgodnie z planem. Zawsze zdarzają się jakieś niedociągnięcia i nieprzewidziane sytuacje, które mogą sporo namieszać. Jednak przeważnie okazują się na tyle nieistotne, że nowożeńcy szybko o nich zapominają. 

Zobacz również: Najszybszy rozwód w historii. Doszło do niego podczas wesela, a wszystko przez... jedną piosenkę

Jednak nie wszyscy dobrze wspominają dzień swojego ślubu. Do tego grona bez wątpienia można zaliczyć parę, która podczas własnego wesela została aresztowana. Z jakiego powodu? Odpowiedź na to pytanie ma związek z suknią ślubną panny młodej. 

Couple 'arrested' at own wedding as dress was 'stolen' from groom’s ex https://t.co/Kuhxi3BLoz

— The Independent (@Independent) February 7, 2022

Nowożeńcy aresztowani na własnym weselu. Powód? Suknia ślubna 

O tej niezwykłej sprawie pisze m.in. portal indy100.com. Cytuje historię zamieszczoną na forum Reddit, której autorka zastanawia się, czy postąpiła słusznie. 

Jak czytamy, kobieta została zaproszona na ślub swojego kolegi z pracy, Adama. Było to drugie wesele mężczyzny. Co ciekawe, autorka znała również jego pierwszą żonę, Mary, ponieważ cała trójka w przeszłości pracowała w jednej firmie. 

W obszernym wpisie internautka wyjaśnia, że Mary rozwiodła się z Adamem, gdy dowiedziała się o jego zdradzie. Jakiś czas później mężczyzna postanowił poślubić swoją kochankę, Chelsea. Autorka wpisu została zaproszona na to wesele. 

Zauważyłam, że Chelsea ma na sobie suknię ślubną bardzo podobną do tej, jaką na swój ślub z Adamem założyła parę lat temu Mary. Bez większego zastanowienia zrobiłam jej zdjęcie i wysłałam Mary, dodając: “Czy ta sukienka nie wygląda znajomo?”. Mary odczytała wiadomość, ale nie odpisała. Godzinę później na weselu pojawiła się policja. 

Co się okazało? Mary natychmiast rozpoznała w sukni Chelsea... swoją własną ślubną kreację. Jak czytamy, po rozwodzie z Adamem z ich domu w tajemniczych okolicznościach zniknęła zarówno suknia, jak i biżuteria jaką Mary miała na sobie w dniu ślubu. 

Policjanci kazali Chelsea zdjąć sukienkę i biżuterię. Ona odmówiła i wdała się z nimi w kłótnię, do której następnie dołączył Adam. Ponieważ oboje zaczęli obrażać funkcjonariuszy, zostali przewiezieni na posterunek. Gościom weselnym nakazano się rozejść. 

Później dowiedzieliśmy się, że Chelsea miała na sobie suknię i biżuterię ślubną Mary, która rozpoznała je ze zdjęcia i zadzwoniła na policję. Podobno Mary wcześniej pytała Adama, czy zabrał te rzeczy, ale on temu zaprzeczył. Gdy Mary zobaczyła zdjęcie zrozumiała, że Adam ją okłamał i okradł. Chelsea musiała zostawić suknię ślubną i biżuterię na posterunku policji, a do domu wróciła w bieliźnie, na którą miała zarzuconą tylko marynarkę Adama 

- relacjonowała autorka wpisu. 

Kobieta zakończyła tę historię pytaniem, czy zachowała się właściwie wysyłając Mary zdjęcie sukni ślubnej Chelsea, co wywołało całą aferę. Co sądzicie o tej sprawie? 

Zobacz również: Astrolodzy ostrzegają - to najgorsza data na ślub w 2022 roku. Zwiastuje pasmo nieszczęść