Dieta przed ślubem to nie lada wyzwanie. Nie chodzi w niej wyłącznie o szczupłą sylwetkę, ale również promienny wygląd w tym wyjątkowym dniu. Sprawy nie ułatwia fakt, że trzeba załatwić jeszcze masę rzeczy przed weselem i pojawić się na tylu spotkaniach...
Poza zdrowym jadłospisem i ćwiczeniami musisz przecież odpowiednio wcześnie zacząć robić się na bóstwo. Jak to wszystko pogodzić? Mamy sprawdzone sposoby, które nie będą tak obciążające i przydadzą się również gościom weselnym, którzy też chcą wyglądać obłędnie na uroczystości.
Zobacz również: Ślub w maseczce. Izabela Janachowska stworzyła koronkową kolekcję na czas pandemii
Nie musisz wcale ograniczać się do jednej, restrykcyjnej diety. Postanów, że od dzisiaj planujesz 5 posiłków dziennie w odstępach czasowych około trzech godzin. I konsekwentnie trzymaj się tego!
Jadłospis powinien być zróżnicowany i bogaty w białko, węglowodany oraz zdrowe tłuszcze roślinne. W ten sposób nie będziesz miała potrzeby podjadania między posiłkami, a organizm nie będzie magazynował substancji "na zapas".
Dieta przed ślubem powinna być przede wszystkim bogata w warzywa. Posiadają niewiele kalorii, a przy tym są bogate w błonnik, witaminy oraz antyoksydanty. Dotychczasowe dodatki podmieniaj na surowe warzywa, a do pudełka na lunch pakuj sobie marchewki czy ogórki pokrojone w słupki. W ten sposób odchudzisz posiłki, poczujesz się lekko i będziesz tryskać zdrowiem.
Zasada, o której powinna wiedzieć doskonale każda z nas, ale szczególnie ważna przed tym wielkim dniem. Dwa litry wody dziennie to absolutne minimum. Dzięki porannej szklance wody na czczo przyspieszysz metabolizm w organizmie. Możesz uzupełniać płyny również w formie ziołowych naparów, zielonej herbaty, albo świeżo wyciskanych soków i zdrowych koktajli.
Bardzo ważne! Zanim pozwolisz sobie na weselne świętowanie z alkoholem, koniecznie ogranicz spożywanie drinków, a najlepiej w ogóle z nich zrezygnuj. Nawet wieczorna lampka wina zawiera wyłącznie puste kalorie. Odstaw procenty i zobacz, jak korzystnie wpłynie to na Twoją figurę.
Poza zbilansowaną dietą warto pamiętać o regularnych ćwiczeniach. W końcu sukces to tylko w 30% dieta, a w 70% wysiłek fizyczny. Najlepsze efekty przyniesie trening typu cardio 3-4 razy w tygodniu, zwłaszcza, jeśli do ślubu zostało już niewiele czasu. To może być poranny jogging, basen, jazda na rowerze lub rolkach. Możesz uzupełnić go o swoją ulubioną aktywność, taką jak joga czy pilates. Ciało z pewnością nabierze jędrności, a Ty... pewności siebie.
Zobacz również: Suknie ślubne gwiazd: Marina Łuczenko-Szczęsna